Naszła mnie chęć aby założyć wątek o tym jakiego sprzętu używacie na militarne poszukiwania. Jestem bardzo ciekaw jaki sprzęt użytkujecie bo wiem ,że często zdarza się tak ,ze sprzętem który ma przeznaczenie do poszukiwan koloru koledzy wyciągają niezłe fanty z niezłej głębokości,oczywiście nie od sprzętu zależy powodzenie poszukiwań a w dużej mierze miejscówka a w największej umiejętność posługiwania się nim ;) Nie chodzi tylko o wykrywacze ale też o to czym kopiemy i czego używamy podczas poszukiwań od szpadla po walkie-talkie czy nóż. Proszę o to by w wątku zabierały głos osoby typowo zajmujące się poszukiwaniem "stali". Monetkowcom, "dziś to, jutro tam to" i zbieraczom wszystkiego dziękuję. Lubię ludzi zajmujących się czymś konkretnie,stanowczych i zdecydowanych, którzy nie trwonią czasu na zbędne eksperymenty typu,dziś monety jutro las itd... Jak coś robić to jedno i konkretnie.... Bo jak coś jest do wszystkiego to jest do d...

Ciąg dalszy nastąpi.....

Widzę przyjemna sceneria w tle ;-)

No, to teraz będą 24 strony fotek Smętka :lol:

Stary poczciwy Rutus Ultra, niezawodny od ponad 12 lat. Po lesie w trybie dynamicznym ale z dyskryminacją zjechaną do zera (największy zasięg), jak trzeba to dopiero podkręcam i decyduje czy kopać.
Smętek z cewką 37 cm.
Pulsar IV + kabelsonda na ramie 1x1. Po przytwierdzeniu pływaków można ciągnąć za pontonem, później wyciąganie neodymem.

Używane w zależności od miejsca, na Mierzeję Smętek, w Bieszczady Pulsar :)

Tu jeszcze jest kwestia taka, co dla kogo oznacza "militarka", rozumiem że chodzi o grubszy złom ferromagnetyczny :)
Bo spotkałem się z tym, że to łuski od ppsz-y.

Do tego długi Fiskars (ja), składana saperka Bundeswehry (żona), krótkofalówki, odzież sportowo-turystyczna, rzadziej militarna.
Plecaki z duża ilością piwa.

Napiszę tak, od początku moich poszukiwań, zajmuję się stanowczo i konkretnie poszukiwaniem monet, reszta to tak zwany " przyłów".
Lubisz mnie ;) ?

Bo Henio rządzi :lol:

Smętek, pulsar, jabel z ramą 1m x1m, whites tm 808, .. Whites najbardziej przypadł mi do gustu :1

Do poszukiwań w lesie gdzie trzeba przedzierać się przez zarośla używam whitesa xlt spectrum w trybie statycznym i id. , a na pola niezawodny dobrze złożony jabel z cewką 60cm.

A ja zbieram fachowo i stanowczo wszystko i do każdego typu szukania mam inny sprzęt:) Pewno tez mnie nie lubisz i jestem gorszy :lol: :D

A ja fachowo i stanowczo zbieram "złom". Mój post mówi stanowczo do kogo kieruje ten wątek. Tak przy głupawe posty powinny być usuwane bo nic nie wnoszą, określiłem do kogo ten watek i stop i nie miałem na celu nikogo urazić a jak kogoś boli to niech sobie założy wątek "sprzęt monetkowców".
Ja używam proxy na militarke w trybie dynamicznym bo statyk to jakaś paranoja. Najmilej wspominam Pi i chyba wrócę do niego. Kopiesz wszystko ale nic nie omijasz i masz ten "zasięg". Do tego two box który powinien znajdować się na wyposażeniu każdego militarysty. C.s 9000 hpx , znalazlem z nim wspolny jezyk ;) i moge sie pochwalic znajdami z głębokości wykraczającymi ponad kanara czy proxe a nawet inne...

:) A co tam jest to już sprawa "monetkowców" he he

Two box...

20 lat temu gdy jeszcze biegałem po okopach używałem whites 3900 di pro z cewką blue max 950 i w sumie dziś też bym z nim poszedł , miło go wspominam ale miejscówki były dziewicze i fanty same wychodziły , pamiętam że trafiłem nim nawet wieżę z t-34 - w sumie to płytę górną z wieżyczką dowódcy ... mam gdzieś nawet fotkę :lol:

To wrzuć foto....

na pierwszej mój pierwszy sprzęt Armand Rambo i Pak , na drugim xlt i 1 brygada legionów , na trzecim siedzę w wieżyczce dowódcy ( niestety nie mam lepszej foty ) wieża została bo nie było sił i środków by wyciągnąć jednak byli tacy co zabrali , płyta była poptem na alle... za 700 zeta więc w sumie się cieszę bo z pewnością nie trafiła do huty