Idealnie nie będzie. PZE też nie działa tu na zasadzie "umowy o dzieło", by rozwiązać się tuż po zmianie prawa na lepsze.

Ja ze swojej strony dziękuję wszystkim osobom z PZE zaangażowanym w walkę o zmianę prawa. Jestem pelen podziwu dla Waszej pracy :1

Uważasz że ludzi z Pze rajcuje użeranie się z urzędnikami? I nie mają nic innego do roboty? Ja ze swej strony też dziękuję całej ekipie PZE za to że Im się chce coś robić.

źle mnie chyba zrozumieliście.
PZE wzięło na siebie ciężar, a przede wszystkim ma chęci do pracy w naszym temacie jak nikt inny. Sam też być może stanę się członkiem, biorę to pod uwagę. Bardziej chodzi mi o to, że będąc już zaawansowaną organizacją, chcąc przetrwać, będą popierać pewne pomysły mimo, że będą nie po drodze nam poszukiwaczom. Każdej organizacji zależy na tym, by nie stracić członków, a w tym wypadku można to uzyskać wiążąc z sobą poszukiwaczy na dobre i na złe. Nic w tym dziwnego. Nie jest to jednak dla nas idealna sytuacja i o to mi tu chodziło.

Jeszcze jedna publikacja związana z tym tematem.

Stanowisko Polskiego Związku Eksploratorów do prowadzenia dalszych rozmów.

Tak jak informowaliśmy we wcześniejszym komunikacie, w dniu 15 czerwca 2020 roku odbędzie się kolejne z wielu zapowiadanych spotkań w sprawie zmian przepisów ustawy o ochronie zabytków i opieki nad zabytkami. W poprzednim spotkaniu Departament Ochrony Zabytków przedstawił stronie społecznej zarys proponowanych rozwiązań, które w bardzo dużej części uwzględniały postulaty środowiska poszukiwaczy. W trakcie dyskusji pojawiło się ze strony PZE, a poparte przez wszystkich pozostałych uczestników, wiele wątpliwości. Najważniejszą z nich jest obawa, że niewątpliwe ułatwienie, jakim jest maksymalne uproszczenie procedur za pomocą platformy internetowej, posłuży również policji do sprawniejszej inwigilacji środowiska eksploratorów. Od dłuższego czasu alarmujemy i jako jedyni interweniujemy w sprawach przekazywania danych wrażliwych obywateli policji w przypadku zgłaszania wniosku o pozwolenie na poszukiwania. Wysłaliśmy w tej sprawie mnóstwo pism do wielu instytucji państwowych. Pozyskaliśmy w tej kwestii dużo istotnych informacji. Nasi prawnicy analizują te dokumenty, by znaleźć w nich zapisy niezgodne z prawem, byśmy mogli stosować odpowiednią argumentację w rozmowach z rządem. Poniżej przedstawiamy Wam treść najnowszego pisma do Departamentu ochrony Zabytków. To stanowisko Polskiego Związku Eksploratorów warunkujące w pewnym sensie prowadzenie dalszych prac. Pojawiły się warunki, aby wreszcie rozmawiać o konkretach.

Jesteśmy jak nikt inny przygotowani merytorycznie do rozmów. Wbrew pojawiającemu się jeszcze sporadycznie hejtowi udowodniliśmy, że działamy transparentnie, konsekwentnie merytorycznie i jako jedyni prezentujemy przed spotkaniami, z czym idziemy na rozmowy. Przypominam, bo wielu zapomniało, że tylko PZE skupiające kilka tysięcy poszukiwaczy i kilkadziesiąt organizacji eksploratorskich wystąpiło wiosną 2018 roku do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z propozycją prac nad zupełnie nowym kształtem ustawy o ochronie zabytków w kwestii poszukiwań, która została przyjęta i zapoczątkowała obecny cykl konsultacji! Podobnych transparentnych działań oczekujemy od stowarzyszeń i osób biorących udział w konsultacjach. Ostatnio udało nam się mówić jednym głosem. To dobry znak na przyszłość. Deklaracje współpracy w kwestii wspólnych ustaleń otrzymaliśmy już od Andrzeja Daczkowskiego z Miesięcznika Odkrywca i Dawida Steca Prospectora z programu Misja Skarb. Oczekujemy na pozostałych uczestników konsultacji, o ile mają coś do wniesienia. Na koniec apel do przeciwników platformy dla poszukiwaczy. Zlikwidujcie konta na facebooku i forach internetowych, choć nie wiem, czy już nie jest za późno ;)



