Nomenescio niestety się mylisz w jednym. Warstwa orna nie wyklucza ani zabytku archeologicznego ani kontekstu. Janiszewski nie odrobił lekcji jak i wielu poszukiwaczy. Jest coś takiego jak szerszy kontekst. Np czy wyorany nóż na osadzie z I w ne nie leży już w jej obrębie? Czy przesunięcie go o kilka metrów powoduje, że nie należy on już do tego stanowiska?

Nie oznacza to jednak, że wydłubany z warstwy ornej zabytek archeologiczny został odnaleziony z intencją jego pozyskania. Imo znajdka taka nadal spełnia przymioty przypadkowego znaleziska, które z ustawy należy zgłosić. Oczywiście bez żadnych sankcji bo ustawa takich nie zakłada. Zakłada natomiast ewentualną nagrodę dla znalazcy.

"Nomenescio niestety się mylisz w jednym. Warstwa orna nie wyklucza ani zabytku archeologicznego ani kontekstu. Janiszewski nie odrobił lekcji jak i wielu poszukiwaczy. Jest coś takiego jak szerszy kontekst. Np czy wyorany nóż na osadzie z I w ne nie leży już w jej obrębie? Czy przesunięcie go o kilka metrów powoduje, że nie należy on już do tego stanowiska?"

Ja nigdzie nie stwierdzilem, ze to sie wyklucza ani nigdzie nie twierdzilem, ze tak nie jest (zwlaszcza majac na uwadze archeologie terazniejszosci :))
zacytuje sam siebie:"wiemy, ze zabytki, zabytki archeo moga pojawic sie wszedzie"

Ja tylko zauwazylem, ze taka kakafonia istnieje w przestrzeni informacyjnej.
Ja jako Nomennescio opisywalem wlasne wrazenia a nie relacjonowalem swoja wiedze i przekonania.
(przy okazji jest interesujace dlaczego owe prawdopodobienstwo wystapienia zabytku archeo, kontekstu albo nawet szrszego kontekstu nie jest uwzglednianie przy wywalaniu na wysypiska zdjetej mechanicznie warstwy humusu)
Uznalem to za "blad" taktyczny calego spotkania podkreslajac, ze ograniczenia czasowe i poganianie wypowiadajacych sie takie wlasnie wywolalo u mnie wrazenie.
Musze napisac dobitnie, ze nie ocenialem w swojej wypowiedzi ani profesjonalnosci stron zaproszonych ani profesjonalnosci panow policjantow a jedynie chcialem ukazac jakie wrazenie wywarlo to spotkanie na mnie "przecietnym poszukiwaczu, niewspolpracujacym z archeo hobbiscie, wciaz wierzacym, ze poszukiwanie z metaldetektorem moze byc fascunujacym hobby nawet dla osob bez ukonczonych chociazby zaocznie studiow, czy studium archeo i bez posiadania wlasnego sekretariatu do uzyskiwania milionow, zezwolen.
Wszelkie oceny inne niz wrazenia z tego spotkania oczywiscie tez sie pojawiaja, zostawiam je jednak sobie i moze kilku innym osobom, ktore bez hejtu i irracjonalnego zacietrzewienia badz politykarstwa potrafia wysluchac.

Nietajenko :1

A o nagrodzie zapomnij, do tego są inni :usta

Nomennescio.
Praktycznie nigdzie nie odhumusowuje się już mechanicznie warstwy ornej podczas badań archeologicznych. Takie są zalecenia z WKZetów. Jeżeli ktoś tak robi to na 99% nielegalnie lub wkz "zapomniał" o tym wspomnieć

Odważne stwierdzenie. A co się z nią robi?

Lipek--lopateczka na kupke,na kupke :lol: :lol: :luv

Jacku mnie nurtuje jedno,słowo Kontekst chyba w wielu przypadkach zostaje sporo nadużywane,ja rozumiem kontekst archeologiczny na podstawie badania nawarstwień kulturowych które nie są przewalane pługiem dwa razy w roku ale samo znalezisko, pojedyńcze,w warstwie spornej należy traktować jako punkt orientacyjny który może przynieść jakieś informacje lub nie gdy dokona się badań w głębszych warstwach( oczywiście bezsporne jest zgłaszanie przedmiotow takich jakie przytoczyłeś),jeżeli walczymy o doprecyzowanie prawa to powiniśmy również pomyśleć nad tym że może być kontekst archeologiczny,kontekst szerszy,szerszy jeszcze bardziej,i bardziej..................,słowo mało precyzyjne,wieloznaczne,i wybitnie pasujące do naciągania w każdą stronę.A nie o to chyba w tym chodzi.

Według zaleceń odhumusowywanie powinno być ręczne.
Wiemy, że praktyka nie zawsze idzie w parze z teorią ale nie rozmawiamy tu o patologii.

Nieprawda Krasnik budowa s 19 czy jakoś tak zwał. Warstwa orna ściągnięta koparką zawsze tak jest dwa firma prowadząca prace zniszczyła mi pole. Zrobili sobie tam dojazd przez moją plantacje malin chlew jaki zrobili na tym polu jest nie do opisania

A szkoda bo na YT "patointeligencja" ma niezłą oglądalność. Pokusi się ktoś nakręcić kawałek "patoarcheologia" ?;)