No jasne teraz,bo jak ja jako młody szerzyłem tu przewrotny pesymizm to zostałem pojechany przez większość,a teraz większość "starszyzny" powiela moje wcześniejsze wypociny i to w dodatku wtedy,kiedy zaczynałem wierzyć że jest szansa na coś,cokolwiek...

Dawniej pewnie byłby to bieg na krótkim dystansie, a dzisiaj to już długodystansowy z przeszkodami. ;)

No to już tak powiem,że zniszczyli mnie,bo oprócz kija z cewką na końcu to staram się być wędkarzem,ale takim co ryby nie zabije,wiec dla niektórych na pół gwizdka...nie wiem czy mnie rozumiecie?

Przymusu wstępowania do Związku nie ma, wg mnie jest to dobry pomysł, bo "w kupie" siła. Ja się chętnie zapiszę.
Pozdrawiam.

Przepraszam za umieszczenie posta w dwóch wątkach.

No to jeszcze raz :D
Kolego dumadar po cholere cytujesz pierdoły jakiegoś frustrata i to aż w dwóch wątkach.

Wypociny alkoholika są jakąś wyrocznią kol. dumadar? Po co wrzucać tu ten chlew?

Moim zdaniem związki ,kluby,zrzeszenia ,itp,pachną wiadomo czym!Zniszczono pospolite ruszenie ,zniszczono pasję wielu Polaków .Młodych ,szukających gwoździ i łusek na polu własnego dziadka.To nie tak chroni się historię...Dzieciaki nakupiły wykrywaczy w ,,biedronie,, i dzisiaj stały się przestępcami .Przestępczy jest człowiek lub grupa odpowiedzialna za takie przepisy .Ma ktoś podobne zdanie jak ja???Chwasty należy wyrywać !

przecież zawsze nie było można....zmieniła się TYLKO kwalifikacja czynu?! :h

No to wyrwij chwasta,który rządzi! To już pachnie rebelią,a kto podżega,namawia do buntu,lub przewodniczy : "...na śmierć zasługuje Od kamieni - nie za dużych, nie za małych, odpowiednich "
cytat :
Kazik - Wewnętrzne sprawy
Kto podcina gałąź na której siedzi?

Doctur - wszystko ok. ?
Tak tylko pytam - przez wrodzoną wrażliwość ...

Myślę, że w tym całym działaniu jest za dużo uległości, a za mało stanowczości. Trzeba mocno powiedzieć "chcemy tak i tak " a nie iść na jakieś układy. Podczepiło już się pod to działanie trochę słabych uległych jednostek, które jadło by z ręki archeo, byle tylko dopuszczono ich "do współpracy" . Poszukiwacze chcą prawa skopiowanego wzorem z Wielkiej Brytanii ,a nie z czasów Bieruta. Kiedyś oglądałem jedną debatę z PZE i archeo i myślę że Pan Jacek ma taktykę, że najpierw chce uchwycić jakiś przyczółek, a potem przejdzie do lekkiego natarcia. Każdy ma inną strategię działania.

Tak jak kolega wyżej ma napisane. Trzeba stanowczo żądać od rządu zmian przepisów. Jak mamy Wszyscy świętować odzyskanie niepodległości jeśli w kraju nie można w weekend wyjść z wykrywacze w teren, to jest żałosne :(

Do czego to doszło !
Kol. Sowa Qalityka cytuje a ja muszę się z nim zgodzić - choć częściowo ;)
Nie zauważam niestety ''taktyki''.
Bardziej jak pytanie bezrobotnego - ''Czy pozwoli Pan bym skosił trawnik ?''
I oczekiwanie że wspaniałomyślnie coś rzuci ...