Witam wszystkich prosił bym wszystkich o pomoc na temat tych skrzypiec nic na nich nigdzie nie piszę,ale dowiedziałem sie tylko że są z XIX wieku a czy to faktycznie tak jest? chciałbym się dowiedzieć i jakiej to mogą być produkcji czy to ręcznie robione czy fabrycznie wszystkim z góry dziekuje za każdą pomoc .Pozdrawiam. Umiesciłem tutaj ten temat,bo nie wiedziałem i nie wiem gdzie mógł bym to umieścić.

Jak spojrzysz przez otwór rezonansowy to znajdziesz tam prawdopodobnie przylepioną kartkę z nazwą wytwórcy.

Witam właśnie sprawdzałem nic nie ma to jest właśnie dziwne ,ale jak Pan sadzi wygladaja na stare i czy sa robione przez lutnika?,bo mój sąsiad już starszy człowiek mówi że jemu te skrzypce wygladaja na XIXw i sądzi że to niemieckie,ale pisałem czy tak jest faktycznie?.Pozdrawiam.

Na tym forum masz przykładowy wątek o rozpoznawaniu pochodzenia skrzypiec: https://smyczkowo.pl/wartosc-skrzypiec-t17677.html. Wstaw tam zdjęcia i pytanie. Niemniej jak piszą, pierwsza sprawa to wizyta u lutnika, który oceni dźwięk skrzypiec.

P.S. Tu masz adresy pracowni lutniczych: http://www.zpal.pl/adresy-pracowni-lutniczych-2/

Dzięki wielkie z korzystam jak najbardziej z tego i wrzucę tam opis i zdięcja,a co do dźwięku mówi ze maja bardzo piekny powiedział że nawet 2 struny są z jelit zwierzęcych żebym nawet zobaczył oryginalny stary futerał drewniany ,podbródek również podpoił je nawet pod stroik co widać na zdjęciach i mówi żebym sobie zobaczył na samy stroiku jak by to było byle co stroik by tego nie pokazał cos trochę się zna,bo za młodych lat pamięta jak jego tata grał właśnie na skrzypcach,najgorsze jest to że szukałem wszędzie jakiegoś napisu czy na futerale czy na skrzypcach do środka również zaglądałem tez nic nie ma na Googlach spędziłem prawie cały dzień nic podobnego nie znalazłem a do lutnika ma ponad 70km dlatego wzuciłem te skrzypce na forum z ta myślą że może ktoś coś pozna i napisze czy to tak jest jak ten sąsiad opowiada.Pozdrawiam.

Witam ponownie wzuciłem tam na podany link,oraz również pisałem do podanych lutników zero odzewu najbliższy do którego mam 30km aby pojechać jest w szpitalu i dalej nic na temat tych skrzypiec nic nie wiem.Pozdrawiam.