Wykrywacz : Cobra tector ct-1036 cena 149 zł plus przesyłka

Witam ! kilka dni temu zakupiłem tani wykrywacz po czym w jednym z tematów obiecałem jego szczegółowy opis . omawiane są tam głównie wykrywacze z zupełnie innego przedziału cenowego więc według mnie
umieszczanie tam informacji o jednym z najtańszych wykrywaczy na rynku mijało by się z celem . Moje spostrzeżenia są skutkiem wielogodzinnych poszukiwań w różnym terenie , od lasu po plaże przez co czuje się w pełni upoważniony do podzielenia się wiedzą.
Optymalne ustawienie pokreteł :
- głośność 60%-80% ( tylko na słuchawkach , szukanie bez nich mija sie z celem )
- Disc ( Dyskryminacja ) prawie max ( 9/10 calkowitego obrotu pokretla )
-Tune , zaleznie od mocy słuchawek , u mnie okolo 6/10 obrotu , na sluchawkach chcemy mieć jedynie lekki aczkolwiek wyrazny dzwiek

przy tak ustawionej głośności naszym głównym celem będą metale niezelazne (tzw kolorki ) , sygnał głośno i wyraźnie da nam znać jeśli trafimy na jakiś , bądz zamilknie calkiem przy trafieniu metali zelaznych (teoretycznie ścisza się przy lekkim sygnale ale na jakiejkolwiek głośności jest to trudne do wyłapania i po prostu męczące )

po ustawieniu pokretel i rozpoczeciu poszukiwań polegamy na słuchu , na "pulpicie" interesuje nas jedynie lampka stanu baterii ( po 15 godzinach szukania u mnie bateria wciaż ta sama ) wskazówka niestety buja się przy poruszaniu wykrywaczem i nie pokaże nam nic czego nie poznamy po dzwięku , a czasem bedzie nas dodatkowo mylić.

gdzie szukać ? Osobiście odradzam las a tym bardziej łąki z wysoką trawą , nie powinno nas dziwić że wykrywacz za takie pieniądze "szuka" bardzo płytko , istotne jest by trzymać talerz przy samym gruncie dlatego większa trawa lub warstwa leśnego poszycia całkiem popsuje nam zabawe .
przybliżone głębokości moich znalezisk :
- kapsle od piwa , nakretki od wódki 5-6 cm
-większa moneta 7-9 cm
- widelec aluminiowy 15 cm
- stalowy klin do łupania drewna ( około kilograma ) 20cm
-hak z bloczkiem od dzwigu ( 12-15 kilo ) 30 cm

podsumowując całość da się szperać wykrywaczem w tym przedziale cenowym ale nie jest to łatwe , osobiście po wszystkich testach polecił bym dalsze zbieranie pieniędzy na jakiś lepszy sprzęt ale jeśli ktoś ( tak jak ja ) nie chce inwestować większych pieniędzy w hobby które dopiero zaczyna może się czymś takim pobawić , największy ból to nie brak znalezisk na polu ale myśl że może mijamy coś ciekawego a nasza maszynka jest za slaba zeby to wykryć .

jeśli ktoś ma jakieś dodatkowe pytania lub posiada sprzęt w podobnym przedziale cenowym ( chyba że wstydzi się przyznać :) ) piszcie smialo , dzielcie się swoimi spostrzeżeniami oraz zdobytą wiedzą ,bądz co bądz po to wlasnie jest forum :)

ps : co dziwne i rownież dość męczące wykrywacz mocno reaguje na niektóre kamienie , jeszcze nie znalazlem na to rozwiazania :)

To akurat jest typowe i normalne dla detektorów VLF, ale żadnego antidotum w swoim sprzęcie nie szukaj, bo nie znajdziesz, on po prostu nic takiego nie ma - potrzebne jest strojenie gruntu i/lub dodatkowe funkcje specjalne...

