https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Fibulowate coś...
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=29&t=175655
Strona 1 z 1

Autor:  Szczerbaty [ niedziela, 21 sierpnia 2016, 19:36 ]
Tytuł:  Fibulowate coś...

Takie coś wyszło znajomemu. Ciekawi mnie czy to mogła być fibula. Nie ma śladu pochewki ale lata w ziemi robią swoje... Czy ktoś może potwierdzić moje przypuszczenia?
Czy da się to w przybliżeniu wydatować ? Materiał brąz. Długość nieco ponad 6 cm. Z góry dzięki za pomoc.

Autor:  erni1979 [ niedziela, 21 sierpnia 2016, 19:38 ]
Tytuł:  Re: Fibulowate coś...

Nie mylisz się kolego :za
trzeba byłoby poszukać ale zakładam że druga połowa pierwszego wieku

Autor:  Szczerbaty [ poniedziałek, 22 sierpnia 2016, 15:32 ]
Tytuł:  Re: Fibulowate coś...

Dzięki za potwierdzenie :piwo Jeżeli ktoś będzie posiadać obrazek jak to wyglądało w całości to będę wdzięczny za wstawienie namiarów.
Rozumiem że to fibula jednodzielna i mogła być bez pochewki ?

Autor:  erni1979 [ poniedziałek, 22 sierpnia 2016, 15:51 ]
Tytuł:  Re: Fibulowate coś...

Twoja raczej pochewkę posiadała. Widziałem kiedyś podobną z podwiniętą nóżką, ale była ona całkowicie wykonana z jednej grubości drutu.

Autor:  lukaszek [ poniedziałek, 22 sierpnia 2016, 21:31 ]
Tytuł:  Re: Fibulowate coś...

A ja stawiam na uchwyt do lichtarzyka :)

Autor:  erni1979 [ poniedziałek, 22 sierpnia 2016, 21:52 ]
Tytuł:  Re: Fibulowate coś...

lukaszek napisał(a):
A ja stawiam na uchwyt do lichtarzyka :)



Zaintrygowałeś mnie kolego. Możesz czymś poprzeć swoją teze?
Ja mam jeszcze jedną tylko że bez pochewki

Autor:  lukaszek [ poniedziałek, 22 sierpnia 2016, 22:00 ]
Tytuł:  Re: Fibulowate coś...

Moja teza miałaby sens gdyby na tej płaskiej części był ślad po zerwanym lucie.
Tu inna forma ale wtedy te same przeznaczenie:
http://odkrywca.pl/forum_pics/picsforum27/dsc04471.jpg

Autor:  erni1979 [ poniedziałek, 22 sierpnia 2016, 22:03 ]
Tytuł:  Re: Fibulowate coś...

To chyba jednak nie będzie to, ale przydały by się głosy innych kolegów bardziej obeznanych w temacie

Autor:  sławek1989 [ poniedziałek, 22 sierpnia 2016, 23:42 ]
Tytuł:  Re: Fibulowate coś...

żarty sobie robicie, czy co? Przecież widać ze to niekompletna fibula. może być w okresu lateńskiego a te miały troszkę inna konstrukcję

Autor:  Szczerbaty [ wtorek, 23 sierpnia 2016, 10:19 ]
Tytuł:  Re: Fibulowate coś...

Na płaskiej części nie ma znaku żeby był ten przedmiot do czegoś doczepiony. Fakt że wygląda dziwnie jak na zapinkę z powodu rozklepanego końca. Trochę poszukałem w necie ale nie znalazłem podobnego rozwiązania. Najszybciej (moim zdaniem) szpila opierała się na końcowej części kabłąka który tworzył jednocześnie nóżkę z pochewką.Z drugiej strony po wewnętrznej części nóżki widać niewielkie wgłębienie sugerujące że (ewentualna) szpila przechodziła nie nad a pod nóżką. Na powierzchni widać miejsca gdzie była kształtowana. Są to niewielkie wgłębienia w formie rowków. Jeżeli jest to fibula to kształtem najbardziej zbliżona jest do zapinek z okresu lateńskiego.

Autor:  lukaszek [ wtorek, 23 sierpnia 2016, 12:30 ]
Tytuł:  Re: Fibulowate coś...

Dzięki za wyjaśnienie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/