https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Wniosek do nadleśnictwa
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=162&t=197864
Strona 1 z 5

Autor:  ADAM2 [ środa, 2 stycznia 2019, 19:02 ]
Tytuł:  Wniosek do nadleśnictwa

Wypełniam wniosek do Nadleśnictwa o udostępnienie gruntów leśnych do działań polegających na poszukiwaniu zabytków i ……
Prosiłbym doświadczonych kolegów którzy już to robili o podpowiedz co tam wpisać, żeby nie napisać czegoś bez sensu w punktach .
Robię to na wniosku PZE ściągniętego ze strony.
Jak wypełnić punkty:
3.Przewidywany zakres i sposób prowadzenia prac
4.Harmonogram prac

Autor:  Drucik [ środa, 2 stycznia 2019, 20:01 ]
Tytuł:  Re: Wniosek do nadleśnictwa

Kiedy masz szkolenie PZE? Tam jest poświęcone na to sporo czasu, trochę trudno to streścić.

Wysłane z mojego F5321 przy użyciu Tapatalka

Autor:  JaKuba [ środa, 2 stycznia 2019, 20:46 ]
Tytuł:  Re: Wniosek do nadleśnictwa

Adam. Wysłałem Ci na pw. materiały,które Ci pomogą ogarnąć temat. Powodzenia :)

Autor:  Drucik [ czwartek, 3 stycznia 2019, 00:44 ]
Tytuł:  Re: Wniosek do nadleśnictwa

Może podpowiem jedną sprawę - na szkoleniu bardzo podkreślano, że ważny jest kontakt osobisty. Czyli nie wysyłasz wniosku, tylko drepczesz z nim samemu do nadleśnictwa i udzielasz dodatkowych wyjaśnień na gębę. Podobno większość wniosków wysłanych pocztą jest z założenia odrzucana z tych czy innych powodów.

Autor:  JaKuba [ czwartek, 3 stycznia 2019, 00:54 ]
Tytuł:  Re: Wniosek do nadleśnictwa

He he...Kontakt osobisty jest zapewne mile widziany. Ale tu pytanie do PZE. Są na to jakieś dowody ,statystyki ? :lol: Jakie są podstawowe powody odrzucania wniosków? Analizuje to ktoś? ;)

Autor:  Nietajenko [ czwartek, 3 stycznia 2019, 10:32 ]
Tytuł:  Re: Wniosek do nadleśnictwa

JaKuba napisał(a):
He he...Kontakt osobisty jest zapewne mile widziany. Ale tu pytanie do PZE. Są na to jakieś dowody ,statystyki ? :lol: Jakie są podstawowe powody odrzucania wniosków? Analizuje to ktoś? ;)

Nie bądź kolego impertynent bo to słabe już jest. O ile na początku jeszcze bawiło to teraz po prostu irytuje.

Autor:  JaKuba [ czwartek, 3 stycznia 2019, 11:35 ]
Tytuł:  Re: Wniosek do nadleśnictwa

Ja to rozumiem. Najbardziej irytują pytania na które nie chce się odpowiedzieć. Ale chyba nie chcesz powiedzieć,że podstawowym powodem odrzuceń jest brak osobistego stawiennictwa wnioskującego w nadleśnictwie? :lol: :D Proszę Cię Przemyśl to jeszcze i przeczytaj jeszcze raz co napisał Drucik. Przeczytaj następnie zarządzenie i jego podsumowanie przez PZE. Odrzucenie wniosku musi być odpowiednio argumentowane przez nadleśniczego. Dlatego pytam jakie argumenty podają najczęściej nadleśnictwa? Czegoś nie zrozumiałeś Nietajenko? A poza tym to nie pytam Ciebie racz zauważyć. :)

Autor:  Pułkownik L [ czwartek, 3 stycznia 2019, 12:56 ]
Tytuł:  Re: Wniosek do nadleśnictwa

Prowadzenie statystyk nie ma sensu bo pomysłowość ludzka nie zna granic i wniosek może być odrzucony na każdy możliwy sposób,człowiek to taki gatunek że odmowę zawsze jest łatwiej przesłać listem a podczas rozmowy w cztery oczy już tak lekko nie jest,osobiście spotkałem się z przychylnym nastawieniem jak i negatywnym( w drugim przypadku wiadomo było już że nawet nie warto pisać bo nie przegadam),dlatego uważam że zalecana osobista wizyta jest w stanie zdziałać więcej a my zaoszczędzimy sobie durnego pisania.

Autor:  Nietajenko [ czwartek, 3 stycznia 2019, 12:59 ]
Tytuł:  Re: Wniosek do nadleśnictwa

Chodzi kolego o to, że poszukiwacz jawi się w ogólnej ocenie społecznej jako szkodnik kpiący dziury w ziemi i pozostawiający po sobie syf. Rozmowa tet-a-tet daje możliwość zbicia tego poglądu i ułatwienia porozumienia. Tak robiłem i ja. Osobiście zawiozłem pismo-wniosek i supportowałem go rozmową z nadleśniczym. Zgodę otrzymałem bez boleści, a ostatnio jej przedłużenie na kolejny rok. Rozumiem ten mechanizm. Zarządzając terenem wolałbym udostępnić go osobie zweryfikowanej jako normalna, a nie jakiemuś nieznanemu akolicie sekty Moona.

