Teraz jest piątek, 19 kwietnia 2024, 20:49

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Polemika PZE z propozycjami stowarzyszenia Galea
PostNapisane: sobota, 3 sierpnia 2019, 00:22 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): poniedziałek, 26 grudnia 2016, 14:46
Posty: 1043
Lokalizacja: Pępek Świata
Źródło: http://pze.org.pl/Polski_Zwiazek_Ekspol ... HIuKRO2zGk
Cytuj:
Polemika Polskiego Związku Eksploratorów ze stanowiskiem Stowarzyszenia Historyczno -Badawczego Galea przedstawionego w Miesięczniku Odkrywca pod tytułem:
„Poszukiwacze na drodze do cyfryzacji”

Na łamach miesięcznika „Odkrywca” ukazał się kolejny artykuł dotyczący trwających rozmów w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie zmian ustawy o ochronie zabytków i innych aktów prawnych, które wiążą się z tym zagadnieniem.
Tym razem autorem publikacji jest Sebastian Zieliński, policjant, prezes Stowarzyszenia Historyczno-Badawczego Galea, który był obecny podczas ostatniego spotkania, złożył swoje propozycje zmian, na czym oparty jest tekst publikacji.

Na wstępie artykułu autor stwierdza, że największym problemem dla środowiska /poszukiwaczy/ stanowi niejednorodne interpretowanie i stosowanie przepisów przez konserwatorów zabytków w kwestii wydawania pozwoleń a celem konsultacji w ministerstwie, powinno być wypracowanie mechanizmów wydawania tychże na podstawie doświadczenia organizacji, które wypracowały sobie jakieś mechanizmy z urzędnikami z WUOZ.

Zdaniem PZE prawo powinno być skonstruowane, tak aby nie trzeba było wypracowywać jakichś mechanizmów z urzędnikami. Powinno być jasne, czytelne i równo traktować wszystkich a dotychczas w każdym województwie dominują właśnie takie „wypracowane” mechanizmy niejednorodne dla wszystkich. Są województwa, gdzie praktycznie tylko stowarzyszenia otrzymują zgody na poszukiwanie zabytków. Uważamy, że prawo powinno działać bezpośrednio bez zbędnych decyzji administracyjnych.

Licencje a pozwolenia

Przypomnę, że podczas jednego ze spotkań przedstawicieli PZE z Departamentem Ochrony Zabytków, które odbyło się w lipcu 2018 roku, a dotyczyło nowego rozporządzenia ministra, padła propozycja rozważenia pomysłu licencji poszukiwacza. Taka licencja miałaby zdaniem PZE sens, gdyby likwidowała potrzebę procedury administracyjnej w procesie uzyskiwania pozwoleń, czyli wystarczało, by samo zgłoszenie chęci poszukiwań do odpowiedniego WUOZ.
Niestety ministerstwo nie uszczegółowiło swojego pomysłu więc PZE wyraziło się negatywnie o pomyśle wprowadzenia licencji.
Autor pisze również w swoim artykule, cytuję:
„Z zaniepokojeniem przyjęliśmy także propozycję, aby licencje mogły być wydawane przez nieustaloną organizację pozarządową” /w domyśle PZE co zostało wycięte z tekstu/
Otóż nigdy nie padła taka propozycja podczas rozmów przedstawicieli środowiska poszukiwaczy z ministerstwem. W naszym posiadaniu są stenogramy rozmów, spotkań oraz wszystkie dokumenty, jakie wymienialiśmy z Departamentem Ochrony Zabytków. Samo ministerstwo wypowiedziało się w tej sprawie w publikowanej przez nas korespondencji, a o co zapytywała Joanna Kaferska niebędąca wtedy jeszcze członkiem PZE. Nasz głos w tej sprawie zawierał propozycję, aby ewentualne licencje mogły być wydawane przez organizacje pozarządowe bez wskazywania na jakąkolwiek. Taką organizacją mogłaby być na przykład Galea. To między innymi pan Zieliński z Galei zaproponował, aby licencje były wydawane przez WUOZ co zdaniem PZE jest absolutnie nie do przyjęcia, bo mogłoby skutkować absolutną uznaniowością w ich wydawaniu. Jak wiecie, urzędnicy nie lubią sobie dodawać pracy.

ERDO, czyli Elektroniczny Rejestr Detektorystów i Organizacji Eksploratorskich

Cyt: „Proponujemy, aby w toczących się konsultacjach rozważyć przeprowadzenie dyskusji na temat wprowadzenia obowiązku rejestracji poszukiwaczy i organizacji eksploratorskich u wojewódzkich konserwatorów zabytków. Uważamy, że wprowadzenie ERDO może być rozwiązaniem, które w sposób bezpośredni przyczyni się usprawnienia wykonywanych obowiązków przez służby konserwatorskie …”

Zanim ustosunkuję się do powyższego akapitu, nadmienię, że w dalszej części autor przytacza pomysły, których nie ma nawet w obecnie obowiązujących restrykcyjnych przepisach takie jak oświadczenie muzeum o przyjęciu zabytków oraz wskazanie archeologa, który nadzorowałby poszukiwacza!

Od dłuższego czasu Polski Związek Eksploratorów alarmuje o bezprawnym, naszym zdaniem, działaniu niektórych konserwatorów polegającym na powiadamianiu policji o wydanych lub niewydanych zgodach na poszukiwania zabytków. Takich informacji nie przekazuje się w stosunku do badań archeologicznych czy innych prac przy zabytkach. Pisaliśmy już w tej sprawie do ministerstwa i kontaktowaliśmy się z Urzędem Ochrony Danych Osobowych. Nasi prawnicy badają problem pod kątem złamania ustawy o RODO, gdyż policja nie jest stroną w postępowaniu administracyjnym, jakim jest wydanie pozwolenia na poszukiwania. Naszym zdaniem jest to bezprawne i piętnujące obywateli działanie. Możemy się tylko domyślać, po co policja tworzy bazy danych o poszukiwaczach. W swym tekście autor nie wyjaśnia nam jakie korzyści dla poszukiwaczy niosłoby tajemnicze ERDO, a w dalszej części artykułu opowiada się za utrzymaniem dotychczasowych mechanizmów w wydawaniu pozwoleń, czyli na podstawie uciążliwej procedury administracyjnej. Należy więc zadać sobie pytanie: Czemu tak naprawdę miałoby służyć ERDO ?

Definicje zabytku i zabytku archeologicznego

To kolejny rozdział z propozycjami Galei. Czytamy, że definicja zabytku i zabytku archeologicznego nie jest jasna, co jest oczywiste. Niestety autor tekstu zdaje się nie rozumieć, czym jest zabytek archeologiczny i próbuje wiązać go z konkretną datą, jaką jest XV wiek.
Gdyby ta propozycja została uwzględniona przez ministerstwo to z dnia na dzień wszyscy numizmatycy i kolekcjonerzy w Polsce staliby się przestępcami. Wiek przedmiotu jest tylko jedną ze składowych składającą się na definicję zabytku archeologicznego, jak i innych zabytków. Denar rzymski, aby stał się zabytkiem archeologicznym, musi znajdować się w jakimś kontekście. Takim kontekstem jest skarb, cmentarzysko, osada. Denar w zbiorze numizmatyka jest zabytkową monetą i niczym więcej, pomimo iż może liczyć nawet dwa tysiące lat.

Detektorysta Certyfikowany

W tym rozdziale autor zaprzecza swoim tezom z działu pierwszego, który dotyczył tak zwanych licencji. Pozwolę sobie na przytoczenie obszerniejszego fragmentu, który zasługuje na uwagę:

