Ciekawe czy jeszcze warto uderzyć z wykrywaczem http://www.communitywalk.com/rawskorusk ... 0#0004WhZW

Większość bunkrów nawet nie były obsadzone, a te które były, zostały ominięte.
Blitzkrieg i totalne zaskoczenie swoje zrobiły.
Oczywiście były co w niektórych potyczki, ale pewnie szału nie będzie .
Jak nie sprawdzisz, to się nie dowiesz ;)

Teściowa opowiadała że kiedyś przyjechało chyba wojsko przeszukiwali bunkry niektóre wysadzali z niektórych wynosili dużo kości

czarny12 Które konkretnie chcesz odwiedzić ?

Myślałem konkretnie o jednym na Święciu

Byłem niedaleko Lubyczy Królewskiej teraz jest wyznaczony szlak turystyczny do zwiedzania częste miejsce wizyt patrolu saperskiego :)

Ja trochę chodziłem na Dębach w tamtym roku bodajże ale nic tam ciekawego nie wychodziło przeważnie łuski,zapalniki na patrole nie trafiłem

Może i nic to dawne czasy jakieś 5 lat wstecz....

Może i nic kiedyś trzeba było się natrudzić żeby znależć niektóre bunkry teraz jest szlak turystyczny więc miejsce ogólnodostępne i przeszukane....

Z pewnością przeszukane ale może się wybiorę na jeden zobaczę

Ej panowie tam też się sporo działo podczas I wojny przynajmniej w okolicach dwóch Punktów Oporu.... i wrzesień też lubi wyskoczyć..... :666

Wysadzali ? chyba raczej zabezpieczali i prowadzili akcje inwentaryzacyjną w latach 50 ( zamurówki strzelnic , konserwacja elementów stalowych) W Sztabie W.P. w latach 50 ub wieku powstał plan wykorzystania obiektów na wypadek wybuchu III Wojny Światowej Wysadzać to mogli ewentualnie Niemcy i nasi saperzy z patrolu saperskiego w późniejszych latach niewypały i niewybuchy . Gdzie mieszka babcia ? To napiszę coś o możliwości znalezienia w wysadzonych obiektach szczątków ludzkich . Ogólnie to w okolicach schronów można znaleźć dość dużo niewypałów- efekt szybkiego wycofania się Rosjan . Walki trwały krótko Rosjanie byli zaskoczeni " Operacja Barbarossa " zrobiła swoje .

Z tego co wiem zginęli jacyś studenci czy jakoś tak po tym zasypali wejścia lub powysadzali dokładnie nie wiem ale obiło mi się o uszy że powysadzali. Byłem tam wiele razy zanim jeszcze zaczęła się moja przygoda z wykrywaczem wiem co widziałem, jest tylko w jednym zakryte wejście oczywiście nie wchodziłem ale się da o ile nie jest zalane

Zginęli studenci w schronie na Linii Mołotowa i w dodatku na Rawsko-Ruskim Rejonie Umocnionym ciekawe wręcz niewiarygodne :ups: Chyba coś Ci się pomieszało z pewną niemiecką fabryką amunicji..... ale to dość daleko. Wojsko wysadzało wejścia do schronów napisz proszę w którym P.O. bo wydaje mi się to zmyśloną historią .

Dęby Lubycza królewska o te bunkry mi chodzi. W Lubyczy była szkoła z internatem być może to bajki być może prawda ale z tego co słyszałem dwóch kolesi z owej szkoły chodzili po bunkrach i ponoć się wysadzili jakimś niewypałem, tą historię słyszałem od ludzi. Sam byłem wiele razy na tych bunkrach zbierałem zapalniki itd. skoro nie było tam żadnych walk dziwne byłoby aby bunkry same od siebie się zawaliły. Bunkry o których mówię to są same ruiny, kiedyś jak tam będę to zrobię kilka zdjęć i wstawię na forum

Zaraz, zaraz .... Chodzi o uczniów szkoły podstawowej nie studentów . Powiem tak jest coś w tym prawdy ale nie do końca... Historia którą opowiadasz miała następujący przebieg : dwóch chłopaków znalazło granat moździerzowy w okolicach schronów w P.O. Dęby . Zanieśli go do szkoły i na przerwie manipulowali przy nim na korytarzu szkoły. Nastąpił wybuch jeden zginał na miejscu drugi z ciężkimi obrażeniami został przewieziony do szpitala . Dyrektor szkoły zostawił kawałek osmolonej ściany ku przestrodze innym domorosłym saperom . Było to dość dawno.
O

Co do schronów obiekty w P.O. Dęby nie były ukończone , atak Niemców w czerwcu 1941 r zastał nawet brygady robocze przy pracy . Co do wysadzeń dokonali tego Niemcy odzyskując pancerze bądź później cofając się przed A.CZ. Jeden lub dwa obiekty dokładnie nie pamiętam służyły do detonacji niebezpiecznych polskim saperom. Walki trwały krótko można by powiedzieć że Niemcy przeszli z marszu. Natomiast większe walki trwały w graniczącym z tym P.O. -P.O. Goraje . To co się znajduje w okolicach schronów ( oczywiście mam na myśli niebezpieczne ) to w większości amunicja porzucona lub pozostałości po detonacji schronów . Niemcy robili to w ten sposób : znalezione niebezpieczne znosili do schronu następnie go wysadzali . Jakość niszczenia w ten sposób pozostawia dużo do życzenia i stąd Twoje znaleziska
Obiekty P.O. Dęby znajdują się głównie na polach uprawnych więc trzeba poczekać do orki . 90% schronów wysadzona s i okresowo podtopiona , na niektórych zachowały się kopuły pancerne. Mała podpowiedz : w okolicach są ruiny folwarku zniszczonego przy budowie obiektu a w lesie idąc w kierunku na P.O. Goraje zachowały się w bardzo dobrym stanie stanowiska polowe w tym pozostałości po schronach drewniano-ziemnych .Poniżej kilka moich fotek z P.O Dęby :