frank napisał(a):
...dajcie spokój z identyfikacją jakiejkolwiek ceramiki na podstawie tak małych fragmentów, niczym charakterystycznym się nie wyróżniającym, bo identyfikacja jest całkowicie niemożliwa.
W większości Kolega ma rację. Przy takich kawałkach to często nawet fachowcy nie ryzykują stwierdzeń czy była robiona na kole wolno- szybkoobrotowym czy nie:). To, że ceramika ma domieszki gruboziarniste organiczne i nie, to że jest zrobiona prymitywnie i niedbale, wypalona w atmosferze utleniającej czy mieszanej czy w ognisku to nic nie znaczy. Na przestrzeni wieków jak i dziś naczynia dzieliliśmy na lepiej wykonane i te gorzej - na ceramikę kuchenną. Sam wygląd nie jest gwarantem neolitu czy epoki brązu, chyba że jest to całe lub większość naczynia charakterystycznego dla danej kultury, jak flasze z kryzą dla kultury pucharów lejkowatych , naczynia kultury pucharów dzwonowatych czyli naczynia przewodnie eponimiczne. Reszta czyli drobne fragmenty znalezione poza kontekstem warstwy bez zabytków porównawczych to fantasmagorie i kroczenie we mgle :D .