„Stowarzyszenie Historyczno-Badawcze „Galea” stoi na stanowisku, że rejestrowe stanowiska archeologiczne powinny pozostać wyłączone z możliwości prowadzenia amatorskich poszukiwań zabytków. Daliśmy temu wyraz także na spotkaniu konsultacyjnym. Kwestią dyskusyjną pozostaje dla nas możliwość prowadzenia poszukiwań na obszarze tzw. stref ochrony konserwatorskiej, a więc terenów, które nie zostały wpisane do rejestru zabytków archeologicznych, ale są pod obserwacją konserwatorską. W odniesieniu do tego typu obszarów uznajemy, że działalność detektorystów może być wykorzystana do ich weryfikacji archeologicznej.
Prowadzenie poszukiwań zabytków archeologicznych w strefach ochrony konserwatorskiej nie może być dopuszczalne dla każdego detektorysty. Poszukiwania w takim miejscu mogłyby być prowadzone przez detektorystów „certyfikowanych”, a więc takich, którzy posiadają niezbędną wiedzę, doświadczenie oraz umiejętności zapewniające prawidłowe rozpoznanie i udokumentowanie dokonanych odkryć na takim obszarze. Detektorysta „certyfikowany” w naszym wyobrażeniu to taki, który przez okres np. 3–5 lat byłby zarejestrowany w bazie ERDO i aktywnie prowadził poszukiwania zabytków w miejscach nieobjętych ochroną konserwatorską oraz w sposób nienaganny wywiązywał się z obowiązków nakładanych przez konserwatora. Ponadto detektorysta ten powinien posiadać udokumentowany udział w badaniach archeologicznych oraz odbyte szkolenie w zakresie rozpoznawania zabytków archeologicznych i prawidłowego dokumentowania odkryć ruchomych zabytków archeologicznych. Po spełnieniu wskazanych wymogów certyfikat byłby nadawany automatycznie i stanowił uprawnienie do ubiegania się o pozwolenie na prowadzenie poszukiwań zabytków archeologicznych w strefach ochrony konserwatorskiej. Certyfikat dotyczyłby zarówno indywidualnego detektorysty, jak również organizacji zrzeszającej eksploratorów zarejestrowanej w wymienionym wyżej systemie pod warunkiem, że poszukiwaniami takiej organizacji będzie kierował „certyfikowany” detektorysta. Uważamy jednocześnie, że w chwili wprowadzenia wyżej opisywanego systemu rejestracji i certyfikacji poszukiwaczy, detektoryści, którzy w chwili wdrożenia systemu spełnialiby określone warunki automatycznie, byliby detektorystami „certyfikowanymi”. „

Czym są zatem te certyfikaty jak nie licencjami i kto miałby je nadawać ?
Kto miałby organizować te szkolenia dla certyfikowanych poszukiwaczy ?
Wreszcie czy autor wie, czym są strefy ochrony konserwatorskiej ?

Odniosę się do ostatniego pytania i odpowiem, że niestety autor zdaje się mieć pojęcia, czym są strefy ochrony konserwatorskiej, lub celowo zastawia taką pułapkę na poszukiwaczy. Otóż w myśl ustawy o ochronie zabytków, strefą ochrony konserwatorskiej może być dowolny obszar, na którym istnieje podejrzenie, że mogą znajdować się zabytki i zabytki archeologiczne, czyli na przykład wszystkie wsie i miasta w Polsce. Zależy to tylko i wyłącznie od woli urzędnika WUOZ. W każdej polskiej wsi znajdziemy fragmenty ceramiki przynajmniej od XVI wieku. Powtórzę jeszcze raz. Jest to kolejna propozycja Galei zaostrzająca obowiązujące dziś prawo. Obecnie nie ma zapisów zabraniających wydawanie pozwoleń na poszukiwania zabytków nawet na stanowiskach archeologicznych! O tym, czy poszukiwacz może tam działać i na jakich zasadach decyduje konserwator zabytków! Po co zatem nakładać dodatkowe obostrzenia ?

Podsumowując swoją analizę propozycji złożonych w ministerstwie przez stowarzyszenie Galea należy zadać sobie pytanie: Czy o takich zmianach prawa marzą poszukiwacze ? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam Wam.

Jacek Wielgus
Polski Związek Eksploratorów


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Polemika PZE z propozycjami stowarzyszenia Galea
PostNapisane: sobota, 3 sierpnia 2019, 10:15 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3637
Lokalizacja: Górny Śląsk
Cytuj:
...należy zadać sobie pytanie: Czy o takich zmianach prawa marzą poszukiwacze ?

