...mosiężne trybo o średnicy 71mm, znalezione przed miesiącem, na niewielkim poletku, dotychczas niczym się nie wyróżniającym, bowiem wychodziły tam tylko między i drugowojenne fenigi i gwoździe, a tu nagle coś takiego, taka niespodzianka. Tryba nie mogłem dopasować do żadnej znanej mi współczesnej maszyny, poza tym według mnie wyglądało podejrzanie „staro”, więc zgłosiłem znalezisko do WKZ, pozytywnie przeszło trwające kilka tygodni konsultacje, bo okazało się, że jest to doskonale zachowany, oryginalny, element chińskiego zegara słonecznego z epoki brązu. Dokładnie identycznych, lub podobnych trybów w europejskich muzeach w jest kilka, a natomiast w Chinach jest ich aż kilkaset. Trybo było częścią składową mechanizmu dającego możliwość dostosowania takiego zegara do różnych stref czasowych. Na tamte, odległe czasy była to bardzo wysoko zaawansowana technicznie konstrukcja i wysoka technologia wykonania elementów. Dostosowanie zegara do różnych stref czasowych umożliwiało eksport takich zegarów daleko poza granice Chin, także na tereny dzisiejszej Europy. Jak widać po miejscu znalezienia tego elementu, zegary te cieszyły się popularnością nie tylko w starożytnym Rzymie. W późniejszych czasach, w Europie wszystkie egzemplarze zegarów zniknęły, z różnych powodów uległy zniszczeniu, także z braku umiejętności ich konserwowania i napraw, dlatego też do naszych czasów zachowały się jedynie pojedyncze elementy. W Chinach podobnie, też się nie zachowały, gdyż w późniejszym czasie, ich elementy wykorzystano do nowszych konstrukcji zegarów, już nie słonecznych, a właściwie to całkowicie mechanicznych, napędzanych wodą. Ze względu na izolację Chin i innych względów chroniących chińską myśl techniczną na kontynent europejski nowe modele zegarów tych mechanicznych nie dotarły.
Jak mnie powiadomiono w biurze WKZ, poszedł wniosek o przyznanie nagrody i podobno do trzech tygodni mam otrzymać wiadomość z ministerstwa o jej wysokości, oczywiście, jak będę coś wiedział zaraz dam znać na forum.
:pa

... :roll: dopiero teraz kilkanaście minut po wysłaniu, zauważyłem, że dzisiaj jest 1 kwietnia i przez to wątek może być opacznie zrozumiany, sorry. :oops:

Tak jak pisałeś . W muzeach europejskich jest tylko kilka części , natomiast w samej Polsce znajdują się już 4 szt. tych trybów.
Dla zainteresowanych zdjęcie poglądowe takiego zegara .
Strzałką zaznaczone miejsce mocowania (od spodu)tego trybu .
Ps. Twoje znalezisko jest dużo starsze.
Na podstawie tego zdjęcia (ilość zębów) mogę stwierdzić ,że nie było ono stosowane w modelu z możliwością zmian stref czasowych .
Gratulacje.
SENZACJA

Farciarz. ;) Patyna jest typowa dla przedmiotów z epoki brązu. Artefakt jak z" zakazanej archeologii " Jednak w WKZ tach są ludzie o otwartych umysłach . Chyba zmienię o nich zdanie.

Nie powiem, najciekawszy post jaki dzisiaj czytałem. Gratulacje!

Jeżeli to nie Prima Aprilis to bardzo ciekawy temat

odgrzewam, jakies nowosci w temacie?

Poczekaj do kolejnego pierwszego kwietnia :lol: