https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Krzemienie intencyjne
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=29&t=47315
Strona 1 z 3

Autor:  Zbyszek146 [ sobota, 29 września 2007, 22:12 ]
Tytuł:  Krzemienie intencyjne

Witam
Ponizej przedstawiam moje dzisiejsze znalezisko.
[ img ]
Ten neolityczny skrobak jest perełką sama w sobie.
Tak wygladał in situ
[ img ]
a tak w pełnej krasie
[ img ]
[ img ]
[ img ]

Kolejny kamieniem posiada ślady po wygładzaniu/rozchodzące sie promieniscie/ o przełomie kwadratowym.Jest to osełka
[ img ]
[ img ]
[ img ]

Pozostałe dwa krzemienie są odłupane ale nie jestem do końca pewien czy intencyjne
Jak na 2 godziny spacerku po swieżo wyoranym polu to i tak chyba bardzo dobrze.

Autor:  Zbyszek146 [ niedziela, 7 października 2007, 02:28 ]
Tytuł:  cd

Kolejne przyklady półproduktow neolitycznych

1 [ img ]
1b[ img ]
1c[ img ]
1d[ img ]
2[ img ]
2a[ img ]
3[ img ]
4[ img ]
5[ img ]
6[ img ]
6a[ img ]
7[ img ]
7a[ img ]
8[ img ]
8a[ img ]
8b[ img ]
8c[ img ]
9[ img ]
9a[ img ]
10[ img ]
10a[ img ]
10b[ img ]
10c[ img ]
kamienie ,ktore przypominaja kamienne mloty ale nie jestem co do tego jeszcze na 100% pewny
11[ img ]
11a[ img ]
11b[ img ]
I kilka info o neolicie w Polsce
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Ku ... svg-neolit w Polsce
Powyższe produkty moga pochodzic z okresu kultury pucharow dzwonowatych
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kultury_pu ... wonowatych
gdyz na obszarze na ktory to wszystko zostalo odkryte pochodzi ceramiczna noga ,ktora chyba blędnie inerpretowalem jako figurkę a może ona byc fragmentemtego typu ceramiki neolitycznej
dopuki nie znajdzie sie jakiejs charakterystycznej ceramiki neolitycznej sprawa datowania tch neolitow jest nadal otwarta
viewtopic.php?p=275037&highlight=#275037

Autor:  Kenny [ niedziela, 7 października 2007, 08:32 ]
Tytuł: 

hehe szczególnie podoba mi się kamień nr6 przepiękna skałka od karabinu :D datowanie? pewnie jakiś XVIII-pierwsza połowa XIXw pozdro

Autor:  Zbyszek146 [ wtorek, 16 października 2007, 02:34 ]
Tytuł:  cd

Kolejny krzemień ze śladami negatywnego"odbicia "i sladami retuszu na krawędzi
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]

Autor:  Zbyszek146 [ poniedziałek, 22 października 2007, 21:25 ]
Tytuł:  cd

Narzedzia i półprodukty krzemienne
[ img ]
i kilka powiekszeń działań intencyjnych
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]

Autor:  Zbyszek146 [ niedziela, 28 października 2007, 19:51 ]
Tytuł:  Kolejne narzedzia

Wracając dzisiaj spaceru postanowilem zrobic sobie skrót i znowu kolejny strzal w dziesiątkę.Jeden klasyczny zbrojnik z tzw pierwszego wióra jeszcze z korą wykonany z krzemienia bałtyckiego ,dwa odłupki,brazowy ze śladami retuszu na krawędzi-może jakiś skrobak .I jeszcze jeden kamyk który "może byc "przekuwaczem.Mógł w tym wypadku zostac wykorzystany pierwotny ksztalt surowca.
1.[ img ]
2.[ img ]
3.[ img ]-zbrojnik
4.[ img ]-zbrojnik
5,[ img ]-odlupek z retuszem?
6.[ img ]-przebijacz?
Cos ostatnio lubia mnie te krzemienie :) ;)

Autor:  Zbyszek146 [ czwartek, 1 listopada 2007, 00:54 ]
Tytuł:  grocik

Ten grocik /mój pierwszy/ stanowi malutki fragment większej calości
[ img ]-awers
[ img ]-rewers
[ img ]-bok
[ img ] bok