Raczej - o czym marzy stowarzyszenie „Galea” ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Polemika PZE z propozycjami stowarzyszenia Galea
PostNapisane: sobota, 3 sierpnia 2019, 10:29 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): sobota, 3 marca 2018, 19:19
Posty: 926
Na stronie galea jest wymienionych 29 członków. Czemu ta garstka ludzi prowadzi jakieś ustalenia tyczące się kilkudziesięciu tyś. poszukiwaczy? Było jakieś głosowanie czy coś że ich głos jest w ogóle brany pod uwagę?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Polemika PZE z propozycjami stowarzyszenia Galea
PostNapisane: sobota, 3 sierpnia 2019, 11:35 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): niedziela, 24 października 2010, 12:32
Posty: 201
boniek napisał(a):
Na stronie galea jest wymienionych 29 członków. Czemu ta garstka ludzi prowadzi jakieś ustalenia tyczące się kilkudziesięciu tyś. poszukiwaczy? Było jakieś głosowanie czy coś że ich głos jest w ogóle brany pod uwagę?


Myślę że to proste... , ponieważ ten głos jest taki sam jak urzędnika który o tym decyduje.
Taka to demokracja, ( za "komuny" to musiało by zgadzać się z linią partii teraz wystarczy że pasuje jakiemuś urzędniczynie) nie wiem co jest bardziej "demokratyczne" bo moim zdaniem prawdziwej demokracji nigdy nie będzie mówię to z doświadczenia życiowego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Polemika PZE z propozycjami stowarzyszenia Galea
PostNapisane: niedziela, 11 sierpnia 2019, 21:39 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4351
Lokalizacja: Gliwice
stan12 napisał(a):
boniek napisał(a):
Na stronie galea jest wymienionych 29 członków. Czemu ta garstka ludzi prowadzi jakieś ustalenia tyczące się kilkudziesięciu tyś. poszukiwaczy? Było jakieś głosowanie czy coś że ich głos jest w ogóle brany pod uwagę?


Myślę że to proste... , ponieważ ten głos jest taki sam jak urzędnika który o tym decyduje.
Taka to demokracja, ( za "komuny" to musiało by zgadzać się z linią partii teraz wystarczy że pasuje jakiemuś urzędniczynie) nie wiem co jest bardziej "demokratyczne" bo moim zdaniem prawdziwej demokracji nigdy nie będzie mówię to z doświadczenia życiowego.

Galea nie jest nawet stowarzyszeniem rejestrowym a zostali zaproszeni do rozmów z rekomendacji SNAP jako przeciwwaga dla PZE.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Polemika PZE z propozycjami stowarzyszenia Galea
PostNapisane: niedziela, 11 sierpnia 2019, 22:46 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 20 maja 2004, 12:50
Posty: 2249
Lokalizacja: Banditenkreis
To przydupasy czy jakaś insza bojówka SNAP-u?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Polemika PZE z propozycjami stowarzyszenia Galea
PostNapisane: poniedziałek, 12 sierpnia 2019, 07:56 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 29 lipca 2018, 22:41
Posty: 504
To nie ma znaczenia. W konsultacjach moze wziac udzial kazdy, kto dysponuje wlasna wizja zmian i zostanie zauwazonym przez ministerstwo. Wieksze znaczenie ma spojnosc, klarownosc wizji. Naiwnoscia jest oczekiwac, ze sily decydenckie nie posluza sie "swoimi" dla uwiarygodnienia pewnych kierunkow przygotowywanych zmian. Dla mnie najwazniejsza jest infornacja jak ma wygladac moje hobby po zmianach. Pytanie do PZE. Jaka droge ma przejsc poczatkujacy poszukiwac aby cieszyc sie swoim hobby gdyby zwyciezyla wizja PZE? ? Kupuje wykrywke i co dalej? Odpowie mi ktos?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Polemika PZE z propozycjami stowarzyszenia Galea
PostNapisane: niedziela, 18 sierpnia 2019, 20:32 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): poniedziałek, 26 grudnia 2016, 14:46
Posty: 1043
Lokalizacja: Pępek Świata
Nie wiem czy do końca rozumiem Twoje pytanie ? Pytasz po prostu jaka jest wizja PZE ? Podstawowa to taka,żeby maksymalnie odbiurokratyzować poszukiwania.
Na ten temat można przeczytać poniżej.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Polemika PZE z propozycjami stowarzyszenia Galea
PostNapisane: niedziela, 18 sierpnia 2019, 21:40 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3637
Lokalizacja: Górny Śląsk
Licencje i tego typu podobne rozwiązania to gwóźdź do trumny detektoryzmu, żadnych licencji. :666

