https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się dzis https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=162&t=199991 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | dumadar [ piątek, 14 czerwca 2019, 04:41 ] |
Tytuł: | Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się dzis |
Kolejne oświadczenie PZE: http://pze.org.pl/Polski_Zwiazek_Ekspol ... jszej_nocy Cytuj: Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się dzisiejszej nocy?
Oświadczenie w sprawie wypowiedzi pana Olafa Popkiewicza oraz Michała Antczaka na temat działań Polskiego Związku Eksploratorów W dniu 11 czerwca 2019 roku na łamach portalu internetowego Polskiego Związku Eksploratorów opublikowaliśmy relację ze śledztwa jakie przeprowadziliśmy w sprawie bezterminowych wstrzymań wydawania pozwoleń na poszukiwania zabytków, których autorem było Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Członkowie PZE przez wiele dni zbierali informacje napływające z kraju o wstrzymaniu wydawania decyzji przez WKZ-ety. Po publikacji pojawiło się w sieci wiele komentarzy w tej sprawie wraz z informacją ze strony Fundacji Thesaurus o zawiadomieniu prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Głos zabrali również znani telewizyjni celebryci tacy jak archeolog Olaf Popkiewicz występujący w programie Poszukiwacze Historii oraz Michał Antczak z programu Misja Skarb. Na portalu społecznościowym możemy przeczytać takie wpisy: Olaf Popkiewicz: „ Rozdzwoniły się do mnie telefony. Chodzi o to mityczne polecenie Pani Minister. Uspokajam że to bzdura, chodzi o znaczące podwyższenie opłat za rozpatrzenie wniosku na poszukiwania, ponieważ teraz trzeba będzie składać osobny wniosek na każdą działkę a w związku z tym płacić 82 pln za każdy... czyli np. za możliwość przeszukania 10 działek zapłacimy... 820 pln „ Oraz: "jak napisałem: bzdura- nie można tego załatawić "magicznym telefonem" to nie Rosja carska” „dzisiaj dzwonili do mnie ludzie z WUOZ-ów i relacjonowali że rozdzwoniły się do nich telefony a oni... nie wiedzą o co chodzi” „...a przynajmniej WKZ-ety nic o tym nie wiedzą... jak widać PZE wie lepiej... „ „...mogę się tylko się domyślić że pragną zwrócić na siebie uwagę z powodu spadku powołań do ich organizacji a co za tym idzie spadku przychodów... Jak nie wiadomo o co chodzi... „ „ ...oni chcą wywołać histerię- nie dajmy się zwariować... „ Nie są to pierwsze uszczypliwości kierowane w stronę PZE ze strony pana Olafa i nadszedł czas aby wyjaśnić kilka kwestii. Świadomi odpowiedzialności karnej nie składamy fałszywych oświadczeń, a publikowane przez nas informacje nigdy nie były przez nikogo podważone. Nie odnotowaliśmy też spadku „powołań” do związku, choć liczyliśmy na większe zaangażowanie środowiska. Niestety między innymi przez wrogo nastawionych w stosunku do nas celebrytów pokroju pana Popkiewicza , trudniej jest dotrzeć do świadomości poszukiwaczy. Polski Związek Eksploratorów nie jest organizacją przynoszącą dochody. Zatrudniamy jednego pracownika w sekretariacie na ¼ etatu. Jeżeli pan Popkiewicz ma wątpliwości co do uczciwości i działań PZE to nic nie stoi na przeszkodzie, aby zawiadomił odpowiednie organy państwa w celu sprawdzenia, czy wszystko jest jak należy. Czas powiedzieć sprawdzam albo zamilknąć. Zastanawiającym jest fakt, że atak na Polski Związek Eksploratorów