mab1978 napisał(a):
Czytam, czytam i własnym oczom nie wierzę...
McKane, nie to, zebym się czepiał ale mam nadzieję, że sam nie wierzysz w to co piszesz...
Na jakiej podstawie twierdzisz, że przedmioty są pozbawiane kontekstu?
Napisałem coś wręcz odwrotnego :)
mab1978 napisał(a):
W takich miejscach jak grodzisko ze zdjęcia chodzi o zabezpieczenie zabytków przez wydobycie ich i zrobienie profesjonalnej dokumentacji.
Dzięki takim badaniom (nie boję się użyć tego słowa :666 ) ratuje się przedmioty metalowe, ceramikę, kości itd przed zniszczeniem i rabunkiem!
Zastanów się. To proste... Lepiej posiadać zabytki wraz z dokumentacją czy ich nie posiadać a być może bezpowrotnie je utracić? Myślę, że to pytanie retoryczne...
Tu nie chodzi o to żeby wszędzie i na każdym stanowisku robić stacjonarne wykopaliska tylko o zabezpieczenie jak największej ilości materiału z warstwy narażonej na niszczenie.
mab1978 napisał(a):
Przedmioty z warstwy ornej mają kontekst poziomy i tego nie da się ukryć... Tylko dlaczego uważasz, że zaraz po znalezieniu w jakiś tajemniczy sposób go tracą?
Na przykład jest coś takiego jak tachimetr laserowy.
Granica błędu przy pomiarach jest minimalna i absolutnie bez znaczenia przy zabytkach rozorywanych od dziesięcioleci (to tak na marginesie jak byś chciał się powoływać na hasło, że kiedyś w przyszłości będzie lepszy sprzęt). Sam nie wiem po co o tym piszę bo wiesz o tym doskonale...
Problem w tym że piszemy o 2 różnych rzeczach :) Czym innym jest zebranie paru woluntariuszy i w dwa dni wyzbieranie za ich pomocą zabytków zalegających na wierzchu, a czym innym wydobycie zabytków z całej warstwy ornej i jeszcze namierzenie ich tachimetrem. Sama zbitka słów woluntariusz i tachimetr brzmi niewiarygodnie a co dopiero cała opisana przez Ciebie akcja :)
mab1978 napisał(a):
Kwestie finansowe pozostawię bez komentarza...
Zazwyczaj tak właśnie jest że kwestie finansowe pozostawia się bez komentarza a to od nich zależą w 100% prace badawcze :)
mab1978 napisał(a):
Co do AZP to chyba raczysz żartować... Jakość tego projektu jest mocno wątpliwa chociaż przydatna.
Tego nie rozumiem. Jakość tego projektu jest przydatna ? Czy projekt jest przydatny ?
mab1978 napisał(a):
Badania bardzo często boleśnie weryfikują AZP...
Właśnie tak ma to działać ... badania mają weryfikować obserwacje powierzchniowe i ból nie ma tu nic do rzeczy. Weryfikacja jest albo pozytywna albo negatywna.
Nadal uważam że samo wyzbieranie zabytków z powierzchni nic nie da. W wyjątkowych sytuacjach trafi się coś unikalnego zazwyczaj będzie to kolejny zbiór dobrze znanej ceramiki, kości i metali. Bez dowiązania się do obiektów taka akcja nie ma sensu - zapełni jedynie kolejny magazyn. Jeśli robić to porządne badania kilka wykopów odpowiadających na postawione pytania a reszta niech zostanie dla kolejnych pokoleń do weryfikacji.