źródło: http://pze.org.pl/Polski_Zwiazek_Ekspol ... ych_rozmow

To w końcu po co to pismo i opisywanie działań policji, będzie zagrożenie ze strony platformy internetowej i policji, czy nie?
Logując się na takiej platformie oficjalnie deklarujemy się jako dedektoryści i z założenia stajemy się potencjalnymi przestępcami, bo tak widziani są posiadacze detektorów. Póki się to nie zmieni, taka platforma nie ma prawa bytu.


...no comment :D

Frank, no nie wierzę. Serio?
Komunikat nie powstał specjalnie dla Ciebie, który nie wystawiasz nosa poza forum. Powstał głównie dla ludzi piszących na FB, mających wątpliwości dotyczące platformy dla poszukiwaczy. Ci sami ludzie znani są z imienia i nazwiska na FB, często idnetyfikują tam jakieś przedmioty i bywaja zdziwieni, że przychodzi policja. Mam nadzieję, że rozumiesz co to sarkazm i ironia. To dla nich to zdanie, które cytujesz.
Samo pismo powstało kilka dni po spotkaniu w MKiDN, by podkreślić, że temat policji jest ważny dla poszukiwaczy i nie zrezygnujemy z rozwiązań tego problemu...Twój komentarz jest zwyczajnie głupi.

:roll: jak zwykle. :D

Nie jestem tak sceptyczny jak Frank ( no powiedzmy ze nie jestem :666 ) ale do póki bedzie problem z dostepem do bazy danych ze strony policji ( a szczeoglnie tego co oni z tymi danymi później zrobia) nie bedzie jasno uregulowany, do póty ta platforma zwyczajnie nie zadziala mimo szczerych checi wszystkich stron, kupa ludzi jednak nie jest na fejsie i nie bedzie miała zamiaru podkladac się dla idei, nie twierdze - sam pomysł jest niegłupi, a mi prywatnie sie nawet podoba, rejestruje sie ide w teren, pokazuje co znalazlem i ewentualnie gdzie ( szczegolnie ze nie ryje tematyki archeo bo mnie nie interesuje) , ale nie z obecnym podejściem glin do tej kwestii,

No to chyba o tym przecież napisaliśmy, prawda?

Wole poczekac na efekt koncowy, na razie wygląda milo, ale diabeł tkwi jak zwykle w szczegółach.

No ale ja nie piszę tego po to żebyście się komuś już rzucali na szyję, tylko czuję się w obowiązku poinformować, jak wyglądają rozmowy. Mogę tego oczywiście nie robić. ;)

Asia, nie słuchaj tych malkontentów :)

Sądzę że dla większości kolegów to co piszesz jest zrozumiałe, i dzięki Ci że podajesz te wiadomości, a koledzy chyba pobieżnie przeczytali te pismo (bo to całe trzy strony :lol: ) a sedno tego pisma im umknęło.
Co nie znaczy że nie potrafią czytać ze zrozumieniem, nieraz czyta się po "łebkach" bo treść wydaje się oczywista, i szczegóły uciekły.

W tym systemie prawnym i z tymi osobnikami w KGP Milicji pandora 2020 będzie bardzo owocna jeżeli to przejedzie Najpierw zmiana i ujednolicenie definicji zabytku zmiana osób odpowiedzialnych za te instrukcję dot poszukiwaczy. Wtedy dopiero można myśleć o elektronicznym systemie prawnym dotyczącym samych pozwoleń i zgłaszania zabytków