https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Salamandra, Smętek - sprzęt na głęboką mlitarkę
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=158&t=153816
Strona 1 z 1

Autor:  TJM [ piątek, 22 maja 2015, 22:15 ]
Tytuł:  Salamandra, Smętek - sprzęt na głęboką mlitarkę

Naszło mnie w tym sezonie na poszukiwanie głębszej militarki.
Główny cel - namierzone w terenie ok. 10km praktycznie całkowicie zasypanych umocnień ziemnych, z czego kawał przeszedłem po wierzchu wykrywaczami na "drobnicę" i praktycznie nie ma sygnałów.
Mam cichą nadzieję, że coś będzie głębiej, o ile ktoś już tego wcześniej nie wysiorbał, może nawet w czasach jak jeszcze nie były zasypane.
Podejrzewam że potencjalne fanty, zależnie od rzeźby terenu i stopnia przysypania, mogą być na głębokości sporo powyżej 1m.

Moje 2 główne typy, ze względu na raczej możliwie mały budżet jaki chcę przeznaczyć, to Smętek albo Salamandra.

Z relacji osób które tych sprzętów używały, wnioskuję że Salamandra z dużą cewką raczej byłaby głębsza, ale czy na pewno ? Jak wygląda solidność tego sprzętu ? Widok śruby z dechy od kibla przy sondzie raczej nie napawa mnie optymizmem, ogólnie całość sprawia wrażenie raczej niezbyt solidne, a szkoda byłoby mi wywalić kasę na coś co się zaraz rozleci.

Smętek za to chyba wydaje się bardziej znanym i sprawdzonym sprzętem, ale czy jest realna szansa siorbnąć nim jakiś grubszy fant zalegający np. te 120cm pod poziomem gruntu ?

Może w ogóle lepiej wybrać jakiś inny sprzęt ?
Wykrywacze Pi raczej z góry skreślam, akurat w miejscu które pierwsze chcę przeszukać, jeszcze by dały radę, ale na innych miejscówkach pewnie siorbałbym gwoździe wiadrami :lol:

Autor:  stachu [ piątek, 22 maja 2015, 23:31 ]
Tytuł:  Re: Salamandra, Smętek - sprzęt na głęboką mlitarkę

Cytuj:
Główny cel - namierzone w terenie ok. 10km praktycznie całkowicie zasypanych umocnień ziemnych, z czego kawał przeszedłem po wierzchu wykrywaczami na "drobnicę" i praktycznie nie ma sygnałów.

Ja osobiście na Twoim miejscu spróbowałbym owe umocnienie ziemskie przekopać na profil w kilku punktach. Następnie zastanowiłbym się czy warto inwestować w głębszy sprzęt

Autor:  TJM [ piątek, 22 maja 2015, 23:57 ]
Tytuł:  Re: Salamandra, Smętek - sprzęt na głęboką mlitarkę

Ciężko może być z tym profilem, coś nie widzę siebie kopiącego wielkie japy bez konkretnej potrzeby, tym bardziej że przyzwyczaiłem się w terenie zachowywać cicho i nie zostawiać śladów swojej obecności, a zakamuflowanie wykopu po takim profilu to już nie będzie taka łatwa sprawa :666

Ponadto na łącznej długości rzędu 10km trafienie na chybił trafił w punkt gdzie akurat cokolwiek będzie, ma raczej marne szanse na powodzenie, chociaż być może spróbuję tak zrobić w miejscu gdzie "na równo" zasypany jest krótszy i mniejszy odcinek. I tak mam zamiar zrobić ze 2 próbne wykopy w celu ustalenia jaka była oryginalna głębokość.

Autor:  EDEK:):):):) [ sobota, 23 maja 2015, 07:19 ]
Tytuł:  Re: Salamandra, Smętek - sprzęt na głęboką mlitarkę

Szukaj miejsc szybkich odwrotów wojsk niemieckich, tzw. przełamania, gwałtowne włamania, walki dynamiczne np. w nocy, doba walki, kilka godzin rozpoznania walką itp. Szukaj nieregularnych stanowisk strzeleckich ( regularne też mogą być ). Ziemianki stacjonowania wojsk, miejsca tyłowe ( zagrożone oskrzydleniem ) .Sprawdzaj boki takich miejsc. Zazwyczaj żołnierz wszystko co potrzebował miał pod ręką czyli w narożniku lub pod ścianką takiego stanowiska/wykopu. jak artyleria waliła i kilogramy piachu na łeb leciały a w nocy szczególnie to po prostu to tam leży na głębokości nierzadko 1,20 m. Swoje zrobił czas, oranie lasu i ogólne zasypywanie i przywracanie tych terenów do życia. Często jak trafisz np. kilka kilogramów łusek z MG w jednym miejscu to ryjesz 6 godzin i wracasz do domu ( a sygnał jak na hełm :h ). Powodzenia. :D .

Autor:  piotr123 [ sobota, 23 maja 2015, 20:32 ]
Tytuł:  Re: Salamandra, Smętek - sprzęt na głęboką mlitarkę

Ja na Twoim miejscu nie kupował bym salamandry bo kciuk od resetowania będzie cię bolał po kilku minutach chodzenia , jak już to tylko i wyłacznie HS-3 lub tansze rozwiazanie traper midasa nowy za 560 zł z wysyłką z duzą cewką kośi żelazo aż mił i omija drobniutkie kawałki gwożdzi itp , polecam ten wykrywacz bo jest banalnie prosty ładowany ładowarką i nawet nie jest jakiś strasznie cięzki.

Pozdrawiam Piotr :)

Autor:  TJM [ sobota, 23 maja 2015, 22:32 ]
Tytuł:  Re: Salamandra, Smętek - sprzęt na głęboką mlitarkę

Midasa to sobie raczej daruję, potrzebuję dyskryminację co najmniej na poziomie jaki oferują HS-3 i Salamandra. Raczej większość czasu i tak śmigałbym na all metal, ale dyskryminacja jednak już się przydaje po wykryciu czegoś, chociażby żeby raz na <x> sygnałów zaoszczędzić kopania.

Kusi mnie jednak zakup Salamandry, w ciągu ostatniego tygodnia w wolnych chwilach czytam, co piszą o nim na różnych forach. Sprzęt ma opinię wręcz legendarnego jeśli chodzi o grubszą militarkę, a przy tym interesujące jest to, że nawet z "średnią" cewką 27 (a prawdopodobnie od takiej bym zaczynał) dobrze siorbie też drobnicę.
Najbardziej boję się jakości wykonania i trwałości, bo akurat o tym nie znalazłem nigdzie żadnej konkretnej wzmianki, chociaż sporo osób twierdzi, że śmiga z nim po kilka lat (chyba, że to producent ma wiele nicków sieci :666)

Autor:  staregraty [ niedziela, 24 maja 2015, 16:10 ]
Tytuł:  Re: Salamandra, Smętek - sprzęt na głęboką mlitarkę

Miałem salamandrę kilka lat. Nie bój się o jakość jej wykonania. Nigdy nie było z nią problemów, ileś tam razy uderzyłem cewką w drzewo, kamień i choć wydaje się twarda i krucha to nigdy nie rozszczelniła się. Kupowałem ją bezpośrednio u producenta i w sumie dużo mi gość podpowiedział, a że klepie je ( przynajmniej wtedy ) w piwnicy w bloku to już inna bajka.

