ramzes1 napisał(a):
Napisałeś ''na wszelki wypadek jak bym w mojej okolicy jakąś hienę cmentarną na polu napotkał ze stowarzyszenia NADODRZE! :666'' Możesz to rozwinąć?
Rozwinąć to można tak że jeden ze założycieli stowarzyszenia mój znajomy jest usilnie nakłaniany do opuszczenia tego stowarzyszenia którym teraz rządzi człowiek który
nie ma nic wspólnego z poszukiwaniami tylko dotacje z państwa ciągnie i promuje się gdzie popadnie ,większość pierwotnych członków opuściła owe stowarzyszenie a zostali tylko ci którzy stoją za prezesem i liczą na bug wie co ,takie uczynne chłopaki kopią z archeo a później wracają na stanowisko archeologiczne depcząc zasiew i tak dalej .Ból mój jest taki że sam sprowadziłem archeo na stanowisko ,oni przywlekli nadodrzańskich kopaczy i teraz jest wyścig szczurów, ja zbieram co sie da zapisuje gdzie leżało i przekazuje archeo a hieny ryja cale pole nawet po zasianiu i artefakty przepadają.
Zaraz ktoś powie -a skąd wiesz ze to z Nadodrza?
A stąd że po pierwszym kopaniu wspólnym w miejscu gdzie tylko ja kopałem no i wezwani archeo z grupa z nadodrze tydzień po wyjeździe archeo ni stąd ni z owad zaczęły pojawiać sie grupki poszukiwaczy na nie naszych rejestracjach trzepiąc stanowisko wraz z całą okolicą - przypadek?
Owe stanowisko wnosi nowe światło na rozwój mojego miasta w wiekach średnich a przez hieny wiele artefaktów przepadnie w niepamięć -na co sie nie godzę .
toporek z tematu nie pochodzi z opisanego stanowiska dlatego raczej to zachowam no chyba że to jakiś unikat to w tedy oddam.
Reasumując toporek jeszcze raz posmakuje krwi najezdników na moją ziemię, hehehe żarcik taki
Moderatorze zamknij wątek bo zbacza na manowce albo zbanuj mnie jak komuś szkodzę bo na priv mnie banami straszą :666 :666 :666