Cześć,

Zainspirowany efektami wiosennych wojaży postanowiłem spróbować swoich sił w terenie mniej stabilnym (mokradła, miejscowe strumienie i rzeki). Z uwagi na oczywiste ograniczenia uprzedniego sprzętu zaszła konieczność dodatkowych zakupów - po chwili przemyślenia wybrałem produkt Minelaba (tytułowy excalibur). Wiedząc iż część naszych forumowiczów korzysta z powyższego sprzętu, będę wdzięczny za wszelkie porady odnośnie użytkowania i ustawień.

1. Przeglądając anglojęzyczne fora, część użytkowników zachwala osiągi excalibura także względem poszukiwań lądowych. Czy ktoś potrafi napisać coś więcej w tym temacie? Lubię spacerować podczas deszczu, a mój analog panicznie boi się wody. Jak Excalibur II spisuje się w takich warunkach? Oceniając testy w powietrzu dostępne w sieci wygląda to raczej marnie...

Poszukaj używanego MINELAB SOVEREIGN GT a zaoszczędzisz znaczną sumę ;)

Na dobrą zmianę już za późno :D - wykrywacz kupiony. Początkowo zastanawiałem się nad zakupem i przeróbką XP Deusa, ale z uwagi na planowaną przeprowadzkę do Norwegii postanowiłem kupić coś głębszego już teraz. Skandynawia skrywa wiele zapomnianych tajemnic.

Miałem okazję poprawcować jeden sezon na plaży - większość w wodzie nad Morzem Śródziemnym. Generalnie na suchym jest ok, ale żywioł to woda. Excalibur jest po prostu duży i ciężki.

Niestety, to główna wada tego sprzętu względem poszukiwań na suchym gruncie ( w karcie tech. podają ok 2,3 kg?). Właśnie z tego powodu rozważałem modyfikację Deusa - waga poniżej 1kg i poręczność w pakunku - co również było istotnym argumentem "Za".

Cieszy mnie jednak informacja, że Excalibur dobrze się sprawdza także poza swoim głównym przeznaczeniem.