Więcej szczegołów juz wkrótce

Autor:  Zbyszek146 [ niedziela, 11 listopada 2007, 11:10 ]
Tytuł: 

Witam wczoraj znalazlem te krzemienie ze śladami intencyjej dzialalnosci
Jest to jak na razie jedno z najcenniejszych moich trafień
To jest rdzen ze wszystkimi cechami intencyjnymi.jezeli sie nie myle nalezy do grupy dwupietowych z pietami zaprawianymi
Niestety mam awarię sprzętu foto więc pokazuje tylko skany .czy na podstawie tego mozna okreslic do jakiego okresu lub kultury mozna go zakwalifikować :que
1.[ img ]
2[ img ]
3.[ img ]
4.[ img ]-pietka
Produktami tego rdzenia byly wióry
Drugi rdzen z dwoma negatywnymi odbiciami-produktem tego byly dwa odlupki
5[ img ]-zaprawiona czyli przygotowana pietka
6.[ img ]
7.[ img ]

Ponadto te dwa krzemienie ze sladami obrobki
8[ img ]
9[ img ]
jeden to na pewno wiorek i drugi z krawędzią retuszowaną
W nastepnym poscie postaram sie przekazac podstawowe informacje na temat obrobki intencyjnej krzemieni co pozwoli na lepsza identyfikacje takich krzemieni

Autor:  lakencjusz [ sobota, 17 listopada 2007, 23:21 ]
Tytuł: 

Gratuluje ładnej kolekcji... wartej miesiąca w więzieniu lub sporej grzywny, niestety tylko w teorii.O praktyce najlepiej świadczy to forum. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę że takim zbieractwem niszczycie stanowiska archeologiczne, Nie jest ważne, że te krzemienie znajdują sie w warstwie humusu, dobry krzemieniarz jest wstanie z tych pozornie pozbawionych kontekstu artefaktów wyczytać bardzo wiele. Większość stanowisk z schyłkowego paleolitu czy mezolitu jest i tak silnie przemieszana. Pamiętajcie, że zbierając "neolityczne krzemyczki" dopuszczacie się przestępstwa, póki co niekaralnego ale mam nadzieję, że ta chora sytuacja szybko się zmieni. Aha przynajmniej połowa z tej kolekcji to geofakty!!!p.s. zbyszku ciekawi mnie czy jestes studentem archeologii?

Autor:  yapi66 [ niedziela, 18 listopada 2007, 11:25 ]
Tytuł: 

Lakencjuszu , jakie stanowiska archeologiczne ?? Zaorane pole?? Zapewne jesteś archeologiem teoretykiem uważającym, że wszystko powinno pozostać w ziemi i ulegać naturalnej degradacji oczekując na odkrycie przez wysokiej klasy specjalistów. Pewnie wielu z wysokiej klasy specjalistów wędruje jesienią po świeżo zaoranych polach i poszukujących nowych stanowisk archeologicznych. Ale i tak jest ich garstka i większość tych stanowisk będzie przeorywana co roku , powstaną na nich drogi lub domy i bez pasjonatów te twoje artefakty pójdą na podmurówkę i dobry krzemieniarz nigdy nie będzie miał okazji nic z nich wyczytać. Więc zamiast pisać takie pouczające teksty pomyśl co można zrobić aby ten Twój krzemieniarz miał okazję pooglądać te krzemienie wraz ze Zbyszkiem.

