Bytom- Zabrze Kopalnia

tomekb

No ciekawe - szkoda że raczej nigdy na 100% się nie dowiemy czy i jeśli tak to co tam schowano.

krzysztofwab

gratuluję zdobycia celu :)
I życzę powodzenia w ewentualnej dlszej eksploracji... oraz oczywiście czekam na relacje z tych wypadów:)
pozdrawiam

Rubo

Witam!
Może odpowiedzi się znajdą, z tego co wiem kopalnia Siltech od miesiąca drąży przekop którego celem jest udostępnienie węgla będącego filarem ochronnym tego szybu. Zostało niewiele do przekopania i do wielkiej tajemnicy B+

Max

czyli tak jak napisał Tomekb, nigdy sie nie dowiemy czy coś tam schowano :)

Rubo

Max spokojnie :8)
dzisiaj rozmawiałem z człowiekiem z ekipy mierniczej zostało niecałe 100 metrów
może nigdy nie dowiemy się co tam zakopano, ale jeśli jednak coś to ja będę o tym wiedział :P
i z całą pewnością tu o tym napiszę :usta
pozdrawiam

tomekb

Siltech od dłuzszego czasu drąży upadową z powierzchni ziemi, a nie przekop i w stronę dawej kopalni Jadwiga, a nie Miechowice i chodzi o zasoby węgla pozostawione w filarze ochronnym pod Biskupicami, a nie na obcym obszarze górniczym, którym było pole kop Miechowice.
Czyli jeśli o ścisłość chodzi to można by to skomentować przysłowiem : Gdzie Rzym, a gdzie Krym
Z drugiej jednak strony po tej całej mafii komuszo geriatrycznej kręcącej siltechem można się spodziewać wszystkiego z wyjątkiem tego że jeśli znajdą coś co można sprzedać to komukolwiek o tym powiedzą .

Rubo

Z całym szacunkiem Panie tomekb, słyszałeś że dzwonią tylko nie dokładnie w którym kościele :( Upadową Siltech drąży z powierzchni jak całkiem słusznie zauważyłeś i to już od dłuższego czasu, natomiast przekop w stronę szybu południowego drążony jest z poziomu 250 od szybu „Staszic” który dzierżawi Siltech i którym wydobywa na świat węgiel. Co do tego czy się dowiemy o ewentualnym znalezisku? Pragnę zauważyć, że przy tym przedsięwzięciu zatrudnionych jest całkiem sporo osób, trudno sobie wyobrazić w jaki sposób można by to ukryć. Pragnę zauważyć również że nie wszystkich w Siltechu można określić ciekawym epitetem „komuszo geriatrycznej” znam sporo osób,
również z kierownictwa Siltechu których obraziłeś tym stwierdzeniem :( Będę twierdził nadal, jeśli coś znajdą zapewne się o tym dowiemy, nie jestem tylko pewny czy dowiemy się co to było. pozdrawiam

tomekb

Dobra dobra ja tam swoje wiem. Choć rzeczywiście pewne osoby z okolic siltechu czynią ostatnimi czasy dziwne ruchy, które jednak bardziej wskazują na chęć wydania książki niż na eksplorację skarbów z szybu Południowego. No ale dobry bajer nie jest zły, przynajmniej forum się ożywia

gladius43

Wtrącę swoje trzy grosze. Siltech od dawna nawiązał kontakt w tej sprawie z prokuraturą i IPN . Mogę wam podać skład zespołu który tam wejdzie. Będzie 2 prokuratorów, saperzy, ekipa zabezpieczająca, patolog (na wypadek znalezienia szczątków ludzkich) zastęp ratowników, przedstawiciele Siltechu .
Pozdrawiam

tomekb

To jakaś kolejna piramidalna bzdura - Jesli już ktoś miałby tam wejśc to tylko i wyłącznie zastęp ratowników górniczych. Tworzycie jakieś nowe opowieści dziwnej treści, a tendencja jest taka że im ktoś krócej na forum tym większe sensacje usiłuje sprzedać. Jak dobrze poszukacie to traficie na różnych forach na opowieści ludzi, którzy jakoby wędrowali Główną Kluczową Sztolnią Dziedziczną do Chorzowa i napotykali tam szkielety koni i diabli wiedzą co jeszcze. Tymczasem w sztolni tama za tamą i do tego tlenu 7%. Podobnie w kop Miechowice, na forach są opisy jakichś oszołomów twierdzących że wchodzili jednym szybem wychodzili drugim i inne tego rodzaju pierdoły. Więc sorry ale nie wierzę w te bzdury, które powiela straszny szeregowy na tym forum.

gladius43

No cóż . Pożyjemy zobaczymy. Być może kiedyś się spotkamy. niekoniecznie na dole.
Pozdrawiam

tomekb

fascynujące

jms-bytom

tomekb napisał(a):

Więc sorry ale nie wierzę w te bzdury, które powiela straszny szeregowy na tym forum.

