Witam!

6 lat biegam z Tereską i wszystko było między nami dobrze do wczoraj. Otóż wczoraj spacerując z nią po polu zauważyłem na wierzchu "gołym okiem" taką monetkę jak na zdjęciu. Tereska zareagowała na nią słabiutkim "skaczączym" wskazaniem 3, -3. Gdyby nie to, że monetkę zauważyłem zanim machnąłem nad nią cewką to pewnie zignorowałbym ten sygnał. Przypominam, że moneta była na wierzchu wiec w sytuacji gdyby była w ziemi, byłaby już całkowicie niewykryta przez wykrywacz. Dodam, że Tereska pracuje z cewką Nel Tornado 7,5 kHz.

I moje pytanie: jakie są Wasze doświadczenia z takimi monetami. Proszę o komentarze użytkowników X-terry i innych wykrywaczy również. Rozważam rozwód albo przynajmniej separację z moją Tereską jeżeli konkurencyjne wykrywacze sprawują się lepiej od niej :)

Z góry dzięki za pomoc!

Pozdrawiam!
batoni

Fisher F-75 LTD bez większych problemów widzi takie monetki i to nie na wierzchu a w ziemi.

To jest "normalne" w wykrywkach. Wczoraj przy pomocy f75ltd znalazłem cienką obrączkę pod ID 10-15, czyli poniżej wartości, która odpowiada folii, więc w minelabie jest tak samo, tylko niska tonacja zaczyna się wcześniej. Jak latałem z xterra w terenie gdzie nie było śmieci to starałem się kopać od -2, a jak był syf, to z 10 nie schodziłem :D

na taka drobnice to tylko wykrywka z wysoka czestotliwoscia i najlepiej bez wyswietlacza

Lepsze ID bedziesz mial na cewce 18,75kHz

Chociaz ... to nie jest mala moneta , ani cienka ...

Sprawdz wskazania na denarkach jagiellonskich ... wtedy sie dopiero zdziwisz :D

Greszelek slaski dawal ID +7 ... czyli tez strasznie foliowato :( (x70)

W Deusie 55-57 czyli srodek skali.

Możliwe że ten cały Nel jest kiepski,zobacz na fabrycznej cewce,miałem terese 50 i 705 i targałem sreberka jak żyletki ale tylko fabryczne cewki.

Dzięki Koledzy za wszystkie odpowiedzi. Mam cewkę fabryczną 10,5" DD 7,5 kHz i fabryczną koncentryczną 9" też 7,5 kHz ale do tej pory nie miałem żadnych zastrzeżeń do Nel Tornado - był głębszy od w.w. cewek i miał większe pole przemiatania. I wyciągnąlem nim więcej cieńkich krajcarów Lepolda i 48 Einen Thaler niż pozostałymi, mimo, że chodzę z Nelem ostatnie 2 lata a 4 pierwsze lata z pozostałymi. Wiadomo, że nie można po czasie chodzenia wniskować o skutczności danej cewki bo najważniejsze jest szczęście i miejscówka ale chodzi mi o to, że Nel nie miał problemów z "widzeniem" monetek wykrywanych fabrycznymi cewkami. Miałem taką miejscówkę - las od 100 lat a wcześniej pole od około 1650 roku i Nelem wyciągałem tam właśnie krajcarki i śląskie groszyki ale na granicy zasięgu - sygnał był przy przemiatniu w jedną stronę na kolor w drugą na żelazo (chodziłem na All Metal). Przypuszczam, że fabryczne cewki nie sięgnęły by tak głęboko przez leśną ściółkę i mech jak robił to, ledwo bo ledwo, ale jednak, Nel Tornado. Być może ta ostatnia monetka, lepiej byłaby widziana przez cewkę wysokoczęstotliwościową 18,75 kHz ale nie mam niestety takiej pod ręką do testów. Niedługo sprawdzę monetkę pozostałymi moimi cewkami i podzielę się spostrzeżeniami.

Prosiłbym jeszcze innych Kolegów właścicieli Deusów i Fisherów 75 LTE o testy na podobnych monetkach.
Z góry dziękuję!

Pozdrawiam!

No i już po testach. Na wszystkich cewkach wskazania takie same (od -3 do 3) a zasięg największy na Nel Tornado, poźniej fabryczna 10" DD i najsłabszy na koncentryku 9". Wszystkie cewki o częstotliwości 7,5 kHz. Różnice małe bo ok. 3 cm między poszczególnymi cewkami ale jednak... Ciekawy jestem jak zachowywałaby się moneta przy cewce wysokoczęstotliwościowej.

Pozdrawiam!
batoni

Na wyższej częstotliwości będziesz miał pewniejsze ID na kolor, i delikatnie wyższe wskazanie. W glebie powinieneś też mieć większy zasięg na takiej cewce.

Na tym polega różnica między średnią i wysoką częstotliwością. Średnia częstotliwość nie jest wskazana do wyłapywania takich blaszek.

Dzięki calii89 za rady. Chyba rzeczywiście będę musiał zaopatrzyć się w cewkę wysokoczętotliwościową.

Pozdrawiam!
batoni

Koledzy pozwolę sobie dołączyć się do dyskusji. Mam X terre 705 z cewką 9 cali koncentryczną 7.5Khz. i w tym roku trafiłem w lesie 2 szelągi Zygmunta III. Wskazania na wyświetlaczu miałem między -3 a +3. Monetki były na głębokości około 15 cm. Zastanowiło mnie dlaczego tak niski był sygnał. W słuchawkach przeważał sygnał na żelazo a na kolor sygnał był słaby. I zdziwiło mnie jak się okazało że to sreberko dało taki słaby sygnał. Teraz już wiem że muszę kopać takie mieszane ( żelazno- kolorowe) sygnały. Jak do tej pory nie kopałem takich sygnałów i wiem jaki duży błąd popełniłem.

A jak takie cienkie sreberka ,,widzi" Garret At Pro. ??

Kolego saper83 jest dokładnie tak jak piszesz. Ja miałem tak samo - napisałem o tym 6 postów wyżej z tym, że zamiast koncentryka chodziełem z Tornado i wydaje mi się, że niektóre monetki były trochę głębiej. Ale wskazania tak jak u Ciebie - raz na kolor raz na żelazo. Miałem ten komfort, że mój las był praktycznie bez współczesnych śmieci i prawie każdy sygnał zalatujący na kolor był z epoki.

Pozdrawiam!
batoni

Jak mi wyślesz pocztą jakieś sreberko wielkości groszówki to chętnie sprawdzę :666

Mógłbym ale nie ma co iść na łatwiznę - poczekam aż sam znajdziesz :)

Pozdrawiam!
batoni