https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Pozwolenie z nadleśnictwa.
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=160&t=206053
Strona 3 z 9

Autor:  Aśka72 [ czwartek, 14 stycznia 2021, 09:53 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie z nadleśnictwa.

Ceny dzierżawy są kwotami ustalanymi w nadleśnictwach na dany rok i one nie mogą być brane z sufitu. Dlatego już samo to, że nadleśniczy powiedział, że poda kwoty dopiero po zgodzie WKZ, przy podpisaniu umowy jest próbą wymuszenia. Jeżeli nie poda tych kwot to napiszemy skargę do DGLP.

Autor:  Nietajenko [ czwartek, 14 stycznia 2021, 11:04 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie z nadleśnictwa.

Dzierżawa??? Uważam że jest to rozbój w biały dzień. Gdyby fanty stawały się automatycznie własnością poszukiwacza i ten mógłby je bez problemu monetyzować to jeszcze miałoby to jakieś uzasadnienie, taki koszt uzyskania przychodu. Tutaj jednak nie ma o tym mowy. Lasy Państwowe to nie prywatny folwark, a jedynie zarząd własnością Skarbu Państwa. Są procedury wynikające z zarządzenia GDLP, w którym nie ma mowy o dzierżawie i każdemu obywatelowi spełniającemu wymogi zarządzenia nieodpłatna zgoda należy się jak psu micha.

Autor:  motylanoga [ czwartek, 14 stycznia 2021, 11:10 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie z nadleśnictwa.

Czytając to wszystko mam wrażenie funkcjonowania w jakiejś bańce... Na Mazowszu jedno z nadleśnictw udzieliło mi zgody (tzn. udostępniło do poszukiwań) nawet teren rezerwatu który z rozpędu wpisałem do wniosku. Bez żadnych warunków i zastrzeżeń. Od chwili wysłania do nich wniosku, po około 10 dniach miałem w skrzynce zgodę na udostępnienie terenu. WUOZ co prawda już taki rychliwy nie był, ale po 28 dniach dostałem zgodę na poszukiwania, również bez żadnych udziwnień. Dziewczyna zajmująca się moją sprawą z ramienia WKZ bardzo reaktywna, rzeczowa i pomocna. Jak widać są regiony, gdzie współpracę z urzędami i instytucjami da się prowadzić po ludzku.

Autor:  Ryjec [ czwartek, 14 stycznia 2021, 13:05 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie z nadleśnictwa.

Kto się orientuje, na jakie cele las może być dzierżawiony? Na działalność gospodarczą typy pole namiotowe komercyjne? Wypas bydła? Prywatna działka rekreacyjna, gdzie stawiamy domek campingowy? Bo jak chcemy po tym terenie spacerować, zbierać grzyby, czy rozwiesić hamak, to chyba nie? Podobnie, chyba, gdy mamy czegoś szukać bez naruszenia gleby? :roll: A jeśli już mamy zgodę na naruszenie gleby, to w jakim stopniu można ją naruszyć? Saperką? Szpadlem? Koparką :?

Autor:  Lipek [ czwartek, 14 stycznia 2021, 14:17 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie z nadleśnictwa.

Jestem właśnie ciekaw na co ludzie dzierżawią las, bo u mnie w nadleśnictwach gdzie mam pozwolenia te dzierżawione działki to są nieraz takie mikro działeczki o bezsensownych, nieregularnych kształtach (np. wąskie,długie i pokręcone). Przy najbliższej okazji spytam nadleśniczego co tam się dzieje na tych działkach :)

Autor:  Aśka72 [ czwartek, 14 stycznia 2021, 15:03 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie z nadleśnictwa.

Niestety temat dzierżaw nie jest tak oczywisty jak by się mogło wydawać. Regionalne Dyrekcje mają pewną autonomię niestety, po raz kolejny informuję, że temat dzierżaw jeszcze przed nami, został zgłoszony na spotkaniu 17 grudnia z samym Dyrektorem LP. Ryjec masz rację i w ten sposób to również przedstawialiśmy, że jesteśmy zwykłym użytkownikiem lasu, jednak tu jest pewien dylemat dla prawników zatrudnianych w RDLP, czy rzeczywiście jesteśmy zwykłymi użytkownikami jak grzybiarze, czy podglądacze ptaszków, naruszamy rzecz świętą według ustawy czyli grunt i taka dzierżawa to dla wielu nadleśniczych dupochron...ale my tłumaczymy, że nasze działania nie są komercyjne, nie przynoszą dochodu, nie prowadzimy działalności gospodarczej tylko społeczną, bo w efekcie zabytki archeologiczne ( i nie tylko niestety)należą do tzw. Skarbu Państwa itd....

Autor:  Aśka72 [ czwartek, 14 stycznia 2021, 15:18 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie z nadleśnictwa.

Sarandiel napisał(a):
Na temat złagodzenia warunku dzierżawy poinformowano mnie telefonicznie. W piśmie z nadleśnictwa mam tylko zapis, iż inwazyjne naruszenie gruntu wymaga umowy dzierżawy po uzyskaniu przeze mnie zgody wkz. Bez tego dokumentu mogę co najwyżej zrobić sobie spacer z wykrywaczem bez kopania. Tak Dolny Śląsk.


Jeżeli w piśmie rzeczywiście masz takie sformułowanie to pisząc tam ponownie zapytaj, które konkretnie przepisy to regulują, bo szukałeś ale nic nie możesz znaleźć na ten temat. ;)

Autor:  Sarandiel [ czwartek, 14 stycznia 2021, 16:43 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie z nadleśnictwa.

Uzyskałem informację, iż ceny ustalane są w zależności od rodzaju i zakresu prac oraz powierzchni obszaru. Jednakże możliwe, że w moim wypadku odstąpią od tego i będzie inny rodzaj umowy ale tylko po uzyskaniu zgody wkz.

Autor:  Aśka72 [ czwartek, 14 stycznia 2021, 18:36 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie z nadleśnictwa.

Ech , no jakieś pokrętne tłumaczenie tego nadleśnictwa, ściemniacze, są jakieś widełki od -do. Powiedz, że będziesz występować po pozwolenie do WKZ, bo chcesz szukać zabytków więc innej drogi nie ma ale chcesz wiedzieć na czym stoisz.

Autor:  Sarandiel [ czwartek, 14 stycznia 2021, 18:48 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie z nadleśnictwa.

Toteż tak powiedziałem i tyle uzyskałem. Cena zależna od obszary i sposobu prowadzenia prac, możliwy inny rodzaj porozumienia bez umowy dzierżawy ale tylko po uzyskaniu zgody wkz. Będzie Pan mieć dokumentu WKZ wyśle nam Pan wtedy pomyślimy jak to załatwić.

Autor:  Nietajenko [ czwartek, 14 stycznia 2021, 18:53 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie z nadleśnictwa.

Ależ cykoria! Aby od siebie, aby nie musieć podejmować decyzji, bo a nóż coś będzie nie tak i trzeba się będzie tłumaczyć. Eh, vanitas vanitatum et omnia vanitas...

Autor:  frank [ czwartek, 14 stycznia 2021, 19:41 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie z nadleśnictwa.

W końcu może trafić na minę, drzewo go przygniecie, utopi się w bagnie i kto się będzie wtedy tłumaczył. :D

Autor:  Lipek [ czwartek, 14 stycznia 2021, 21:41 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie z nadleśnictwa.

Nikt się nie będzie tłumaczył, bo w warunkach pozwolenia jest zazwyczaj jak byk napisane, że to wnioskodawca jest w pełni odpowiedzialny za bezpieczeństwo swoje jak i osób uczestniczących w poszukiwaniach.

Naprawdę, żłóż frank w końcu jakiś wniosek na poszukiwania, to nie będziesz dyrdymałów wypisywać :)

Autor:  frank [ czwartek, 14 stycznia 2021, 22:08 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie z nadleśnictwa.

Człowieku o czym Ty mówisz, co innego warunki zezwolenia WKZ, a co innego obowiązki właściciela, czy dysponenta gruntu. :666

Autor:  Lipek [ czwartek, 14 stycznia 2021, 22:38 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie z nadleśnictwa.

Przecież ja piszę o warunkach pozwolenia z nadleśnictwa. Jest tam wprost napisane, że za bezpieczeństwo wszystkich prac odpowiada wyłącznie wnioskodawca. Wiem że jesteś na tym forum tylko po to, aby siać ferment i dezinformację, ale niech was tam może lepiej douczą.

Strona 3 z 9 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/