Akurat ten"Straszny szeregowy" jest osoba od wielu lat znana i bardzo autorytatywna w TYM srodowisku.
Moze nie "sztolniowcow" ...

Na szczescie jak widac kultura wziela gore... i nie doszlo zbednych dyskusji.

pamietaj TomkuB ze nie liczba postow sie liczy-a co za tym idzie stopien z boku.

tomekb

No to zlikwidujcie te stopnie z boku skoro się nie liczą

kafer90

http://zabrze.naszemiasto.pl/artykul/10 ... ,id,t.html

Cytuj:

Kopalnia Miechowice: Ludobójstwo czy ukryty skarb? IPN bada sprawę

- Śledztwo w tej sprawie rozpoczęliśmy w listopadzie 2010 roku, jednak o jakimkolwiek przełomie na razie nie ma mowy. Czekamy na możliwość zejścia w podziemia szybu - zaznacza prok. Michał Skwara z IPN-u.

Czego szukają prokuratorzy? Wszystkiego, co mogłoby zweryfikować hipotezę o ludobójstwie jeńców przez żołnierzy niemieckich: łusek pocisków, fragmentów ubrań, śladów zbrodni w korytarzach kopalni. Niewykluczone, że natrafią też na szkielety rozstrzelanych więźniów.

Kopalnia Miechowice została uruchomiona w grudniu 1944 roku jako kopalnia Prusy. Według dokumentów i legend na dnie szybu Niemcy mieli stworzyć specjalną skrytkę, do której jeńcy (więźniowie z pobliskiego podobozu KL Auschwitz) przenieśli tajemniczy ładunek. Skrzynia miała zostać zabetonowana, zaś jeńcy - rozstrzelani.

Ich ciała pozostawiono na dnie miechowickiego szybu. Skrzynia fascynuje lokalnych historyków od wielu lat.

Zejście do Szybu Południowego kopalni Miechowice ułatwią pracownikom IPN-u robotnicy, którzy na zlecenie prywatnej kopalni Siltech w Zabrzu (dawna kopalna Pstrowski) robią przekop do rejonu zamkniętej przed laty bytomskiej kopalni Miechowice.

Siltech planuje bowiem poszerzyć obszar swego wydobycia nie tylko o złoża dawnej bytomskiej kopalni, ale też do sąsiedniego pola Biskupice.

- Nie wiem, czy w szybie są ukryte niemieckie skarby. Na pewno musimy zachować wiele staranności przy robotach górniczych, bo niewykluczone, że to miejsce może być na przykład zaminowane - podkreśla Jan Chojnacki, prezes i właściciel kopalni Siltech.

Poszukamy śladów zbrodni w podziemiach

Z prok. Michałem Skwarą z Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach rozmawia Maria Olecha

Czy na terenie kopalni Miechowice w grudniu 1944 roku mogło dojść do ludobójstwa?
Chcemy to wyjaśnić w naszym śledztwie. Dokumenty, które się zachowały pozwalają nam na jego uruchomienie. Wynika z nich, że żołnierze niemieccy mieli zastrzelić innych żołnierzy nieokreślonej formacji i jeńców wojennych.

Jakiej narodowości byli jeńcy i ilu ich było?
Mamy informacje, że byli narodowości francuskiej, radzieckiej i angielskiej. Liczby nie znamy.

Byli tam Polacy?
Z tego, co wiemy, to nie.

Dla prokuratorów to chyba trudne śledztwo, bo trzeba zejść do kopalni...
Szukanie śladów zbrodni pod ziemią to duża trudność. Będziemy potrzebowali nadzoru górniczego.

Bytom- Zabrze Kopalnia

Kto przegląda forum