kierowany jest ze strony osoby, która sama na poszukiwaniach i poszukiwaczach zarabia. Czyżby pan Popkiewicz obawiał się jakiegoś zagrożenia ze strony PZE ? Czy tym zagrożeniem jest powszechna i swobodna możliwość uprawiania hobby jakim są poszukiwania, o co walczy Polski Związek Eksploratorów ? Dziś pan Olaf ma swoisty monopol. Archeolog mile widziany w WKZ-etach, który bez problemu otrzymuje pozwolenia. Konkurencja praktycznie żadna, a i telewizja doskonale płaci za uprawianie pasji. To nie jest właściwy punkt odniesienia dla tak zwanego niedzielnego poszukiwacza, który chce z kolegami lub dziećmi na spacerze realizować swoją pasję bez długotrwałej i uciążliwej drogi administracyjnej. Nadszedł czas aby pan Olaf Popkiewicz zdecydował się wreszcie, kim jest. ? Archeologiem strojącym się na poszukiwacza czy poszukiwaczem, który „obszedł” system robiąc studia archeologiczne ? Tak czy inaczej nie jest to pozycja, która daje mandat do wyrażania prezentowanych przez pana Popkiewicza opinii. W podobnym tonie wypowiada się Michał Antczak: „Świeżutkie wytyczne MKiDN dla Wojewódzkich Konserwatorów Zabytków. Tak było, jest i będzie... 1 wniosek, 1 opłata, nawet na kilkanaście-kilkadziesiąt działek (O ile jest pozwolenie właścicieli). Co na to PZE? I po co był ten "skowyt"... Czy celebryta jest uprawniony do obrażania innych poszukiwaczy ? Michał Antczak podobnie jak Olaf Popkiewicz działa w innej rzeczywistości. Wspierany przez telewizję oraz poprzez bliskie koligacje z jednym z konserwatorów nie odbija się od barier zastawionych przez urzędników na „zwykłych” poszukiwaczy. To Polski Związek Eksploratorów stara się, by prawo było przyjazne i jednakowe dla wszystkich. Tylko gdy wszyscy będziemy mieli realnie takie same prawa, to oglądalność „Poszukiwaczy Historii „ i „Misji Skarb” będzie na takim samym poziomie ? Polski Związek Eksploratorów nie dzieli poszukiwaczy na lepszych czy gorszych. Stworzyły go organizacje, które wypracowały sobie zaufanie w lokalnych urzędach i społecznościach. Rozumiemy jednak, że nic nie jest wieczne i na takich fundamentach długo ten dom nie postoi. Dlatego zdecydowaliśmy się z uniesioną przyłbicą jako poszukiwacze walczyć o swoje prawa. Apelujemy zatem do osób i organizacji, które mają inną wizję uprawiania hobby jakim są poszukiwania aby zajęły się swoimi sprawami. Nie pomagacie, to nie przeszkadzajcie. W jedności, zgodzie i wzajemnym poszanowaniu siła! Jak już z pewnością wiecie, w godzinach rannych na biurkach wojewódzkich konserwatorów zabytków pojawiły się wytyczne z MKiDN na temat stosowania opłat do wniosków na poszukiwania. Przypomnę, że była to przyczyna wstrzymania wydawania pozwoleń. Jeszcze przedwczoraj przedstawiciele ministerstwa nie byli w stanie podać daty kiedy ruszy wydawanie pozwoleń. Wspomniany wcześniej Michał Antczak powołując się na swoje źródła twierdził, że będzie to tydzień lub dwa. W podobnym tonie pisał Olaf Popkiewicz jednocześnie twierdząc, że samo wstrzymanie wydawania pozwoleń to bzdura lansowana przez PZE. Zatem albo informatorzy obu panów konfabulowali albo wczoraj w wyniku naszej interwencji maszyna urzędnicza ruszyła. Mamy satysfakcję z takiego obrotu zdarzeń nawet gdyby były przypadkowe, choć to mało prawdopodobne. Do wyjaśnienia pozostaje jeszcze jedna kwestia a dotyczy zgody na rozkopywanie gruntu przy wydawaniu decyzji przez WKZ-ety. Jak wynika z rozmów z konserwatorami zabytków ta kwestia również nie jest dla nich jasna i również z tego powodu wstrzymali wydawanie pozwoleń na poszukiwania. Rozmawialiśmy z przedstawicielami Departamentu Ochrony Zabytków przy MKiDN, którzy uważają, że pozwolenie z zakazem naruszania gruntu jest w zasadzie odmową na poszukiwania i jest niezgodne z ustawą. Wielu poszukiwaczy odwołało się skutecznie od takich decyzji, ale niektóre WKZ-ety z uporem podtrzymują swoje poprzednie stanowisko w tej sprawie zakazując rozkopywania gruntu. Polski Związek Eksploratorów drąży temat i mamy nadzieję załatwić również tę sprawę pozytywnie. W imieniu: Polskiego Związku Eksploratorów prezes zarządu – Jacek Wielgus |
Autor: | Filip [ piątek, 14 czerwca 2019, 08:05 ] |
Tytuł: | Re: Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się |
Przynajmniej Pan archeolog Popkiewicz jasno się wypowiedział po której stronie się opowiada. |
Autor: | bjar_1 [ piątek, 14 czerwca 2019, 08:48 ] |
Tytuł: | Re: Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się |
Ale to nie jest śmieszne (dziwne?), że p. Popkiewicz coś sobie walnie na pejsbuku (bo może), a PZE od razu wali oświadczenia takiej wielkości? Nie sądzicie, że łechcecie jego ego? :D |
Autor: | Filip [ piątek, 14 czerwca 2019, 09:28 ] |
Tytuł: | Re: Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się |
Śmieszne jest to, że państwowe urzędy dzwonią po poradę do jutubowego celebryty. A pan z telewizora sieje dezinformacje na cały kraj. Obawiam się że jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi. Biar zasadniczo to masz racje. |
Autor: | nomennescio [ piątek, 14 czerwca 2019, 09:50 ] |
Tytuł: | Re: Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się |
bjar_1 nie jest smieszne, jest potrzebne. ktos musi sie rozprawiac w imieniu poszukiwaczy z samozwanczymi przedstawicielami detektoryzmu blyszczacymi w telewizorni.. szczegolnie, ze bezczelne komentarze w strone PZE jasno wskazuja, iz nie sa ci panowie po naszej stronie. Przydalaby sie jeszcze jakas medialna konfrontacja na argumenty i doswiadczenia w jakims programie np. pani Jaworowicz gdzie pan Popkiewicz czy Antczak mogliby przedstawic swoja oferte wlasnym widzom oraz ich krytykom. Bo to, ze sa zwyklymi aktorami odgrywajacymi role we wlasnych przedstawieniach wszyscy powinni rozumiec. Golasow nazywajmy po imieniu. To dziala. Jak nie bylo PZE plakalismy, ze nikt nie wyraza tego co nas boli. Wiec niech wala do tych wrobli, nawet z armaty bo kazdy glos, ktory obnaza bezprawie dotyczace poszukiwan jest wazny. |
Autor: | bjar_1 [ piątek, 14 czerwca 2019, 10:30 ] |
Tytuł: | Re: Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się |
Pana Antczaka pomijam, bo nie wiem co to za człowiek. Ale w telewizorni u p. Popkiewicza nie zauważyłem, jakiegoś lansu przed kamerami, wychwalania obecnych przepisów, jedzenia makowca z konserwatorami itp. Czy p.Popkiewicz jest jakąś wyrocznią i sumieniem ludu, by p. Wielgus poświęcał mu w kontrze elaboraty? |
Autor: | prymek [ piątek, 14 czerwca 2019, 11:03 ] |
Tytuł: | Re: Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się |
Trzeba dodać że celebryci robią to dla pieniędzy, to sposób na życie . Zdobywanie popularności to budowanie pozycji na rynku , można dzięki temu zostać ekspertem i wyrocznią wystarczy np. Coś tam parę razy podrzucić pod cewke dla potrzeb kamery |