By bezkonfliktowo rozwiązać ten problem wystarczy chcieć logicznie i rzetelnie doprecyzować regulacje i przepisy budzące wątpliwości interpretacyjne, i to aż tyle.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Polemika PZE z propozycjami stowarzyszenia Galea
PostNapisane: niedziela, 18 sierpnia 2019, 21:57 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4351
Lokalizacja: Gliwice
frank napisał(a):
Licencje i tego typu podobne rozwiązania to gwóźdź do trumny detektoryzmu, żadnych licencji. :666

By bezkonfliktowo rozwiązać ten problem wystarczy chcieć logicznie i rzetelnie doprecyzować regulacje i przepisy budzące wątpliwości interpretacyjne, i to aż tyle.

Wydaje mi się, że nie bardzo masz pojęcie o czym piszesz. Problem jest o wiele szerszy i wymaga zmian systemowych. To nie jest kwestią jednego czy dwóch zapisów. Tu jest jak z remontem walącej się kamienicy. Czego nie dotkniesz to inne się wali.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Polemika PZE z propozycjami stowarzyszenia Galea
PostNapisane: niedziela, 18 sierpnia 2019, 22:26 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3637
Lokalizacja: Górny Śląsk
Mam dobre pojęcie, ale nie lubię się rozpisywać, kto ogarnia temat rozumie co piszę. Wiadomo, doprecyzowanie przepisów to wstęp, pierwszy ruch, za tym powinny iść zmiany systemowe, światopoglądowe, mentalności i to co najtrudniejsze i prawdopodobnie w pełni niewykonalne, wyplenienie wszechwładzy urzędniczej w lokalnych urzędach WKZ.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Polemika PZE z propozycjami stowarzyszenia Galea
PostNapisane: niedziela, 18 sierpnia 2019, 23:07 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): poniedziałek, 26 grudnia 2016, 14:46
Posty: 1043
Lokalizacja: Pępek Świata
No to właściwie prawie się zgadzacie. ;) Cieszę się. Nie traktuj frank tego tekstu z Odkrywcy dosłownie. To była dyskusja związana z pewnymi zagadnieniami ,które padły na ostatnich rozmowach w MKiDN . Przytoczony tekst pochodzi ze styczniowego Odkrywcy, jako kontynuacja tych rozmów,celem wyjaśnienia pewnych nieporozumień,które pojawiły się też pomiędzy poszczególnymi uczestnikami rozmów. Temat licencji bynajmniej nie powraca od tego czasu...Zapomniałam podać źródło bo chyba zwyczajnie zmęczona jestem. W każdym razie to porównanie Jacka, całego systemu do walącej się kamienicy, jest cholernie adekwatne do sytuacji. Co mi się wydaje,że widzę jakieś światełko... to spadają z hukiem jakieś cegły i coś trzeba wydłubywać znów spod gruzów.
I jeszcze dla rozluźnienia atmosfery o walce z systemem z przymrużeniem oka...lub jakby to powiedział nasz serdeczny przyjaciel jansz o prywatnej zemście :D : https://www.youtube.com/watch?v=X4RUvtg ... ztbb4-m_KA


