saper3791 napisał(a):
Witam, pozdrawiam
Dziekuje szanownym kolegom za rozbierzne ale odpowiedzi.
McKane; co do kontekstu i warstwy zalegania moge napisac iz ten trugi toporek zalegal podobnie jak i pierwszy bardzo plytko bo jedynie 15 - 20 cm. Nie do konca sa mi znane tajemnice geologiczne ale opisze to tak:
Luski Browninga i Mausera leza po czesci wystajac spod igliwia i lisci, wczesniejsze fanty (kule muszkietowe i moniaki) zalegaja w prochnicy, ktorej jest w roznych miejscach lasu od 5 do 30 cm. Toporki oba, strzemie i grocik (ktore pokazywalem na forum) zalegaly w warstwie ponizej prochnicy i jest to mieszanka jakiejs jasnej gliny i kamieni (margiel ?? rodzaj wapienia) , ktora dosc szczelnie izoluje fanty od tlenu atmosferycznego bo las jest dosc wilgotny. Sam kontekst drugiego toporka wygladam jak opisalem ... luski z II w.s. na wierzchu i nagle troche nizej w tym margielu toporek... czyli jak tez pisales "0" powiazania czy innych fantow :nicnie .
No ale jest to już jakaś informacja. Drobna ale sugeruje pewne analogie. Jeszcze gdybyś przybliżył obszar na którym znalazłeś te zabytki to można by pokombinować w kierunku określenia zasięgu stanowiska. Głębokość zalegania bardzo wiekowych nawet przedmiotów nie musi być znaczna. Często stropy obiektów zalegają bardzo płytko wręcz pod humusem także w tej sytuacji może być podobnie. Humus o pewnej miąższości zawiera zabytki współczesne i nowożytne natomiast nawarstwienia poniżej stanowią już poziom powiedzmy archeologiczny.
saper3791 napisał(a):
Margaine Solo; Odrobinke znam sie (??) na metalurgii (dziadek i pradziadek byli kowalami a ja potrafie lutowac i spawac ;) ) i w czasie dlubania przy toporku podpadla mi pewna sprawa - mianowicie ostrze toporka posiada "wkladke" z innej stali co moze na zamieszczonych fatkach nie jest dobrze widoczne ale przy blizszej obserwacji ... nie da sie tego przeoczyc. Tak wiec toporek zostal wykonany z pasa zelaza zlozony na pol i ukrztaltowany a w czesc "tnaca" wkomponowano kawalek twardszej lub miekszej stali (ta wkomponowana jest bardziej skorodowana niz oslaniajaca ja zewnetrzna stal) lub po ukrztaltowaniu toporka rozchylono ostrze i "wspawano/wkomponowano" ten kawalek innego zelaza.
Jeśli ta "wkładka" jest bardziej skorodowana to oznacza że wykonano jest ze stali o większej zawartości węgla a więc twardszej (co zresztą ma sens skoro miała pracować). Technika ta stosowana była często w średniowieczu w okresie rzymskim rzadziej ale z tego co pamiętam też. Czy przy toporach ... nie wiem.
Pozdrawiam