Masakrujesz:)
Jeszcze raz gratulacje
Tak , z ciekawości to w jakich latach mniej więcej to wychodziło?

Na sporej przestrzeni lat, ale gdy zakazali to przestałem, po kilku latach przestoju, zainteresowałem ludzi z Muzeum Wojska Polskiego i im pomagaliśmy w poszukiwaniach lecz takie sygnały to trudno przeoczyć, choć wiem że tam są jeszcze :) bo większość była na granicy zasięgu.

Tylko wiedza o tych przedmiotach jest tak szczątkowa że nie można porozmawiać dłużej z teoretykami bo wszystko się powtarza książkę by można wydać na podstawie tych znalezisk lecz już widzę kłótnie naukowców na temat przynależności różnych przedmiotów do określonych regimentów lecz niektóre nie są nieme, na przykład spytacie skąd wiem że ten poprzedni jest Działyńczyków no bo nie ma napisów ni nic. Otóż jest rozwiązanie zagadki. :D :D :D Ordynacja Rydzyńska. :1

:( A proszę spojrzeć na tą Oficera lub Podoficera, tą mi podarował Przyjaciel. zbieżność kształtu na pewno nie jest przypadkowa, też Działyńczyków jak sądzę, szkoda że koronę straciła ta blacha. :(

ale cuda :)
do książki się to nadaje
Były jakieś tłoki pieczętne?

A przy tej krzyczałem ... na Ojca bo myślałem że to złoto, autentycznie wyglądała jak by była ze złota, teraz po latach pokryła się delikatnie nalotem lecz wtedy lśniła CAŁKIEM jak złoto. Ale niebyła sama z tego powodu zresztą wiem że ten krzyż kawalerski jest na pewno na potrzeby Insurekcji, ładownica była materiałowa, ślady materiału jeszcze gdzieniegdzie były lecz maź z nich zostawała przy lekkim chociażby dotknięciu, ale dla czego dwie blachy na niej były?

Jeden tylko znalazłem tłok w tych miejscach i to szlachecki nie wojskowy niestety.

A ten na Panopliach jest tak gruby że kula by go z pewnością nie przebiła, z tego też powodu tam one były umieszczane. Piękny prawda? :P

No ale pożegnam się bo żona się wścieka że tylko klikam i klikam. Może jutro klamry od pasów?

A jeszcze wstawię taką blachę mała lecz bardzo gruba, może ktoś ma wiedzę co przedstawia? jak widać nawet duża grubość nie chroni przed czasem gdy tyle lat przebywa w warunkach nie sprzyjających.

A i zapomniałem napisać że ten orzeł na blasze już na potrzeby Insurekcji nigdy nie był czyszczony to co widać na rewersie to resztki mułu z bagna :) dodam taką ciekawostkę Przyjaciel kupił nowy wykrywacz i szukaliśmy razem znalazłem szmer po prostu szmer :) zawołałem przyjaciela, niestety nie widział go ten wykrywacz, nie będę wymieniał producentów tych wykrywaczy ale takie duże przedmioty i nie widział ich, po wykopaniu dołu wyszedł przedmiot w torfie cały i Przyjaciel mówi e tam puszka po obtarciu okazał się właśnie tym krzyżem na potrzeby Insurekcji, potem zaczęliśmy kopać bardzo delikatnie bo sygnał dalej był w dole i wyszedł kawałek wystającego tego niby ZŁOTEGO Orła wtedy zacząłem krzyczeć ... na Tatę. :D :D :D

Proszę popatrzcie na tą małą blachę którą ostatnio wystawiłem i na ten monogram SAR który wystawił moderator Krzysiek mają podobną obwolutę. :o

Pokażę wam teraz klamry od pasów głównych były dwie główne wielkości klamer Polskich i jak widać większość nie była tak ozdobna i z Orłami, na taką ilość gdyby było inaczej raczej by się trafiły, zapewne te z orłami nosili Oficerowie i Towarzysze zwracam uwagę na różne rodzaje połączenia pasa z klamrą występują trzy główne rodzaje, no niektóre są lekko inne.

i klamry mniejsze

Klamra oficera Jazdy Litewskiej z piachu zwracam uwagę na zachowanie mosiądzu i cyny w bagnie byłoby odwrotnie chyba że w bagnie głębokim wtedy byłaby piękna bo bez dostępu tlenu. Klamra ta a raczej cały pas był znaleziony jako jeden z pierwszych moich fantów lecz poszedłem tam po latach z lepszym sprzętem i wyszły tam jeszcze te widełki do jego zapinania :) nie było śladów samego pasa pogoń zabezpieczyłem przed rozpadnięciem :)