Test ja bym się raczej skłaniał, że jest to ceramika pradziejowa. Owszem w średniowieczu spotyka się z dość niedokładnym wykonaniem, ale zazwyczaj jest to ceramika z domieszką materiału schudzającego drobnoziarnistą (gdzie ziarna nie przekraczają 0,5 mm) oraz z domieszka średnioziarnistą (ziarna do 1,5 mm) a tu ziarna są ogromne. Nawet przy ceramice ręcznie lepionej nie ma takiej domieszki.
To mi wygląda na KPL czyli na Kulturę Pucharów Lejkowatych, ale mogę się pomylić bo na pradziejową ceramika się nie zajmuję.

Aha, przebarwienia powstają także po przez wtórne przepalenie np. w ognisku, choć jest to także przypadłość nierównego wypału. Z tym mieli problemy przez bardzo długi okres czasu.

Pozdrawiam
Taz

Ja bym stawiał na ep. brązu, grube toporne bez ornamętu itd.

No tak mozemy sie sklaniac w roznych kierunkach ale czy np. tak jak Elnio jest specem od Rzymkow to czy mamy na forum kogos kogo mozna mianowac Masta Ceramikus? I czy ten ktos moze ostatecznie rozsadzac nasze spory w celu typowo dydaktycznym? Jest taka kandydatura? Kto zna sie na ceramice najlepiej? Macio,Taz, Marti, Atylla? Wiem ze to temat nie tak latwy jak rozpoznawanie monet gdzie jak sie ktos uprze to zawsze znajdzie cos w necie albo ksiazkach tak wiec dlatego sie zapytuje bo czuje wewnetrzny imperatyw odwolywania sie do autorytetu. A jak nikogo nie znajdziemy kogo bedzie mozna obciazyc ta zaszczytna funkcja to i tak sobie bedziemy radzic gremialnie. W sumie zawsze mozna wolac o pomoc moderatorow dzialu bo za glupi usmiech tej funkcji przeciez nie dostali :)

Pozdrawiam,

Ardengard

Wydaje mi się, że trzeba akurat w tym przypadku radzić się gremialnie, bo nie chodzi tu o to, że nie ma specjalisty od ceramiki tylko to są rzeczy o których można mówić dopiero jak się je ma w ręku. A tak przez monitor to jest tylko zgadywanie.

Często dopiero po wymacaniu można określić co to tak naprawdę jest. Np. młodsza ceramika z wczesnego średniowiecza ma inny dźwięk jak się nimi uderza o siebie niż ceramika ze starszych okresów;-) Dziwne ale naprawdę działa. Po prostu ceramika ze młodszych faz wczesnego średniowiecza jest lepiej wypalona i ma inny rodzaj domieszki a przez co jest lepiej spieczona i wydaje charakterystyczny nieco brzęczący dźwięk. Starsze fazy mają tendencję do tego, że dźwięk jest głuchy. Nie mówię, że jest to sposób na rozróżnianie ceramiki bo jest to tylko cecha którą można zaobserwować często choć nie zawsze się to sprawdza.

Zmieniam swoją wersję wypowiedzi. Myślę jednak że jest to ceramika halsztacka, choć ręki sobie nie dam uciąć bo to tylko ekran a nie prawdziwy kawałek.

Pozdrawiam
:luv

Identyfikacja ceramiki z fotografii na ekranie komputera to ciężka sprawa, mi osobiście po wyglądzie przypomina ceramike z ep. Brązu lub żelaza.
w przypadku monet mamy jakiś wizerunek, w siekierkach kształt, a ze skorupkami jest dużo gorzej.

Jeżeli na ceramice, zwłaszcza pradziejowej brak jest ornamentowania i nie są to części charakterystyczne typu wylew, to w 90% wypadków na podstawie zdjęcia można jedynie zgadywać jaki to okres

pzdr a.

Witam

Odnosząc się do rozważań Arnedgarda - najbardziej
powinniśmy się liczyć w kwestiach datowania ceramiki
z opiniami Martiego i Atylli, bo oni są fachowcami
w obszarze zainteresowań naszego działu. Cobra i ja
jesteśmy amatorami, przy czym Cobra ma wiedzę i
dobre oko w identyfikacji, a ja w ceramice
(i nie tylko) to już jestem zupełne drewienko.

Mam nadzieję, że wkrótce do grona moderatorów
tego działu dołączy jeszcze jeden fachowiec.
Docelowo ekipa ma być tu taka, żebyśmy byli
w stanie założyć prywatny uniwerek i rozpocząć
legalne wykopaliska na Wawelu.

:pa

Test

Nie zapominaj o Tazie. Ma do tego chyba najwiecej motywacji co niejednokrotnie najwazniejsze.

Pozdrawiam,

Ardengard

Dzięki Ardengard za słowa uznania;-)

To by było coś taki prywatny uniwerek z wykopaliskami na Wawelu, kopiesz gdzie chcesz i kiedy chcesz, czasami jakieś wykopaliska z nudów na Ostrowie Lednickim lub w jakimś zamku, a zresztą pół Gdańska jest do przekopania;-) Aha jeszcze biblioteka będzie potrzebna bo PAN jest za krótko otwarty :luv :luv

Pozdrawiam Was :luv

Kawałki skorup które przedstwiłem na powyższych zdjęciach zostały znalezione w towarzystwie kamienia - żarna z wątku: viewtopic.php?t=17068
może teraz będzie łatwiej. Z drugiej strony to nie wiem czy można podejrzewać że pochodzą z tego samego okresu czy też ich wyprodukowanie dzielą całe wieki.

pozdrawiam
tomato

Ach, już to widzę oczyma wyobraźni: spuszczanie jeziora na Ostrowie Lednickim, Catepilary na Wawelu, prace minerskie na zamku w Ogrodzieńcu, buldożery na Długim Rynku, a pomiędzy tym wszystkim cała brać z 2000 wykrywaczy, chyba w nocy nie zasnę :luv

A tak na poważnie również czuję się zaszczycony wymienieniem w gronie fachowców, choć nigdy sie za takiego nie uważałem

pozdrawiam cieplutko a.

Wszystko zależy czy znalazłeś kamień żarnowy i ceramikę w humusie bo jeśli tak to nie mają ze sobą nic wspólnego. Ceramikę mogło coś wyorać.
Co do żarna to przydałoby się zajrzeć do Słownika Starożytności Słowiańskich lub K. Moszyńskiego. Nie pamiętam kiedy dokładnie wprowadzono żarno rotacyjne ale moim zdaniem ceramika jest starsza niż to żarno.
Może Atylla ma bardziej szczegółowe dane kiedy wprowadzono żarna rotacyjne.

Głęboko siedziała ceramika i żarno w ziemi? Czy jest z powierzchni?




Nie no, tak szybko byśmy ich nie wpuścili na żer, wpierw nauka na wirtualnym uniwerku;-)


Pozdr.
T.

Już Ci odpowiadam Taz,
Ceramikę zebrałem z powierzchni, było tego naprawdę sporo. Natomiast kamień został wyorany ciągnikiem podczas głębokiej orki. Może kamień był używany przez ludzi którzy zamieszkali w miejscu wcześniejszego osadnictwa? z jakiego okresu może pochodzić?

pozdrawiam
tomato

Pytanie tylko czy te kawałki ceramiki w sumie dość jednorodne, to jedyne jakie leżały na tym polu? Tzn czy nie było tam typologicznie innej ceramiki?

To i ja coś dorzucę.Fantów wczoraj było mało to zabrałem taki kawałek.Szerokość około 3cm,wys.2cm.Ma jakieś zdobienie to może się uda zidentyfikować.