Autor:  damiano [ czwartek, 3 stycznia 2019, 14:26 ]
Tytuł:  Re: Wniosek do nadleśnictwa

Dziwne to wszystko... Czyli jak ktoś ma brzydką twarz lub tatuaże na rękach lub pójdzie po wniosek nieogolony to ma nie dostać pozwolenia?
Kolejne czyjeś widzimisię...
Trzeba mieć dużo wolnego czasu lub wyrozumiałego pracodawcę żeby to wszystko pozałatwiać.

Autor:  JaKuba [ czwartek, 3 stycznia 2019, 14:37 ]
Tytuł:  Re: Wniosek do nadleśnictwa

Panowie. Nie do końca się rozumiemy. Ja nie neguję nawet tego,że rozmowa w cztery oczy daje lepsze efekty. Zapewne tak jest . Ale po pierwsze nie tak to powinno działać. Nie taki był zamysł nowego zarządzenia to po pierwsze. Po drugie zaczynamy promować jakieś dziwne zachowania polegające na wchodzeniu komuś w tyłek,najlepiej przed kolegą,udowadnianiu komuś,że nie jesteśmy wielbłądem i w ogóle wychodzi na to ,że kto pierwszy ten lepszy. Zrozumcie jednak ,że tak już było. Zgody były wydawane do tej pory dokładnie na tej samej zasadzie. Jak wnioskodawca się postarał i wychodził ,w tym troszkę po lokalnej znajomości to miał zgodę. Nie idźmy w tym kierunku bo to samobój.Wyobraźmy sobie,że dokładnie tak samo jest w przypadku wniosków do LP będziemy postępować z wnioskami do WKZ. Wy myślicie,że urzędnicy nie mają co robić tylko będą z otwartymi ramionami od ósmej rano czekać z kawą na petenta,którym znów jest poszukiwacz ? Po to powstało jasne zarządzenie,żeby doprecyzować i uprościć procedurę związaną z pozwoleniami na poszukiwania w LP. Tylko do jasnej niepodległej trzymajmy się tego i bądźmy bardziej stanowczy.
Ale tak w ogóle to bardziej mi chodziło o to ,że rzucając jakąś tezę odnośnie powodów odmów należy mieć coś na poparcie tej teorii. Czyli należy przeanalizować argumenty tych odmów.Moje obserwacje pokazują ,że najczęstszym powodem odmów(przy dobrze sformułowanym wniosku) jest powoływanie się na brak uprzedniej zgody WKZ-u. Nad tym powinniśmy pracować. Tu należy pisać odwołania od decyzji a ostatecznie zaskarżać te decyzje do sądu. Do wielu nadleśniczych nie trafiło jeszcze,że nastąpiły zmiany a niektórzy dobrze o tym wiedzą ale mają świadomość pewnej bezkarności w tej materii. I my im w tym pomagamy. Naprawdę musicie sobie uświadomić,że ten dokument-zarządzenie nie jest na zawsze i jako niewykorzystywany może stracić na znaczeniu i w końcu zniknąć .

Autor:  JaKuba [ czwartek, 3 stycznia 2019, 14:39 ]
Tytuł:  Re: Wniosek do nadleśnictwa

damiano napisał(a):
Dziwne to wszystko... Czyli jak ktoś ma brzydką twarz lub tatuaże na rękach lub pójdzie po wniosek nieogolony to ma nie dostać pozwolenia?
Kolejne czyjeś widzimisię...
Trzeba mieć dużo wolnego czasu lub wyrozumiałego pracodawcę żeby to wszystko pozałatwiać.

Spokojnie damiano. To jest widzimisię kolegi Nietajenko,który jak widać zawsze to praktykował . Nie idź w tym kierunku. Bo znów promujemy uznaniowość urzędniczą.

Autor:  Mailo95 [ czwartek, 3 stycznia 2019, 15:00 ]
Tytuł:  Re: Wniosek do nadleśnictwa

JaKuba mógłby mi Pan również przesłać te materiały ? Byłbym wdzięczny.

Autor:  stan12 [ czwartek, 3 stycznia 2019, 15:14 ]
Tytuł:  Re: Wniosek do nadleśnictwa

Mnie dziwi, że nikt materiałów z tych szkoleń nie umieścił na forum... Czy jest to jakaś tajemnica że nikt nie uprawniony nie może znać ich treści, nawet kursanci nie dostali tych materiałów i nie mogą ich opublikować.

Oczywiście przesadzam w tym wpisie bo praktycznie żadnych zakazów chyba nie było, ale z daleka tak to wygląda.

Autor:  frank [ czwartek, 3 stycznia 2019, 15:24 ]
Tytuł:  Re: Wniosek do nadleśnictwa

Nietajenko napisał(a):
Chodzi kolego o to, że poszukiwacz jawi się w ogólnej ocenie społecznej jako szkodnik kpiący dziury w ziemi i pozostawiający po sobie syf. Rozmowa tet-a-tet daje możliwość zbicia tego poglądu i ułatwienia porozumienia. Tak robiłem i ja. Osobiście zawiozłem pismo-wniosek i supportowałem go rozmową z nadleśniczym. Zgodę otrzymałem bez boleści, a ostatnio jej przedłużenie na kolejny rok. Rozumiem ten mechanizm. Zarządzając terenem wolałbym udostępnić go osobie zweryfikowanej jako normalna, a nie jakiemuś nieznanemu akolicie sekty Moona.

Nadleśnictwo jest w posiadaniu pełnych danych występującego o zgodę, w razie naruszenia warunków określonych w umowie, zgoda może być cofnięta, a detektorysta pociągnięty nawet do odpowiedzialności karnej, więc gdzie tu problem, nie popadajcie w paranoję. :666

Strona 1 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/