https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

grot wloczni? ktory wiek?
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=29&t=185029
Strona 1 z 2

Autor:  dziobal13 [ środa, 3 maja 2017, 18:03 ]
Tytuł:  grot wloczni? ktory wiek?

witam. wyglada jak grot od wloczni. dlugosc ok 18 cm. z ktorego moze byc wieku? z gory dzieki za info

Autor:  alex_2013 [ czwartek, 4 maja 2017, 06:52 ]
Tytuł:  Re: grot wloczni? ktory wiek?

Obstawiam XI-XII wiek bo najbardziej podobna do typu IV Nadolskiego. W klasyfikacji przeworskich nie ma takiego z takim przejściem tulei w liść i x rozszerzoną tuleją ku dołowi.Pozdrawiam

Autor:  Blizbor [ czwartek, 4 maja 2017, 22:31 ]
Tytuł:  Re: grot wloczni? ktory wiek?

Dla porównania . Ten bardzo bliski prezentowanemu i również w tulei wciąż tkwi gwózdz . Podobno wyorany na polu na którym w przeszłości znajdowano właśnie XI wieczne przedmioty .

Autor:  alex_2013 [ piątek, 5 maja 2017, 05:45 ]
Tytuł:  Re: grot wloczni? ktory wiek?

Akurat te "gwoździe" też stabilizowały drzewce we włóczniach z okresu rzymskiego. Ale zapewne to jest wczesne średniowiecze

Autor:  Blizbor [ sobota, 6 maja 2017, 00:47 ]
Tytuł:  Re: grot wloczni? ktory wiek?

Tak na marginesie . Widywałem w moich stronach Wikińskie groty z X w. i tak pod względem zarówno kształtu jak i wymiarów wyglądają niemal identycznie . Trudno w związku z tym oprzeć się przekonaniu , że współczesne sobie cywilizacje albo niezależnie od siebie wypracowały pewien model broni który sprawdzał się najlepiej i taki preferowały , albo drogą wymiany handlowej , przenikania kultur tak spopularyzowały ten profil oręża , że teraz wszędzie go pełno ;) . Miałem gdzieś zdjęcie na którym był zwymiarowany taki grot z Raknehaugen - największego kopca w północnej Europie . Poszukam w wolnej chwili .

Autor:  alex_2013 [ sobota, 6 maja 2017, 07:12 ]
Tytuł:  Re: grot wloczni? ktory wiek?

Konwergencja- nie tylko broni. Wszystkie wytwory kultury materialnej są w stanie powstać niezależnie od siebie w różnych kręgach. Potrzeby społeczności są bardzo podobne, bez względu na szerokość geograficzną a umysły na tyle zbieżne, że prędzej czy poźniej wpadną niezależnie na te same rozwiązania, typu ceramika, koło, broń ect.

Autor:  mariuszek [ poniedziałek, 8 maja 2017, 08:41 ]
Tytuł:  Re: grot wloczni? ktory wiek?

Tu podobny grot.
http://zdziennikaodkrywcy.pl/poszukiwac ... rzymskich/

Autor:  dziobal13 [ wtorek, 9 maja 2017, 14:19 ]
Tytuł:  Re: grot wloczni? ktory wiek?

niestety ziemia nie byla laskawa dla zelaza. po elektrolizie tylko tyle z grota zostalo

Autor:  frank [ wtorek, 9 maja 2017, 16:22 ]
Tytuł:  Re: grot wloczni? ktory wiek?

To i tak dobrze, że aż tyle. Mogłeś go zważyć przed elektrolizą.

Autor:  Blizbor [ wtorek, 9 maja 2017, 22:46 ]
Tytuł:  Re: grot wloczni? ktory wiek?

A co z gwozdziem , wciąż siedzi na swoim miejscu ?

Autor:  dziobal13 [ środa, 10 maja 2017, 18:22 ]
Tytuł:  Re: grot wloczni? ktory wiek?

niestety rozsypal sie. myslalem ze zostanie chociaz cieniutki rdzen,ale byl za bardzo zgnity

Autor:  Blizbor [ środa, 10 maja 2017, 22:19 ]
Tytuł:  Re: grot wloczni? ktory wiek?

Myślę , że dobrze by się stało gdyby na przykładzie twojego przypadku zajęły stanowisko osoby doświadczone w restauracji i ratowaniu podobnych przedmiotów i wskazały inne możliwie skuteczne metody ocalenia zabytku . Zapewne istniała szansa zachowania grotu w większej całości , choćby z tym gwozdziem , to takie osobliwe.

Autor:  Tomito [ czwartek, 11 maja 2017, 14:53 ]
Tytuł:  Re: grot wloczni? ktory wiek?

Lepiej zostalby w ziemi... teraz to tylko zmarnowany zabytek, "który" i podobne przez "ó" - błąd ortograficzny!!! po elektrolizie nabral jeszcze 400lat.

Autor:  dziobal13 [ piątek, 12 maja 2017, 18:11 ]
Tytuł:  Re: grot wloczni? ktory wiek?

to byla kupa rdzy i ta rdza odpadla. jak by metal byl zdrowszy to by go wiecej zostalo. moze ktorys szpec podpowie w jaki sposob czyscic zelazo w takim stanie. kolega tomito niech lepiej nie pisze bo wulgaryzm az sie czytac nie chce

Autor:  Tomito [ środa, 17 maja 2017, 10:29 ]
Tytuł:  Re: grot wloczni? ktory wiek?

Pisac czy nie to moja sprawa, albo tu jakas cenzura jest? :) Jestem dobry dlatego opowiem jak mniej uszkodzic rzelazny artefakt "rekonstrukcja w srodowisku wegielnym" (nie wiem czy tak to brzmi w jezyku polskim) sens taki aby przedmiot ktory zostal bykopany nie byl czyszczony mechanicznie (wszystka rdza i piasek musi zostac na artefakcie, waznie tez niewysuszyc objekt, a najlepiej go umiescic do wody destylowanej, do momentu rekonstrukcji aby wyciagnac wszystkie sole na ile to mozliwie) cz.1

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/