https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Nóż krzemienny??
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=29&t=66997
Strona 1 z 1

Autor:  jozo22 [ niedziela, 26 lipca 2009, 22:32 ]
Tytuł:  Nóż krzemienny??

Witam koledzy!

Proszę o pomoc w zidentyfikowaniu tego przedmiotu.

Miejsce znaleziska południowo - zachodnie wybrzeże Szwecji

wizualnie przedmiot z jednej strony jest płaski z drugiej lekko wypukły z charakterystycznym wcięciem pośrodku.

długośc: 18 cm, szerokosc w najszerszym punkcie : 4 cm , szerokośc podstawy: 2,5 cm

Z góry dziękuje za spostrzeżenia i uwagi.[B] [ img ]

Autor:  Tross [ niedziela, 26 lipca 2009, 22:36 ]
Tytuł: 

Wow! :o Dla mnie jak najbardziej! :1 Pikny!
Widać ewidentnie obróbkę, ale ta asymetria i ubytek może wskazywać na to, że po prostu nie wyszło i ktoś nie był jeszcze w tym idealny ;) albo po prostu uszkodzenie wywołane w trakcie eksploatacji...

Autor:  jozo22 [ niedziela, 26 lipca 2009, 22:48 ]
Tytuł: 

dzięki za komentarz!

Autor:  asdic321 [ środa, 29 lipca 2009, 01:14 ]
Tytuł: 

Krzemienny sztylet (tzw. ploszcze) z poczatkow epoki brazu (pol. III - przelom III/II tys. przed Chr.)
I raczej nie destrukt "produkcyjny" a okaz uszkodzony przy uzytkowaniu - przydaloby sie zdjecie drugiej strony :)

Autor:  psiakość [ środa, 29 lipca 2009, 09:39 ]
Tytuł: 

A może to zamierzona wklęsłość? Na przykład do okorowywania gałęzi?

Autor:  jozo22 [ środa, 29 lipca 2009, 13:11 ]
Tytuł: 

druga strona sztyletu [ img ]


dzięki za fachowy opis!

czy nie wiecie gdzie to można sprzedac ewentualnie po ile:)

Autor:  AZAZEL [ środa, 29 lipca 2009, 13:53 ]
Tytuł: 

jozo22 napisał(a):

czy nie wiecie gdzie to można sprzedac ewentualnie po ile:)


Najlepiej na alledrogo :666 Po kilka latek :cop

Autor:  jozo22 [ środa, 29 lipca 2009, 14:33 ]
Tytuł: 

musze się tego pozbyc bo nie stac mnie na konserwacje hehe

Autor:  Lexusek [ środa, 29 lipca 2009, 15:21 ]
Tytuł: 

To oddaj do muzeum

Autor:  asdic321 [ środa, 29 lipca 2009, 15:25 ]
Tytuł: 

psiakość napisał(a):
A może to zamierzona wklęsłość? Na przykład do okorowywania gałęzi?

Zdecydowanie nie, to nie bylo narzedzie przeznaczone do banalnych czynnosci! Taki sztylet byl przedmiotem wyszukanym i luksusowym a przy tym oznaka prestizu mezczyzny (wojownika)! :)
jozo22 napisał(a):
musze się tego pozbyc bo nie stac mnie na konserwacje hehe

Najlepiej byloby "pozbyc sie" sztyletu zanoszac go (lub wysylajac poczta) do najblizszego miejscu znalezienia muzeum w Szwecji :1

P.S. Ani to meteoryt, ani skamienialosc - moze warto przeniesc post do HiP?

Autor:  jozo22 [ środa, 29 lipca 2009, 19:03 ]
Tytuł: 

asdic321 napisał(a):
Najlepiej byloby "pozbyc sie" sztyletu zanoszac go (lub wysylajac poczta) do najblizszego miejscu znalezienia muzeum w Szwecji :1


Dobrze mogę go oddac! Ale czy mogę również poprosic o zwrot kosztów przesyłki lub symboliczne "znaleźne", bo w domu sie nie przelewa i mógłbym go użyc np. jako nóż do krojenia sałatek. :usta

Autor:  asdic321 [ środa, 29 lipca 2009, 21:22 ]
Tytuł: 

jozo22 napisał(a):
Ale czy mogę również poprosic o zwrot kosztów przesyłki lub symboliczne "znaleźne", bo w domu sie nie przelewa i mógłbym go użyc np. jako nóż do krojenia sałatek. :usta

Nie wiem czy Szwedzi przyznaja w takich razach znalezne, symbolczne lub nie, ale chetnie pokryje koszt przesylki :) Z tym ze jesli nie mieszkasz teraz w Szwecji najlepiej (i najbezpieczniej!) bedzie przekazac sztylet przez ambasade lub konsulat. Naturalnie z opisem gdzie i kiedy zostal znaleziony oraz jakas mapka ulatwiajaca lokalizacje :) W razie watpliwosci pisz lub kontaktuj sie z modami dzialu "Historia i prahistoria" :1

Autor:  J35 [ środa, 29 lipca 2009, 22:13 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Najlepiej byloby "pozbyc sie" sztyletu zanoszac go (lub wysylajac poczta) do najblizszego miejscu znalezienia muzeum w Szwecji


Ale te Szwedzkie muzea mają szczęście , co nie nagrabili za Carolusa , to im jeszcze teraz Polak w zębach przyniesie .

:)

Autor:  asdic321 [ środa, 29 lipca 2009, 23:06 ]
Tytuł: 

Jako zywo jeden sztylet z krzemienia nie bedzie wystarczajacym zadoscuczynieniem za krzywdy wszelkie od Szweda doznane, przeto odwolam sie do wartosci chrzescijanskich i zasady odplacania dobrymi za zle uczynki :) Upraszam tez laski dla napotykanych tu i owdzie na piastowskiej ziemi "pludrakow", a w razie pochwycenia onych zywcem o poniechanie - w imie milosierdzia - karania na gardle za przewiny pra-pradziadow! :)

Autor:  Lexusek [ środa, 29 lipca 2009, 23:54 ]
Tytuł: 

eeee... że co? ;P

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/