Wiecie może coś więcej na temat tej średniowiecznej bitwy Czy były prowadzone jakieś badania. Z tego co wiem to była jedna z największych średniowiecznych bitew Zakonu Krzyżackiego z Prusami

Witam. Żadnej bitwy nie było, co najwyżej potyczka z garstką wojowników pruskich. Propaganda krzyżacka.
W dawnych czasach tak jak i teraz na siłę szukano sukcesów. Podobnie nie było bitwy na Psim Polu. Jeżeli chcesz poznać historię Prusów to polecam książkę" Dzieje Prusów" Łucja Okulicz Kozaryn wyd. Fundacja Na Rzecz Nauki Polskiej Wrocław 1997.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Bitwa_n ... goni%C4%85


http://www.zamki.name/bitwy/bitwa_nad_d ... _1234.html

Zginęło 5000 Prusów , ładna mi to potyczka

1. Jeżeli Krzyżacy mieli na wyposażeniu karabin maszynowy to mogli tylu Prusów zabić
2. Wikipedia nie jest opracowaniem naukowym.
Duzburga opis bitwy ; Krzyżacy doszli do rzeki Sorge (pol. Dzierzgoń).Tu spotkali ogromne zastępy uzbrojonych Prusów, którzy w pierwszym starciu z rycerzami pierzchnęli. Wygrana bitwa zadowoliła Krzyżaków lecz za radą Świętopełka i Sambora obsadzili zbrojnymi wszystkie drogi w pobliżu zasieków zrobionych rzez Prusów. W bitwie zginęło nie mniej niż 5 tys. pogan.
Teraz do przemyślenia;
1. Szacuje się , że w tym okresie gęstość zaludnienia wynosiła 2 do 6 osób na km 2
2. Obszar zamieszkany przez Prusów to 42 tys. km 2
3. Prusowie nie mieli struktur państwa.
4. W bitwie pod Grunwaldem gdzie łączne walczyło ok. 50 tys. zbrojnych poległo ok. 13 tys. ludzi.
Zachęcam do czytanie opracowań naukowych. Dla wyobrażenie sobie jak wyglądała wojskowość w tamtym czasie przytaczam taki tekst Piotra z Duzburga „Brat Herman Balke przeprawił się przez Wisłę i poniżej rzeki wystawił w roku pańskim 1231 twierdzę Toruń. Budowę tę postawił na dębie na , którym były wzniesione blanki i ściany do obrony, Ze wszech stron otoczyli się tam zasiekami a przystęp do twierdzy był tylko jeden, Z powodu napadów Prusów siedmiu mieszkających tam braci miało nieustannie łodzie w pogotowiu, żeby się do Nieszawy schronić gdyby tego konieczność wymagała.”

Akurat ten teren był bardzo mocno zaludniony świadczy ilość grodzisk i osad . Na tym terenie było największe nasycenie w skali całego kraju.

Grodziska świadczą zagrożeniu. Miejscowa ludność je budowała, żeby się schronić w razie napadu a nie w nim mieszkać. Natomiast wielkość tych grodzisk świadczy ilu ludzi wraz z dobytkiem i zwierzętami się tam zmieści i to jest jakaś miara zaludnienia. Warto takie grodzisko zobaczyć w naturze. Większość jest na miarę opisywanej przez Duzburga twierdzy Toruń.
Te grodziska nie budowano tylko na wypadek najazdu ze strony polskiej i krzyżackiej. W tamtych czasach Prusowie powszechnie na siebie napadali i nikt nie czuł się bezpiecznie. Takie mieli zwyczaje. Miarą wojownika był dobytek zgromadzony ( a raczej zagrabiony) za jego życia. Rodzina nic nie dziedziczyła. Majątek zmarłego rozdawano podczas uroczystości pogrzebowej a jego synowie musieli się ‘’dorabiać” od nowa. Na dzisiejszą miarę to były bandy napadające bliższą lub dalszą ludność wyłącznie w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Unikali walki z dobrze uzbrojonym przeciwnikiem.( podobnie jak Wikingowie we wczesnym okresie). Nigdy nie byli w stanie wystawić zorganizowanej dużej armii. Dość dobrze są opisane powstania pruskie przeciw zakonowi. Tam nie ma mowy o armii pruskiej a jedynie walce partyzanckiej Zr Świętopełk później walczył razem z Prusami przeciwko zakonowi za co papież nałożył na niego klątwę.
Jak liczną armię wystawił Świętopełk w raz Prusami przeciwko Zakonowi Krzyżackiemu?
Piotr z Dusburga był krzyżakiem i kronikę pisał na chwałę zakonu krzyżackiego. Rycerze zawsze się przechwalali jakich to czynów nie dokonali i ilu wrogów nie zabili. Nie można tych tekstów przyjmować bez krytycznie. Obecnie też się nie przyjmuje bezkrytycznie historii ostatniej wojny prezentowanej przez były ZSRR. Propaganda była jest i będzie.
Naprawdę warto czytać opracowania naukowe a nie tylko klikać w necie. Jeżeli kogoś z czytających ten post zainteresuje historia Prusów i Zakonu Krzyżackiego to podstawą wiedzy są książki Mariana Biskupa i Łucji Okulicz- Kozaryń.

W tamtych czasach władzę miały rodziny „mafijne”. Grodziska - refugia budowali dla zabezpieczenia zwierząt i poddanych którzy na nich pracowali. W razie ich utraty by przetrwać musieli zagrabić chłopów innej rodzinie. I tak to się toczyło silniejszy, czy przebieglejszy wygrywał.

Krzyżak znalazł się tu z jednego powodu by rozprawić się z Prusami wcześniej zaproszony , bo nasi sobie rady nie mogli dać , czyli jakiś opór i siłę taktyczna mieli Prusowie. A ta bitwa to nie bujda... znana jest lokalizacja .