https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

mogiła nieznanego żołnierza z okresu wojny 1920r.
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=30&t=107230
Strona 1 z 1

Autor:  marcus666 [ wtorek, 15 stycznia 2013, 15:01 ]
Tytuł:  mogiła nieznanego żołnierza z okresu wojny 1920r.

Witam, w ubiegłym roku chodząc z wykrywaczem metali po okolicznych lasach trafiłem na samotną mogiłę żołnierza Armii Czerwonej. Powiem ogólnie, że jest ona położona w gm. Michałowo, w woj. podlaskim. Popytałem mieszkańców okolicznych miejscowości na jej temat. Po złożeniu do kupy wszystkich opowiadań i wzmianek wyszła mi taka oto historia: jest to mogiła żołnierza Armii Czerwonej z okresu wojny polsko - bolszewickiej z 1920 roku. Prawdopodobnie na początku sierpnia 1920 roku baronowa z pobliskiego majątku pojechała wraz ze służbą na nieodległą leśną polanę, by poćwiczyć strzelanie z rewolweru. Po którymś strzale usłyszała jakiś dziwny odgłos z lasu, ze skraju polany. Służba poszła zobaczyć co to takiego. Okazało się, że przez przypadek zastrzeliła żołnierza Armii Czerwonej, który słysząc strzały szedł w ich kierunku by zobaczyć co tam się dzieje. Baronowa podjęła decyzję o pochowaniu go w tym miejscu, gdzie go zastrzeliła. Owinięto go w żołnierski koc, który miał ze sobą i pochowano z całym rynsztunkiem. Oczywiście, baronowa przykazała służbie, by wszystko zachować w tajemnicy. Wiadomość o tym zdarzeniu nie poszła w zapomnienie dzięki woźnicy powozu baronowej. To on przekazał tę historię dalej, to on pielęgnował ten grób. Po wojnie tą mogiłą opiekowali się okoliczni mieszkańcy. W latach 90ych mogiła ta doczekała się cementowego, skromnego nagrobku; dokonali tego nasi leśnicy. Żeby nie być gołosłownym załączam zdjęcie poniżej.
W związku z tym grobem mam pytanie do szanownych obecnych na tym portalu; czy jest jakaś organizacja, rządowa lub pozarządowa opiekująca się takimi samotnymi mogiłami w lesie? Komu to należy zgłosić, kogo poinformować o tym? Czy strona rosyjska wykazuje zainteresowanie takimi mogiłami?
Pozdrawiam Wszystkich!

Autor:  jenny [ sobota, 7 marca 2015, 10:41 ]
Tytuł:  Re: mogiła nieznanego żołnierza z okresu wojny 1920r.

Marcus... a gdzie ,,konkretniej,, jest ta mogiła?
Bardzo interesujacy wątek.

Autor:  rewton [ sobota, 7 marca 2015, 12:24 ]
Tytuł:  Re: mogiła nieznanego żołnierza z okresu wojny 1920r.

Zgłoś to do Urzędu gminy (koniecznie na piśmie.....żadne pismo nie może zostać bez odpowiedzi) , ewentualnie fundacja" Pamięć" ma w swym zasięgu Podlasie . Co by nie być gołosłownym : http://www.mielnik.com.pl/home/1028-eks ... emieckiego

pozdro rewton

Autor:  nieznany [ niedziela, 8 marca 2015, 22:56 ]
Tytuł:  Re: mogiła nieznanego żołnierza z okresu wojny 1920r.

Możesz też pisać "na Berdyczów". Po co zgłaszać fakt istnienia mogiły, o którą ktoś dba? Żeby ktoś zarobił na ekshumacji, a lokalna historia została zubożona o jeszcze jeden materialny ślad?

Autor:  jenny [ poniedziałek, 9 marca 2015, 10:13 ]
Tytuł:  Re: mogiła nieznanego żołnierza z okresu wojny 1920r.

Ja tu mieszkam, urodziłam się tu...a nie wiem gdzie to konk. jest...?
Taka sprawa...a obejść wszystko co tu dookola... :ups:

Autor:  maariusz535 [ niedziela, 29 marca 2015, 22:06 ]
Tytuł:  Re: mogiła nieznanego żołnierza z okresu wojny 1920r.

Też mam podobny problem gdyż znam kilka takich mogił o które nikt nie dba i jeszcze kilka lat i ślad po nich zaginie .interesowała by mnie jakaś instytucja która by się zaopiekowała nimi.znajdują się na Mazowszu ok Zwolenia koło radomia

Autor:  Pinky [ czwartek, 16 kwietnia 2015, 04:59 ]
Tytuł:  Re: mogiła nieznanego żołnierza z okresu wojny 1920r.

W Lubelskim jest kilka jeśli nie kilkanaście zapomnianych mogił z I wojny. Wczoraj rozmawiałem z znajomym w ramach szukania miejscówki. Opowiedział mi jak to niedaleko jego pola po prostu zaorano mogiłę z kilkoma żołnierzami Austro-Węgier w latach PRLu. Do dziś na polu wychodzą kości i części oporządzenia, w tamtym roku but z zawartością, z roku na rok coraz więcej wychodzi po orce. Właściciel nie zgłosi bo nie chce problemów, a pole odkupił w dobrej wierze parę lat temu. W pobliskiej stodole stały ponoć resztki tablic z Nazwiskami. Są takie miejsca w Lubelskim gdzie tylko kopczyki są jedynym śladem po poległych. Jeszcze jeśli chodzi o C.K wojaków to nie jest tak źle, ale Carscy sołdaci to często chowani byli zaraz po bitwie byle gdzie i byle jak, a teraz to już nawet nikt nie wie w którym miejscu. Najzabawniejsze że jeśli chodzi o walki w Lubelskim to często po obu stronach to byli Polacy, a w świadomości ludzkiej do dziś pokutuje że to jacyś Austriacy albo Rosjanie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/