Autor:  astalavista [ niedziela, 18 listopada 2007, 12:57 ]
Tytuł: 

"lakencjusz" najchętniej pozamykał by wszystkich którzy podniosą nawet ziarko piasku , lecz się chłopie, zbieram kamienie bo mi się podobają i tyle.
pozdrawiam

Autor:  Zbyszek146 [ niedziela, 18 listopada 2007, 23:25 ]
Tytuł: 

W ubiegłym tygodniu te artefakty /oraz te ktore zostały uznane za naturalne -a musze przyznac ,ze ich bylo duzo,duzu wiecej :( /po wstepnej weryfikacji archeo okazały sie mezolityczne czyli maja co najmniej 6500lat a moze i wiecej .
Warunki na razie nie pozwalily na weryfikacje terenową -kilkucentymetrowa warstwa sniegu -ale na wiosne na pewno tej"miejscówki" archeolodzy nie odpuszcza tym bardziej ,ze jest to jedno z najstraszych odkrytych na tych terenach artefaktów i jestem pewien ,ze jest to tylko fragment mezolitycznego skarbu.
Łącznie ten "mini skarb" na dzień dzisiejszy sklada sie z:rdzenia odlupkowego czesciowo okorowanego /znalezionego podczas inwentaryzacji /,rdzenia wiorowo -odlupkowego dwupietowego z pietami zaprawianymi,skrobaka wiorowego ze śladami mikroreuszu /odlamanego -pierwotnie byl prawdopodobnie wiekszy/,narzedzia wielofunkcyjnego z retuszowaną krawedzią,mikro wiora oraz gladzika o przekroju kwadratowym.Ten ostatni może pochodzic juz neolitu ale i nawet w okresie paleolitu zdarzaly sie narzedzia gładzone ,więc sprawa nie jest przesądzona.Po tych artefaktach pozostaly mi "tylko"zdjęcia" bo fizycznie trafią do Muzeum Opolskiego -jak tylk zakonczy sie jego remont
Charakterystyką mazolitu czyli epoki "średniej" kamienia/ w Polsce datowanyna okres 4500-8000pne/ są wlaśnie takie bardzo male narzędzia wiórowe i odlupkowe.Byly one bardzo czesto osadzoane w oprawkach rogowych i drewnianych .
cdn

Autor:  Zbyszek146 [ poniedziałek, 19 listopada 2007, 00:18 ]
Tytuł:  cd

A oto kilka fotek tego 'skarbu"
1.[ img ]-znaleziony podczas inwentaryzacji terenowej przez archeo

2.[ img ]-moje trafienia
3.[ img ]-"perła "w koronie.

Autor:  tzimisce [ wtorek, 20 listopada 2007, 04:15 ]
Tytuł: 

Bardzo ładny rdzeń, w istocie jest perłą tej kolekcji.
Odnośnie Lakencjusza to muszę przyznać, że jest nie lada idealistą. Nie do końca jesteś świadomy, że nie jesteś w stanie walczyć z łowcami i zbieraczami, nie ogrodzisz każdego punktu osadniczego, nie zasypiesz wszystkiego gwoźdźmi (a nawet jeśli to znajdą sie i na to sposoby). Powraca znowu wielka dyskusja i wielkie nieporozumienie. Lakencjuszu, ludzie z detektorami to nie bezrefleksyjni dresiarze, chcący niszczyć i sprzedawać. Chcę wierzyć (i może ja teraz jestem idealistą), że gdy taki ktoś się pojawia to przez samą subkulturę poszukiwaczy jest napiętnowany. Sam zapewne kiedyś byłeś "tylko" miłośnikiem i fanem historii, tak jak oni, i wiesz, że za pasją idzie wiedza, by była wiedza musi być inteligencja, a inteligentny i wykształcony w prahistorii "otaku" może uczynić wiele dobrego. Dlatego nie należy potępiać pasjonatów, lesz edukować. Otworzyć stare niezrozumiałe dla nie-archeologa książki i przetłumaczyć, wyjaśnić, wprowadzić w temat ludzi którzy tak samo jak Ty urodzili się by babrać się w tym gównie co zwiemy historią. Może powinniśmy wprowadzić licencje (na wzór choćby wędkarskiej), która by wymagała wiedzy (którą każdy prawdziwy pasjonata i "zawodowy" poszukiwacz zapewne i tak już posiada). Zapewne jakaś część poszukiwaczy, z różnych powodów by tej licencji nie wyrobiła ("kłusownicy": ludzie chcący handlować zabytkami, rozpieszczone dzieciaki które dostały wykrywacz pod choinkę etc), co świadczyłoby tylko o ich "niedzielnym" stosunku do tego hobby, złych intencjach etc. Oni nie powinni tym się zajmować, powinni być ścigani i podejrzewam, że byliby ścigani również przez licencjonowane kluby pasjonatów. Archeolog miałby wtedy w takich klubach oparcie i pomoc choćby w aktualizowaniu przedpotopowych arkuszy AZP. Nie istnieje biel (archeologia) i czerń (detektoryzm), jest tylko "skala odcieni szarości". Pomyśl i podejdź do każdej osoby z pikawką osobno. Spójrz na ich wiedzę, na niektóre tematy nawet większą niż Twoja i pomyśl co może Ci ona dać i jak ją możesz wzbogacić gdy tylko pozwolisz im czerpać czystą wodę ze swojego nieskazitelnego źródła wiedzy archeologicznej.
Pasji i iluminacji TAK, paserstwu i bezrefleksyjnej destrukcji NIE.
Drodzy forumowicze, wiedzcie, że nie każdy archeolog was zmiesz az błotem i wyda policji. Nie każdy też was oleje. Działajcie roztropnie i nie wahajcie się uderzyć z zabytkami, mapką z wyznaczonymi przez was znaleziskami, i pytaniami do ROZSĄDNEGO I KOMPETENTNEGO archeologa. Są naukowcy, którzy nie zachowują się jak łowcy czarownic.
Pozdrawiam wszystkich
Tzimisce