Kolego forum jest po to, żeby najpierw czytać i pytać, a później kupować. W tej chwili straciłeś bezpowrotnie 150 zł z potrzebnych powiedzmy 500 zł na coś, czym można z zadowoleniem używać latami czyli Ace150. Zakrętka od wódki, przeklęty polmos potrafi pięknie dawać sygnał z kilkudziesięciu cm, 6 cm to naprawdę bardzo mało. To już lepiej szukaj zwykłego złomu, sprzedawaj na skupie i odkładaj grosz do grosza, żeby kupić coś z czym da się chodzić bez frustracji.

Wykrywacz, który polmosa widzi z 5-6 cm, powinien zostać zakopany zaraz obok tego polmosa :666

Witam.
Zakup takiego wykrywacza ma sens, jeżeli chcesz mieć np. tani stelaż :lol: .
Chinol wychodzi taniej niż same rury np. od Armanda nie mówiąc już o oryginałach.
Szkoda się męczyć takim guanem.
Pozdrawiam
Kopi

tutaj sie nie zgodze , strasznie lichy ten stelaż , zapomnialem o tym napisać wyżej , nie ma takiego słowa w języku polskim !!! :)
Drodzy koledzy wszyscy wiemy że ten wykrywacz nie jest cudem techniki i jego osiągi raczej nie powalają z nóg , wcale nikogo nie namawiam żeby właśnie taki sprzęt sobie sprawił . temat ten ma pokazać w jaki sposób można wykrywaczem tego typu cokolwiek znaleźć . może nie jest to łatwa sprawa i nie daje to tyle frajdy co zabawa droższym sprzętem ale mimo wszystko swoją przygodę z poszukiwaniem skarbów można rozpocząć mając w portfelu jedynie troche luźnego grosza . pozdrawiam

Haters gonna hate ;)

hahah bardzo śmieszne :D odpowiadając na pewne pytanie zadane w prywatnej wiadomości . Nie nie założyłem tego tematu żeby usprawiedliwić przed samym sobą zmarnowane pieniądze :)

wybaczcie post pod postem ale nie moge juz edytować , czy posiada ktoś może takie oto cudeńko i może je opisać ?
http://allegro.pl/nowy-model-2014-wykry ... 42229.html . wyglada calkiem obiecujaco

Nawet nie psuj sobie tym głowy.

Witam.
Widzę, że jesteś amatorem chińskiego badziewia.
Zakup, zrób testy i wrzuć na forum :666 .
Może ten obiecujący sprzęt :lol: złapie polmosa z 7,5 cm a to już lepiej niż ten co już nabyłeś.
Pozdrawiam
Kopi

hahaha Kopi dzięki za rade :) , siedzę i sie ryje do laptopa :D . to jest zlota myśl na dziś kupie cały badziew z allegro żeby się już nikt nie nabrał i zrobie liste top 20 wykrywaczy do 200 zł :D . pozdrawiam i dzieki za poprawe humoru :D . miesiąc może dwa i podstawowym parametrem wykrywaczy na allegro będzie maksymalna głębokość łapania polmosów :D

Zamiast śledzić najtańsze sprzęty na allego zbieraj na uzywanego kanarka 150 lub 250 tudzież coś podobnego cenowo i daj sobie spokój z wymianą opinii na temat tego co masz bo naprawdę szkoda czasu. BRAT MIH ci wszystko wyłożył co na ten ten temat można powiedzieć. Nie bądź uparty naprawdę nie warto.

takiego ?:) wybaczcie slaby aparat :) mial byc temat o chińczykach a troszkę zboczyliśmy z kursu :/

Jak kogoś nie stać to i taki sprzęt będzie dobry, czasami trafiałem fajne monetki czy guziki, dosłownie na wierzchu albo na głębokości do 5cm na zoranych polach, a lepszy taki spacer na świeżym powietrzu, niż siedzenie przed telewizorem :1

cofam wszystko co dobrego powiedzialem o chińczyku , miałem okazje pobawić się lepszym sprzętem , wskazówki których udzieliłem na początku troche pomagają ale na dłuższą metę chińczyk będzie idealny jedynie dla masochistów :(

kanarek przy wlaczonej dyskryminacji bardzo płytko szuka , duzy metalowy przedmiot ładnie wyłapie na wiekszej głębokości ale kolorki zbiera tylko z wierzchu :/