Witam!
Chciałbym się dowiedzieć czy ten sprzęt (konkretniej ta starsza wersja z dwiema puszkami) posiada dyskryminację wielkościową.

kolego jezeli przedmiot zalegający w ziemi bedzie nie przerwnie dawał sygnał podczas przesuwania cewki to logiczne ze jest to cos wiekszego ....

Nie chcę zakładać nowego tematu,a pytanie dotyczy Midasa tylko w nowej wersji z 4-ma pokrętłami.
Dokupiłem ten wykrywacz świadomie do posiadanych Argo i Optimy,do celów specjalnych ;)
Zauważyłem że próg dźwięku zaczyna się bardzo nisko,po przekroczeniu 2 już zaczyna piszczeć i trzeba cofać precyzerem do pojedynczych stuków.
W wykrywaczach Pi nie siedzę dlatego pytam,czy ma to jakieś znaczenie w zasięgach,czy nie ważne w którym punkcie zaczyna się przestrojenie?
Zasięgi sprawdzałem w warunkach domowych i wydaje się ok,na puszkę litrową przyspieszenie stuków zaczynało się od około 1metra,na 70 cm dawał już wyraźny sygnał.
Kula armatnia 6-ścio funtowa od 80cm widzi całkiem dobrze.
Z kolorami niestety gorzej,duża łuska od muchobijki 45mm dała sygnał dopiero z 60cm.
Czy to standard że PI widzi gorzej kolory?
Dioda z rozróżnianiem to chyba lipa,częściej gaśnie przy kolorach niż świeci.
Czytałem że Midasy są ciężkie,może te w pierwszej wersji,mój z cewką 37 świetnie wyważony i bardziej czuję ciężar Argo,Optimy z cewkami 29.
Jutro pierwsze wyjście na okopy,zobaczymy czy coś po Argo zostało ;)