Autor:  lakencjusz [ wtorek, 20 listopada 2007, 14:19 ]
Tytuł: 

Witam,
kilka sow wzgldem wyjasnienia.
Zybszku nie wiedzialem ze wspolpracujesz a archeologami ze swojego regionu, nie czytam wszystkich postow zakladajacego temat, jezeli poczules sie dotkniety to przepraszam. Drogi tzimisce, zapewne nie raz przegladales aukcje na allegro czy odwiedzales sklepy ze starociami, powiedz mi kto dostarcza sprzedawanych tam zabytkow? chochliki? krasnoluki? czy moze zli archeolodzy? czy mozemy pozwolic sobie na edukowanie tej grupy? Okazac im na tyle duze zaufanie by wlozyc im w rece tak potezne narzedzie jakim jest wiedza? Co sie wtedy stanie? Nie porownuj ich do wedkarzy, rzeke mozna na nowo zarybic zniszczonych informacji nie da sie odzyskac. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe jak wygladala sprawa znalezisk luznych w wielkopolsce przed wojna, stanowily one gros wszystkich znalezisk. Ale kto ich dostarczal? Niemieccy osadnicy:) Po wojnie sytuacja ulegla odwroceniu. Nie powinnismy edukowac detektorystow ale chlopow;P A tak na powaznie; muzea zapchane sa gratami ktorych nikt nie przebadal i pewnie nie przebada, wykopaliska z ktorych nic nie wynika to zwykly bezsens, starta czasu i pieniedzy, zwykle zbieractwo takie jakie uprawiacie. Badane powinny byc tylko stanowiska zagrozone przez rozmaite czynniki: splywanie, inwestycje czy detektorystow. Zajmuje sie glownie epoka kamienia wiec uwazam ZE zabytki POWINNY "niszczec" w ziemi i nie czekac na mnie czy innego archeologa, przynajmniej w najblizszym czasie. Nie bojcie sie krzemienie to nie monety nie koroduja, a wietrzeja tak powoli ze najblizsze 10 pokolen moze sie tym nie martwic. Co do "kontekstu", to jest nim wszystko nawet to zaorane pole, istnieja metody statystyczne pozwalajace ustalac ksztalt krzemienic przed zaoraniem, poza tym od niedawna na szeroka skale zaczeto uzywac metody skladanek, dziala ona tylko wtedy gdy mamy duza ilosc materialu kzremiennego, ale jesli ktos pozbieral krzemyczki "bo mu sie podobaly"... NIestety zyski z waszej dzialalnosci nie przeslaniaja strat i nie wierze by to sie kiedykolwiek zmienilo. Na szczescie by zidentyfikowac arefakt krzemienny potrzebna jest pewna wiedza, z checia sie nia podziele ale tylkoz osoba odpowiedzialna.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/