Ciekawe czy będą patrzyć kto ma jaki wykrywacz. Pewnie gości z kanarkami i sprzętem do 1000 nie przyjmują :1

Dzięki Asiu za podanie strony PZE.

Tak sobie studiuję profile kierownictwa PZE i naszła mnie jedna myśl. Otóż, niedawno w którymś z wątków padło stwierdzenie, że PZE jest projektem prywatnym i ludziom z forum PS nic do tego.
Jak więc do tego ma się wpis w CV prezesa: "... administrator najstarszego i największego w Polsce portalu eksploracyjnego www. poszukiwanieskarbow.com..." ?
To jak to w końcu jest ?

Szkolenia i jeszcze obowiązkowe :n , gdy mamy restrykcyjne przepisy ustawy zabraniające jakichkolwiek poszukiwań, gdy każdy detektorysta traktowany jest jak przestępca, gdy uzyskanie zezwolenia graniczy z cudem, a jak się je wywalczy to okazuje się, że nie można kopać, więc dla jakich celów, dla kogo mają być szkoleni poszukiwacze ?

Oj zapomnieliście o kursie dla płetwonurków, BHP i badaniach psychotechnicznych dla kierowców o ile biorą ze sobą pasażerów.
No i dla +50 - co 3 lata.

Sucho jest _____to jest problem a nie kto z kim lody będzie robić

Jacek został wybrany prezesem przez zebranie walne.Nie jest twórcą PZE choć czynnie w tym uczestniczył.Pozostali członkowie zarządu i komisji rewizyjnej tak samo jak Jacek są tylko wybrani i nie mają nic wspólnego prócz pasji.

Zaklinasz rzeczywistość :)

Przy rejestracji wyskakuje coś takiego. Nie zgadzam się na to, a jest to warunkiem rejestracji. Istnieje możliwość pominięcia tego?

Edit: Dlaczego i jak powinienem wybrać właściwy oddział, jeśli żadnego z określonych nie znam?

To jest standardowa zgoda przy każdej rejestracji w internecie. Żeby stworzyć konto użytkownika, muszą zapisać twoje dane, a nie mogą tego zrobić bez twojej zgody.

Masz zakładkę o nazwie "oddziały terenowe" i tam sobie wybierz który chcesz.

Od kolegi cookies nie dostałem odpowiedzi, więc się przypominam:


Moim zdaniem, szkolenia powinny uczyć, jak sobie radzić w tych trudnych czasach, tym samym kształtować nowy wzorzec świadomego poszukiwacza odpornego na represyjny urzędniczy terror, na urzędnicze absurdy, który na przekór aparatowi urzędniczemu nie da się zastraszyć, nie podda się, nie zakopie detektora, nie pogrzebie marzeń, nie sprzeniewierzy ideałów.

Dokładnie frank. :1
Tymczasem mamy zgiąć kark i odbywając szkolenie "podpisać lojalkę" wobec istniejącego prawa. Ja rozumiem,że związek musiał w statucie zawrzeć zapis o działaniu w oparciu o istniejące prawo ale nigdzie w statucie nie ma zapisu ,że warunkiem wstąpienia w szeregi PZE jest odbycie szkolenia. Bardzo czekam na dokładniejsze informacje od Zarządu PZE na temat szkolenia. Rozumiem też ,że zrzeszeni takie szkolenie już odbyli w ramach własnych struktur? Czy z góry założono ,że zrzeszeni mają większą wiedzę ?

Gdy pytałem członka stowarzyszenia Gniazdo z Poznania czy można pomóc w przeszukiwaniach pól koło Lednicy to panie zapomnij listy pozamykane itp itd

Ruszyla strona PZE, firma zaczyna funkcjonoweć,wszystko idzie do przodu,więc trzeba sie cieszyć. :)
Niestety szperając w tematach związanych z PZE i jego powstaniem , nie mogę odnaleźć wypowiedzi Pana Jacka na temat pomocy prawnej dla członków PZE , którzy popadną w konflikt z prawem. Wypowiedź ta brzmiała mniej więcej tak : PZE udzieli pomocy prawnej wszystkim tym czlonkom , którzy nie maja w domach arsenału lub połowy stanowiska archeo. Sens był taki ,ze jesli ktoś zostanie zdybany przez milicję z kieszeniami pelnymi "smieci",to PZE pomoże prawnie takiemu delikwentowi. Jesli dobrze pamiętam , to łacznie z zapewnieniem prawnika.
Taki zapis byl rownież na fejsie , ale nie mogę i tutaj tego odszukać.
Może ktoś z Was wie gdzie tę wypowiedź można znaleźć?

"Dokładnie frank. :1
Tymczasem mamy zgiąć kark i odbywając szkolenie "podpisać lojalkę" wobec istniejącego prawa. Ja rozumiem,że związek musiał w statucie zawrzeć zapis o działaniu w oparciu o istniejące prawo ale nigdzie w statucie nie ma zapisu ,że warunkiem wstąpienia w szeregi PZE jest odbycie szkolenia. Bardzo czekam na dokładniejsze informacje od Zarządu PZE na temat szkolenia. Rozumiem też ,że zrzeszeni takie szkolenie już odbyli w ramach własnych struktur? Czy z góry założono ,że zrzeszeni mają większą wiedzę ?"


Macie albo mamy do czynienia z archeologami, niespelnionymi archeologami i pseudoarcheologami... tu nie ma przypadku. PZE to bez mala glownie stowarzyszenia, ktore juz od dawna sa przy jednym stole z archeo.
Dlaczego jak myslisz prezes PZE a jednoczesnie prezes PS tak opryskliwie i obcesowo traktuje akces forumowiczow? Bo on ich zna i wie, ze 78% nie nalezy i nie bedzie nalezec do stowarzyszen. Jak mozna zaniedbac wymiane informacji ze zwyklymi forumowiczami? Bo sa... niepotrzebni?