Autor:  czarny07 [ niedziela, 24 maja 2015, 18:15 ]
Tytuł:  Re: Salamandra, Smętek - sprzęt na głęboką mlitarkę

Były też wykrywacze Lem 2 i na militarkę sprawdzały się świetnie

Autor:  tara [ niedziela, 24 maja 2015, 18:51 ]
Tytuł:  Re: Salamandra, Smętek - sprzęt na głęboką mlitarkę

Miałem Lema 2 kiedyś w ręku i Smętek przy tym to majstersztyk. Nie bój się PI-ków, dyskryminacja w Smętku jest na tyle połowiczna, że i tak się nakopiesz i tu nie ma zmiłuj. Zawsze możesz kupić PI z dyskryminacją wilkościową, która sprawdza się w większości przypadków, a na tak zamulone okopy możesz zawsze założyć ramkę, albo cewkę 60tkę.
Co sondażowych wkopów, to jeśli nie chcesz ryć 1,5m dołów to po co ci taki wykrywacz?
No i podstawowe pytanie, czy na znalezionych okopach się "w ogóle" piszemy oddzielnie!!! - błąd ortograficzny!!! coś działo, bo jeśli wykopała je ludność cywilna to, hmm może być tak sobie... No i jeszcze jedno, pamiętajcie, że w latach 90tych pierwsze wjechały tam właśnie Smętki :P

Autor:  mariuszdr1 [ niedziela, 24 maja 2015, 19:46 ]
Tytuł:  Re: Salamandra, Smętek - sprzęt na głęboką mlitarkę

Może kolega zastanowiłby się nad wykrywaczem typu Two box. Omijasz drobnicę to główna zaleta tego wykrywacza. Trzeba trochę nauczyć się "słuchać" sprzętu ale efekty są. Co do dyskryminacji to na głębokie szukanie w okopach ta funkcja jest zbędna. Można również zastosować PI z ramą i również taki układ się sprawdza. Co więcej, wielkość ramy możesz sobie wybrać i sam ja zrobić. Na głęboką militarkę to najlepsze rozwiązania

Autor:  TJM [ czwartek, 28 maja 2015, 18:30 ]
Tytuł:  Re: Salamandra, Smętek - sprzęt na głęboką mlitarkę

Na razie wstrzymam się jednak z zakupem i po prostu przejdę się tam z Jabelem, zobaczę czy tam cokolwiek jest - kończę właśnie budować solidną cewkę.
Sam wykrywacz co nieco przerobiłem, wylutowałem oryginalny procesor i wstawiłem podobny, ze skróconymi timingami - zwiększył się trochę zasięg, wykrywacz lepiej też "ciągnie" kolor ale kosztem tego, że stał się strasznie łakomy na drobnicę i pogorszyła się stabilność. Niemniej w terenie już szperałem i wiem że tam po wierzchu praktycznie nie ma żadnych sygnałów, to może jakoś da radę.

Autor:  piotr123 [ czwartek, 28 maja 2015, 18:51 ]
Tytuł:  Re: Salamandra, Smętek - sprzęt na głęboką mlitarkę

TJM napisał(a):
Midasa to sobie raczej daruję, potrzebuję dyskryminację co najmniej na poziomie jaki oferują HS-3 i Salamandra. Raczej większość czasu i tak śmigałbym na all metal, ale dyskryminacja jednak już się przydaje po wykryciu czegoś, chociażby żeby raz na <x> sygnałów zaoszczędzić kopania.

Kusi mnie jednak zakup Salamandry, w ciągu ostatniego tygodnia w wolnych chwilach czytam, co piszą o nim na różnych forach. Sprzęt ma opinię wręcz legendarnego jeśli chodzi o grubszą militarkę, a przy tym interesujące jest to, że nawet z "średnią" cewką 27 (a prawdopodobnie od takiej bym zaczynał) dobrze siorbie też drobnicę.
Najbardziej boję się jakości wykonania i trwałości, bo akurat o tym nie znalazłem nigdzie żadnej konkretnej wzmianki, chociaż sporo osób twierdzi, że śmiga z nim po kilka lat (chyba, że to producent ma wiele nicków sieci :666)



Kolego a co w midaśie Tobie nie odpowiada ??miałeś z nim doczynienia ??
Ja uważam ten wykrywacz za bardzo fajny w tym przedziale cenowym , ostatnio nawet na tablicy był za 430 zł uzyty kilka razy z gwarancją , ładowarka do aku nie potrzeba martwić się o baterie , ale każdy wie swoje :1
Powodzenia :1

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/