Witam.

Nie mam doświadczenia z tym sprzętem, więc proszę użytkowników HS-3 o odpowiedź.

Teren wygląda tak, że na metr kwadratowy przypada od kilku do kilkudziesięciu łusek i naboi, do tego trochę kulek od szrapnela. Podłoże jest kamieniste (piaskowiec). Czarnoziem z kamieniami.
Rutus cały czas wyje, kopanie tylko dużych sygnałów odpada, nie da się...
Czy dyskryminacja wielkościowa w Smętku poradzi sobie z wycięciem tych śmieci?
Czy nie spadnie za bardzo zasięg? Cewka 37cm.

dzięki, pozdrawiam

Nie poradzi sobie,będzie sygnalizował to co napisaleś ,łuski i inne

A jest sprzęt, który by sobie z takim czymś poradził? Sam jestem ciekaw, bo tyle śmieci na m2 to dużo cierpliwości a pełno takich miejscówek zaśmieconych(np polmosami, blaszkami, drucikami).
Pozdrawiam

Nie ma sprzętu, który by rozróżnił metalowe śmieci od innych metali - bo dla ciebie łuska jest śmieciem - dla innych nie. Śmieć jest określeniem czysto umownym. Detektor sygnalizuje metal zalegający pod cewką - nie jest tak inteligentny, by wykluczyć te tzw. śmieci. Nie ma wykrywki w której odhaczył byś ikonkę "bagnet" i ona by wykrywała same bagnety :-) Bagnety zbudowane są z różnych stopów metali - jak wykrywacz miałby precyzyjnie określić czy pod cewką jest bagnet czy inny śmieć z podobnego metalu?
W cyfrowych wykrywaczach ID cyfrowa jest pomocna, jednak często i gęsto przekłamuje - uzależnione to jest od wielu czynników. moja rada, to selektywna mała cewka snajperka, którą był byś w stanie przemiatać pomiędzy tymi śmieciami - no i oczywiście w miarę szybki kijaszek :-) Albo kopać wszystko co ładnie zapiszczy :-) Łopata ładnie i dokładnie identyfikuje fanty, oddziela je od śmieci :-)

witam.czy kolega Bosuk pośród tych "śmieci"zamierza szukac wiekszych obiektów czy wyłuskac co bardziej dla Niego wartosciowe?

Większych.
Teren ma ponad 50 na 100 metrów, wyłuskiwanie trwało by baaardzo długo...

Dlatego pytam o skuteczność dyskryminacji wielkościowej.

A próbował kolega dyskryminacji wybiórczej w rutusie? Z doświadczenia wiem, że łuski na niewielkiej głębokości dają sygnał w dość małym przedziale i tak samo pociski. Chodząc bez standardowej dyskryminacji a z włączoną wybiórczą - może się da kopać tylko duże fanty i sygnały przy końcu skali? Oczywiście w ten sposób nie wyczyścimy pola całkowicie.
W przeciwieństwie do tego co napisał kolega benekpe, jest to miejsce właśnie dla sprzętów z rozbudowaną identyfikacją wizualną.
Najlepsza tutaj byłby zapewne spectra V3i.

Dyskryminacja wielkościowa
klasa sama w sobie to whites 6000 di pro sl i jego tryb TR_disc

W wykrywaczu HS3 Smętek z cewką 37cm...

Podłączę się pod temat.

Teoretyczna sytuacja - na małym poletku siedzi w glebie gar z monetami. Po orce wyszedł tylko mały zlepek, ale świeżo oderwany od większej całości. Problem polega na tym, że jest to poletko przy samym gospodarstwie, w związku z czym jest tragicznie zaśmiecone. Gdzie się nie przyłoży cewki to sygnał. Bardzo dużo drobnego aluminium, cynku, ZnAlu i żelaza. Totalny śmietnik. Ze zwykłym wykrywaczem nie da rady chodzić tam dłużej niż 2h.
Do brzegu - czy dobrze ustawiony Smętek wytnie te małe kolorowe śmieci i będzie widział tylko większe cele? Gar najprawdopodobniej nie leży głębiej niż 30-40cm (bo głębszej orki nikt tam nie robi).

To Wątek o Rurusie, czy Smętku, bo sam już nie wiem? Wracając do Twojego pytania Lipek, to Smętek polegnie. Tylko PI Nowak, czy inny Madmax z dobrą dyskryminacja wielkościową, do tego cewka minimum 30. Pokrętło dyskrymy wielkościowej gdzieś w połowie skali i tniesz wszelkie małe kolory nie tracąc zasięgu na większe przedmioty. Wszelkie Vlfki z klasyczną, czy wybiórczą dyskryminacją raczej nie mają szans w takiej sytuacji. Jeśli trzeba głębiej to cewka 60tka, zwana u nas kołem od roweru, ale to już jest extrema :lol:

Wątek o Smętku, a byłem w tym terenie z Rutusem i wył, pytanie dotyczy skuteczności HS3.

pozdr

Uważam że w sytuacji Lipka nawet wielkościowa sobie nie poradzi, po prostu te rozrzucone sygnały będą widziane jako jeden duży ze względu na to że sonda obejmie powierzchnią detekcji znaczny obszar. Cynk czy Alu są dobrze "widziane" przez detektory.

Kolego HS-3 nie poradzi sobie z tym z powodów jak powyżej.

Może inaczej podejść do tematu , snajperka wyczyścić cały syf kolorowy i później z grubej rury :)

Obawiam się, że życia by nie starczyło żeby wyczyścić to poletko z wszystkich śmieci. W 30 min. można tam zapełnić obie kieszenie w spodniach. Właściciel opowiadał, że jego ojciec wyrzucał wszystkie śmieci na pole. Jak robił remont domu i gospodarstwa to też wszystko szło w pole. Stąd pierdyliardy ton wszelakiego złomu metalowego.

O Nowaku myślałem, ale podobno każdy egzemplarz jest inaczej zestrojony i różnie z tym sprzętem bywa...

Witam.
Pobaw się ustawieniami dyskryminacji jak proponowano we wcześniejszych postach i dodatkowo czułością (zmniejszanie czułości). No i mała cewka, im mniejsza tym lepsza.
Jak chodziłem z Bartkiem to on miał wskaźnik wychyłowy i mogłem po nim zorientować się mniej więcej kolor czy żelazo ale smętek tego nie ma więc ciężka walka raczej.
Pozdrawiam
Kopi