Po właściwie dwu letniej przerwie wróciłem do zabawy tym razem z Equinoxem 800. Wcześnie przez wiele lat tłukłem XP GMP, którego dobrze wspominam mimo kilku wad, które nie specjalnie mi przeszkadzały, jedynie ograniczały. Wiadomo, że o GMP mówi się że to kosa na monetki i tym się całkowicie zgadzam oraz że świetnie radzi sobie z maskowaniem koloru przez żelazo. Ma całkiem dobre zasięgi ale potrzebuje do tego ziemi, wyższa trawa czy grube igliwie skutecznie i dość mocno skracają zasięgi detekcji a że lubię generalnie płaskie pola, leśne piaszczyste łąki bez trawy to dla mnie był sprzęt znakomity. Wracając do nowego E800, co mi się w nim podoba: - proste menu, - świetne audio, nic bym tutaj nie zmienił, - cicha praca bez zakłóceń, nawet z aktywnym telefonem w tylnej kieszeni z włączoną transmisją i śledzeniem GPS, chodziłem 30 metrów od elektrycznej trakcji kolejowej i nic - cisza i spokój, tylko sygnały na kolor - świetna głębokość detekcji, wyraźnie lepsza niż GMP, nie przeszkadzają mu wysokie trawy, puste przestrzenie czy grube warstwy igliwia, - Niezłe ID, uchroniło mnie przed kopaniem mnóstwa aluminiowych drucików, które dawały ID 13, - podświetlenie, - czas pracy akumulatora i ewentualna praca z power bankiem, - poradziłem sobie z ustawieniami żelaza, generalnie nic skomplikowanego. Problemem są żelazne kółka i wszystko inne co ma dziurę tworząc jakąś formę zamkniętego obwodu. Wytargałem tylko dwa kółka od łańcucha a miejscówka popierdywała żelazem całkiem dobrze.
Ogólnie mógłbym powiedzieć, że sprzęt jest rewelacyjny ale niestety nie mogę tylko z jednego powodu. W terenie intuicja i coś jeszcze podpowiadało mi że E800 może mieć problem z żelazem. Wiedziałem, że coś jest nie tak ale jeszcze nie potrafiłem zdefiniować problemu. Wróciłem do instrukcji, strona 52, Iron Bias. Przed wyprawą terenową zastanawiało mnie pewien fragment:
"Na obszarach silnie zaśmieconych przez obiekty żelazne, zaleca się wyższe ustawienie Iron Bias w celu pomijania takich celów. Na obszarach, na których nie chcesz ominąć żadnych celów nieżelaznych zaleca się niższe ustawienie. Spowoduje to wykrywanie większej ilości celów żelaznych, które będą identyfikowane jako cele nieżelazne"
Wyróżniłem zdanie kluczowe, które mnie zastanawiało. Czyżby wyższe ustawienie Iron Bias kasowało żelazo razem z kolorem, jak to rozumieć? Ktoś kiedyś napisał, że miał przypadek identyfikowania koloru jako żelazo, co dla mnie jest dość dziwne ale może faktycznie tak było.
Dzisiaj zrobiłem testy powietrzne z wszelkimi możliwymi kombinacja ustawień Iron Bias FE i F2, czułością i reaktywnością. Okazuje się że Iron Bias w powietrzu działa znakomicie, w teście miałem dużą podkładkę o śr. ok 5 cm, odważnik 250 g, odważnik 2 kg, mała pęseta i blaszka o wymiarach 3 x 3 cm gr. 0.5 mm. Można ustawić tak że każdy z tych przedmiotów będzie identyfikowany jako żelazo, bez względu na odległość od cewki. Ustawienia Iron Bias nie wpływają na głębokość detekcji. Zmiana czułość oczywiście zmienia zasięgi ale nie ma tragedii. Duży wpływ na głębokość detekcji ma reaktywność, im wyższe ustawienie i krótsze dźwięki tym mniejszy zasięg i to nawet o 10 cm ale to może być na niektórych miejscówka na plus.
Przy wszystkich powyższych możliwych ustawieniach, sprawdziłem jak E800 radzi sobie z maskowaniem a więc w dłoń małe sreberko wielkości boratynki i mała pęseta, oddalone od siebie ok 8 - 10 cm i tutaj poważne zaskoczenie. Stalowa pęseta całkowicie zakryła kolor, był wyraźny sygnał tylko na żelazo. Zamiast sreberka większa klamerka i wymiarach ok 3 x 3.5 cm i nadal bije tylko na żelazo.
Wniosek mam taki: Equinox 800 w ogóle nie radzi sobie z maskowaniem, byle gwoździk zamaskuje skutecznie dużo większą klamerkę, która powinna się przebić choćby z racji kształtu zamkniętego obwodu. Dla mnie jest to dyskwalifikacja i ten problem powinien zostać usunięty w następnej aktualizacji. To będzie świetna maszyna jak wyraźnie poprawią maskowanie, póki co na polach z żelastwem, może przegrać ze starym analogiem z dobrym maskowaniem.
Ktoś może napisać, że można sobie z tym poradzić, cewka snajperka, wysoka reaktywność, powolne przemiatanie aby wyłuskać kolor między żelazem. To jest jakiś sposób a co jeśli kolor i żelazo będą w jednej linii poprzecznie do kierunku przemiatania? Wtedy czapa nic nie znajdziemy a tak naprawdę to nie o to chodzi aby półśrodkami dochodzić do celu. To ma w miarę działać a tu niestety nie działa w ogóle.
Jak wynika to z ważysz obserwacji? Pozdrawiam
|