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Polemika PZE z propozycjami stowarzyszenia Galea
PostNapisane: niedziela, 18 sierpnia 2019, 23:45 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 29 lipca 2018, 22:41
Posty: 504
Odbiurokratyzowanie nic mi jako poczatkujacemu nie mowi. Cos sobie moge wyobrazac, ze oto moze na stronie MKDiN pojawi sie apka sluzaca do skladania wnioskow o pozwolenie lub cos w tym rodzaju co przeciez byloby pomimo pozorow tylko pudrowaniem a nie zmiana.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Polemika PZE z propozycjami stowarzyszenia Galea
PostNapisane: poniedziałek, 19 sierpnia 2019, 02:02 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): poniedziałek, 26 grudnia 2016, 14:46
Posty: 1043
Lokalizacja: Pępek Świata
Nie o pozwoleniu tylko o zgłoszeniu akurat, bez pisemnej zgody właściciela była mowa . Jednak w gruncie rzeczy nie da się na dzień dzisiejszy mówić o szczegółach. Chcesz gotowego projektu ? Na chwilę obecną raczej się nie da. Według mnie najlepiej byłoby gdyby...Wiedza o stanowiskach i strefach archeo była powszechna. W takich miejscach zasada pozwoleń jak dotychczas czy jakiś licencji itp...Bez pozwolenia można chodzić poza wspomnianymi obszarami. Oczywiście w przypadku trafienia na nierozpoznane dotąd stanowisko archeo należy je zgłosić i zaprzestać poszukiwań. Reguluje to wystarczająco ustawa o ochronie zabytków. Zgoda ustna bądź pisemna od właściciela. System współpracy z archeo na zasadzie angielskiego obecnie, służący ewentualnie do rejestracji i oceny znalezisk. I tu się zaczynają schody. Jakie zabytki należy zgłaszać? Dlatego uważam ,że trzeba tą czapę lodową ściągać od szczytu tej urzędniczej góry . Dla mnie podstawową kwestią jest to by państwo przyznało wreszcie, że naprawdę nie potrzebuje takiej ilości poślednich zabytków. Poszukiwacz jest też częścią tworzącą historię i być może jakiś określony kontekst znalezisk w przyszłości. W końcu my nie połykamy tych "zabytków" i ich nie przetapiamy, tylko je zbieramy. One będą jakoś reagować, korelować w przyszłości. Być może to będzie zagwozdka dla przyszłych badaczy. Być może będzie to wymagało badań bardziej interdyscyplinarnych niż obecna archeologia,po to by zrozumieć styl życia i potrzeby człowieka początku XX wieku...Mam nadzieję,że to w ogóle będzie kogoś w przyszłości obchodziło. :) Być może problemem jest to ,że wciąż jako państwo (państwa) obracamy się w znanych od dawna schematach myślowych,które w gruncie rzeczy już się po prostu wyczerpały i potrzebują jakiegoś świeżego oddechu. Obywatel według mnie ma prawo posiadać zabytki, które nie są unikatami i niczego nowego do historii nie wnoszą w tym momencie. Bez podstawowych zmian będziemy się kręcić w miejscu i gadanie o tym co na dole naprawdę nie będzie miało żadnego znaczenia. Góra musi zrozumieć ,że obecny stan niczego nie załatwia i nie reguluje,to mrzonka. Kompletnie nie mam pojęcia skąd się bierze dobre samopoczucie wśród urzędników. ;) Tyle w telegraficznym skrócie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Polemika PZE z propozycjami stowarzyszenia Galea
PostNapisane: poniedziałek, 19 sierpnia 2019, 08:16 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 29 lipca 2018, 22:41
Posty: 504
Aska72. Ja to wiem, znam i rozumiem. Bodajze nawet pani Zalasinska przyznala juz na poczatku konsultacji, ze juz nie wystarczy kolejne przemeblowanie a czas najwyzszy na przebudowe. Moje pytania sa natury: Co sie aktualnie dzieje i co ja mam z tego. Pytam aby sie upewnic, ze jeszcze nie wygrala rzeczywistasc jansza, bo czasami mam juz takie wrazenie, szczegolnie gdy czytam jak powaznie brane sa tu na forum jego brednie. Moze czegos nie wiem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL