van napisał(a):
Świetnie ,że za sprawą PZE zaznaczyliśmy swoją obecność. Co więcej , coraz częściej i szerzej pokazujemy wszystkim że nie jesteśmy bierni i domagamy się podstawowych praw obywatelskich.
Szkoda ,że na spotkaniu w Sejmie większość czasu została przyznana przedstawicielom Biura Kryminalnego KG Policji.
Zbyt mało czasu zostało poświęcone na pytania do Policji ,a spotkanie to było właśnie z nimi.
Jacek zadał kilka pytań ,kilka nokautujących choć bez konkretnej odpowiedzi (trzeba je ponownie zadać na piśmie) . Był zbyt ograniczony czasowo.
Prezentacja Pana Mecenasa Janiszewskiego nie miała związku z relacjami policja - detektoryści .
To samo dotyczyło praktycznie wszystkich innych rozmówców ,prócz Jacka.
Strasznie mnie zdenerwowało gdy w trakcie swoich wypowiedzi ,pan inspektor po chamsku przypisał nam rozkopywanie grobów żołnierskich – brak natychmiastowej i stanowczej odpowiedzi ze strony PZE .
Przypisał detektorystom gromadzenia arsenałów wojskowych . – szkoda ,że nie został zmuszony poprzeć tej tezy dowodami .
Według niego to detektoryści giną od niewybuchów …
W toku rozmów nie padło ani jedno zdanie mające na celu wypracowanie jakichkolwiek propozycji poprawek czy zmian przepisów .
Nie było nawet prób podjęcia takich rozmów.
Jedyną pozytywem dla detektorystów wynikającym z tego spotkania będzie (o ile do tego dojdzie) zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez pana Napiórkowskiego i Grajewskiego w kwestii tworzenia instrukcji postępowania w przypadku ujawnienia detektorysty na polu ,oraz tworzenia w tym zakresie własnych przepisów prawnych i ich interpretacji . PILNOWAĆ TEGO !
Trzeba zadać pytania (na piśmie ) do Komendy Głównej Policji i na kolejnym spotkaniu egzekwować jasne na nie odpowiedzi.
Przykłady pytań:
- koszt akcji „Pandora”
- ilość zaangażowanych policjantów
- efekty akcji „Pandora”
-czy przez policję są tworzone bazy danych detektorystów ?
Ps.
Chciałbym zaproponować by przy okazji podobnych spotkań ,PZE odczytywało oświadczenie dotyczące jego stanowiska dotyczącego niejasności prawa i propozycji ich zmian .
Dziękuję PZE za wkład i zaangażowanie. :1
Kolego van. To nie było spotkanie dotyczące zmiany prawa. Policja nie jest od tworzenia prawa, a że to jednak robi udowodniliśmy chyba ponad wszelką wątpliwość...Nie zadaliśmy wszystkich przygotowanych przez nas pytań. Nie przeczytaliśmy nawet tego co mieliśmy w prezentacji. Wiedzieliśmy ile jest czasu do końca spotkania więc wybacz, że musieliśmy zacisnąć zęby i nie reagować na odpowiedzi policji nawet te dotyczące rozkopywania grobów, czy niewybuchów. Trzeba było dokonać wyboru. Sprawa instrukcji była priorytetem . To była sytuacja wymagająca trzymania się mocno w ryzach. Zmarnowano rzeczywiście trochę cennego czasu na rzeczy oczywiste. Zupełnie niepotrzebnie. Zostało tylko przez nas zasygnalizowane tworzenie baz danych, sprawa RODO a to też jest mocny temat. Wiemy czego mamy pilnować, a materiałów mamy naprawdę sporo. Nie wiem czy to widać na nagraniu, bo jeszcze tego nie obejrzałam w całości, ale drzwi pod koniec wciąż się otwierały, ponieważ już następny zespół czekał na wejście.