Autor: | toska [ piątek, 14 czerwca 2019, 11:06 ] |
Tytuł: | Re: Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się |
P. Popkiewicz był kopaczem onegdaj o niku na Odkrywcy R51 i z kopacza wyewoluował w neofite arheo |
Autor: | bjar_1 [ piątek, 14 czerwca 2019, 11:18 ] |
Tytuł: | Re: Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się |
toska napisał(a): P. Popkiewicz był kopaczem onegdaj o niku na Odkrywcy R51 i z kopacza wyewoluował w neofite arheo Zgadza się, ale nie zauważyłem by zachwalał obecny system papierkowy, czy zbijał piątki z WKZ-ami. |
Autor: | toska [ piątek, 14 czerwca 2019, 11:30 ] |
Tytuł: | Re: Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się |
W tym wypadku nie opowiedzenie się w meritum szereguje go jako zwolennika reperkusji w stosunku do kopaczy. A w jego programie był pan archeolog który jasno wyrażał się na temat poszukiwań i słynnego kontekstu. Więc skoro to jest jego program autorski to można przypuszczać że jego poglądy są zbieżne z wypowiedziami powyższego. |
Autor: | bjar_1 [ piątek, 14 czerwca 2019, 11:35 ] |
Tytuł: | Re: Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się |
Ano jak tak, to tak. Widocznie tego odcinka nie oglądałem. Ale i tak uważam, że bardziej szkodliwy jest "niedoceniany" p. Sikorski ze swoim programem. |
Autor: | frank [ piątek, 14 czerwca 2019, 11:54 ] |
Tytuł: | Re: Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się |
Że konsultacje w ministerstwie były ustawione było wiadomo i też to, że zaproszono kolaborujące stowarzyszenia i osobników udających detektorystów, którzy mieli za zadanie blokować propozycje wysuwane przez PZE. Teraz ci ludzie posuwają się dalej, starają się zdyskredytować wiarygodność PZE, otwarcie występują przeciwko PZE, przeciwko zrzeszonym stowarzyszeniom, przeciwko wszystkim wolnym detektorystom. Jak nazwać takich osobników i określić to co robią, mi brakuje epitetów. :666 |
Autor: | bjar_1 [ piątek, 14 czerwca 2019, 12:00 ] |
Tytuł: | Re: Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się |
frank napisał(a): przeciwko zrzeszonym stowarzyszeniom, przeciwko wszystkim wolnym detektorystom Ja tutaj nie stawiał bym znaku równości. Być wolnym to nie to samo, co być w stowarzyszeniu, w wielu przypadkach chodzącym na smyczy archeo i WKZ. |
Autor: | Filip [ piątek, 14 czerwca 2019, 12:01 ] |
Tytuł: | Re: Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się |
Ja powiem tak, wszyscy "panowie z telewizora" niestety nic nie robią dla idei, ale dla kasy. Samo to że są rozreklamowani daje im tą przewagę, że zgłaszają się do nich darczyńcy i przekazują im całkiem fajne eksponaty :666 albo otrzymują super tematy na tacy :) Programy w TV mają całkiem inną widownię niż jutuby, tam docierają do ludzi starszych, pamiętających czasy wojenne i zaraz powojenne. |
Autor: | boniek [ piątek, 14 czerwca 2019, 12:05 ] |
Tytuł: | Re: Dlaczego PZE przeszkadza celebrytom? I co wydarzyło się |
Szkoda że chłopaki zapomnieli jak to jest być poszukiwaczem. Mają możliwości by nasz wizerunek poprawić na antenie ale tego nie robią, wręcz przeciwnie komentator ciągle przypomina że kopiący to archeolog, saper, cyrkowiec itd.... oraz że wszystko co wykopane jest bezcenne i trafia do muzeum na wystawę! |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |