Bzdury waść teraz napisał, co znaczy z wierzchu?

ruszylem dzisiaj z kanarkiem 150 tka nad brzeg rzeki , nakopałem mase łusek , monetke i guzik ale wszystko z glębokości do max 15 cm , nie ma takiej możliwości żeby na całym obszarze nic głębiej nigdzie nie było , co prawda miałem włączoną dyskryminacje i nie wszędzie mogłem machać talerzem przy samej ziemi ale mimo wszystko troche mnie rozczarował zasięg wielce osławionego kanarka , słyszałem nawet opinie że z konkretnym wykrywaczem wchodząc na teren przerobiony kanarkiem zbiera się tak jak by nigdy wcześniej nie było zbierane , możliwe że coś źle robie ale ogólnie wydaje mi się że szuka płytko , bez urazy kolego , pozdrawiam

15 cm to nie jest (wierzch) poczytaj trochę o innych wykrywaczach a zobaczysz że jest to bardzo przyzwoita głębokość z której wyciągałeś te monetki ;)

Może i kanarek jest płytki, ale jeżeli coś do tej granicznej głębokości zalega to kanarek spokojnie wyczai.
Tu efekt z 6 grudniowych poranków na jednej plaży :luv
[ img ]

Kalciferny,najpierw musisz spędzić,przynajmniej kilkanaście a najlepiej kilkadziesiąt godzin z "kanarkiem" i jak to nie pomoże,to szukaj innego sprzętu.Zaczynałem z ace250(samoróbkę i salamandrę-pomijam),po "dogadaniu się" z wykrywaczem,męczyłem go skutecznie,przez trzy lata i w obawie przed zużyciem-kupiłem następnego-ace250.Następnie już tylko z ciekawości,kupiłem gti2500 z którym,przechodziłem cały rok i wróciłem do kanarka,bo wyniki podobne a waga i zasilanie-bardzo różne,na plus dla kanarka.Nie marudź.

Witam.
Dokładnie. Ja miałem kiedyś oba kanarki (150 potem 250) jak jeszcze była to nowość a o Euroace Garrett nawet nie pomyślał i wcale nie miałem kompleksów przy ziomach biegających z ówczesnymi Tereskami dwucyfrowymi czy Whitesami.
Aczkolwiek dziś kanarka już bym nie kupił bo trąca lamusem a w jego cenie są inne nowocześniejsze wykrywki np. Euroteki.
Pozdrawiam
Kopi

przykro mi jeśli uraziłem dumnych posiadaczy kanarków bo nie to miałem na celu

gratulacje kolego bardzo ładna ilość monety

nie zrozumcie mnie źle dopiero co zacząłem machać kanarkiem , kosztuje obecnie 750 zł a przez ostatni tydzień machałem chińczykiem kosztującym 149 zł , z racji kilkukrotnej różnicy ceny spodziewałem się cudów , bądz co bądz trochę pozbierałem , przy okazji kanarków mam pytanie , czy wersje 250 oraz 350 sięgają głębiej ?? oto moje pierdoły z 3 godzin zbierania

Ty chyba jednak te chińskie gówno sprzedajesz, najpierw włazisz na forum, że cię nie stań na nic innego i znalazłeś coś chińczykiem za 150 zł i w sumie wywaliłeś kasę w błoto, a za dwa dni masz już Garretta i nic ciekawego nie możesz znaleźć więc z tego pitolenia wychodzi - po co przepłacać. Sprzedaj Garretta i kup drugiego chinola i łaź na dwie ręce wtedy dopiero się kosi dwa razy więcej. Ile ty masz lat facet ?

Oczywiście Garrett 150 jest przepłacony w stosunku do ceny z 2008 roku prawie dwukrotnie, ale mimo wszystko ma jakis tam potencjał. Może wrzucisz filmy z porównaniem tych swoich dwóch wykrywaczy w terenie ?

nie , nie sprzedaje chińskiego sprzętu i nikomu go nie polecam . lat mam 30 jeśli to kogoś interesuje , dzisiaj jadę z doświadczoną ekipą w teren ( pierwszy raz ) bo do tej pory chodziłem sam tak że możliwe że coś robiłem nie tak i będe miał okazje poznać jak się prawidłowo używa sprzętu


powiedziałem przykro mi jak kogoś uraziłem to po co to spinanie bo nie rozumiem , już sobie marudzić nie można ? :)
zauważyłem już że typowy poszukiwacz uważa że to właśnie jego sprzęt jest super a inne nie , niepotrzebnie wypowiedziałem się negatywnie o kanarku , zaczęło to niepotrzebną dyskusje która nic do tematu nie wnosi i nie ma sensu.
Pozdrawiam
btw . kanarek nie jest mój ,pożyczyłem go od znajomego który wyjechał za granice

Kanara włączasz na all metal, czułość na maxa, nic nie odcinasz, bo nie ma takiej potrzeby, co niektórzy propagują i w teren. Wtedy jest możliwie głęboki jak na jego możliwości. Jak będziesz miał dobrą miejscówkę to wyciągniesz coś więcej niż łuski i naboje. Jak pojedziesz z kolegami to możesz za nimi połazić i jak znajdą cel to nim kopną to posłuchaj co nad nim powie kanarek. Zdziwisz się, że większość będzie się pokrywać. Napisz wieczorem coś znalazł.

No dobrze , przyznaje że trochę się myliłem ( nie często mi się to zdarza :) ) . Rzeczywiście kanar 150 nie jest taki zły i przyznaje ze kilka czy kilkanaście godzin pracy z wykrywaczem to za mało żeby go ocenić , trzy razy sprawdzałem nim sygnał który łapał sprzęt za pierdylion złotych i trzy razy zaśpiewał . przyznam że nie do końca prawidłowo go używałem . więc podsumowując , brak pin pointa nie jest mocno odczuwalny z racji niewielkiej fabrycznej cewki której rozmiar trochę przeszkadza na dużych w miarę czystych polach bo trzeba się zdrowo namachać ale za to zbiera laury w terenie mocno zaśmieconym a tym bardziej w lesie gdzie często trudno jest zamiatać większą cewką . miałem okazje dobrze przyjrzeć się jego większemu koledze tj garrett ace 350 i to właśnie będzie sprzęt na który zaczynam zbierać hajs . pozdrawiam .

ps. według mnie czas wrócić do tematu bo troche od niego odbieglismy

Skoro twierdzisz, że już czas, to wracaj.
I proszę Ciebie, przestań facebookowac i każde pierdniecie opisywać.
Ani z tego się śmiać, ani w to wierzyć.

a w co tu nie wierzyć , że łusek nakopałem ?? jeśli to jest dla ciebie duże osiągnięcie to pokaż kiedyś fotki twoich znajdek żebyśmy się wszyscy mogli pośmiać

a w co tu nie wierzyć , że łusek nakopałem ?? jeśli to jest dla ciebie duże osiągnięcie to pokaż kiedyś fotki twoich znajdek żebyśmy się wszyscy mogli pośmiać
Tak jak już nie dawno pisałem, warchoł, wrzeszczok czy jak ci tam pokaz swoje, z naciskiem na SWOJE super wykopane fanty :666 b bo jak na razie to odkąd jesteś na forum to negujesz wszystko i wszystkich DZIEWCZYNKO :roll: