Teraz jest niedziela, 22 czerwca 2025, 21:19

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1343 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 90  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 maja 2004, 08:56 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
No widzicie jak trudno z relacjami - dyskutowalismy nawet nad tym jak to kombatanci sie sklocaja o szczegoly a z nami chyba jest podobnie. O ile ja pamietam to pytalismy ta Pania czy strzelano z okien no i ona powiedziala, ze z okien nie tylko z obejscia - zreszta to bylo chyba kilka luf a nie jedna seria, ale pewnosci nie mam.Faktycznie pytalismy czy moze warto w ogrodku poszukac, a ona odpowiedzial, ze oni zabrali wszystko ze soba - nie sadze zeby zbierali luski bo poco - no chyba zeby ochronic gospodarzy, ale takiego faktu nie znam z zadnego opisu walk wiec czemu tu mialoby byc wyjatkowo-tez trzeba to wyjasnic Co do relacji o Ince to chyba przekazala nam to co slyszala od innych(trudno dzis zweryfikowac to bedzie) bo jak sama mowila w czasie calego zdarzenia mieszkala w innym gospodarstwie nieopodal gdzie tez stacjonowali partyzanci i mowila, ze sama kobiety(Inki) nie widziala, ale inni mowili, ze wziela przescieradlo z tego domu w ktorym teraz mieszka na opatrunki. Zelazny musial niezle krwawic bo pod obojczykiem jest sporo naczyn krwionosnych, ale to takie moje przypuszczenia. Jesli wiec nie widziala Inki to trzeba bedzie ja spytac skad wie, ze ona podburzala do zabicia UBekow( gdyby nawet to skadinad slusznie moim zdaniem). Ince zarzucano bardzo wiele - propaganda komunistyczna nadala jej przezwisko
" krwawa Inka", twierdzono, ze dobijala rannych, sama rozstrzeliwala i namawiala innych do zabojstw - w takiej atmosferze poddano ja ciezkiemu sledztwu i zamordowano w Gdanskim Areszcie...Wg relacji uczestnikow wydarzen Inka o ile miala mozliwosc opatrywala takze rannych wrogow, nie miala nic wspolnego z egzekucja w Starej Kiszewie o co ja oskarzano a jak to bylo w Tulicach to trzeba wyjasnic - mozliwe, ze opatrujac rannego dowodzce zyczyla smierci UBekom - to byla dziewczyna niespelna 18letnia, pozbawiona rodzicow przez system komunistyczny - ja bezposrednio o wiele, wiele mniej od nich wycierpialem, ale chyba ja rozumiem. Jedno jest pewne - do Tulic trzeba jeszcze wrocic:pa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 maja 2004, 09:08 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
A i jeszcze mam taki pomysl - moze dla wydzialu edukacji IPN - zeby zebrac do kupay materialy dotyczace tej potyczki i wybrac sie do miejscowej szkoly z pogadanka - moze zwrotnie pojawi sie wiecej relacji a jak nie to chociaz przyblizymy historie z ich najblizszej okolicy bo ten pomnik moze przeklamywac i dzisiaj - pewnie przez pare pokolen szkola opiekowala sie tym miejscem i slawiono na akademiach bohaterskich funkcjonariuszy utrwalajacych wladze ludowa- innych sladow nie ma.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 maja 2004, 21:47 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): wtorek, 24 lutego 2004, 21:43
Posty: 329
Lokalizacja: Malbork
Pit pomysł ciekawy. Warto by materiały z tego miejsca zebrac w jedną całość. Porównać relacje UB i chłopaków od "Żelaznego".
Właśnie odebrałem twoją wiadomość i to , że Arek nie jest pewien wyjazdu to rozumiem ale ty możesz podawać jedyni liczbę 100 % :cop
Stań na głowie i załatw sobie wolne BO TEGO WYJAZDU NIE MOŻNA PO PROSTU OPUŚCIĆ!
Jeśli nie dasz rady to wyślę grupę interwencyjną na teren stoczni :D Myślę , że przekonają szefostwo samym swoim wyglądem :8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 maja 2004, 21:56 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
wiesz ten 1% na nagly zgon, wojne, upadek komety itp ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 21 maja 2004, 15:08 
Offline
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant

Dołączył(a): poniedziałek, 25 sierpnia 2003, 16:16
Posty: 75
Lokalizacja: Gdańsk
Witam Panowie !

NA mature ustną z historii wziąłem mój talizman nabój od Mausera z 34 roku z fabryki "Pocisk".
I cholera cwaniak znów mi szczęście przyniósł bo mialem pytania o Układ Sikorski Majski , politykę
ustępstw wobec niemiec po I wojnie światowej i osiągnięcia reformacji w Polsce. Lepiej trafić nie mogłem
ahahahahha i dostałem 5 :) a z pisemnej 4. Z tego wynika ze trzeba będzie na historię uderzać.

Zacząłem czytać w końcu tę książke Olgierda Christy.

Teraz będę regularnie sprawdzać wątek :) , jakaś wyprawa się szykuje w najblizszym czasie bo
ja od czwartku mam wakacje hahaha :)

Co do "Wacława" to jak wcześniej było powiedziane, jest to pewnie zbierzność pseudonimów.


Czy ktos bedzie się z Niwolem widzial bo musze odzyskać moje cenne pamiętniki !!!!!!!!!!!!!!!

Pozdrawiam !


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 21 maja 2004, 21:19 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 23 kwietnia 2004, 18:15
Posty: 770
Lokalizacja: Polska
Zrobcie jakies moze swoje forum pt. Lupaszko. Ja mialem ostatnio dziwna historie. Cos tam gadam do swojego kota i nagle slysze ze mowie do niego "Lupaszku kochany, ti, ti, ti moje Lupaszko". No i tak mysle co ja k.. mowie. Kto to jest ten Lupaszko? Skad go znam? No i sobie skojarzylem.

Pozdrawiam,

Ardengard


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 21 maja 2004, 21:58 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): sobota, 15 maja 2004, 19:36
Posty: 46
Witam serdecznie.
Cieszę się że pojawiły się sygnały świadczące że na tym poście są ludzie, którzy nie mają klapek na oczach i chcą pogadać. W historii nigdy nie jest tak że coś jest białe albo czarne, troszke więcej dystansu.
Więc zaczynam, na początek jetem winien wyjasnienia Klerykowi: Więc mój Wacław odpowiedzialny za mord 3 marca 1945 na 365 osobach narodowości ukraińskiej - bardzo znana sprawa wywlekana przez Ukraińców jako symbol ich martyrologii a dla nas ogromny wstyd i coś o czym byśmy chceli zapomnieć i by nigdy sie nei zdarzyło - liczba nie podlega kwestionowaniu. Wszystko działo się w Pawłokomie - Bieszczady. Wszelkie dokumenty wskazują że odpowiedzialnym jest odział AK dowodzony przez Wacława - Józef.B ,przed woją był nauczycielem w Kołomyi, w 44 za obronę przed UPA wsi Siemianówka został dostał porucznika (okręg Lwowski) zresztą aresztowny przez NKWD kilka miesięcy po masakrze siedziął we Wronkach 5 lat i potem znów aż do czasów gomułki. W biografiach Wacława nie ma o tynm słowa , jedyne co to wzmianka w Zeszytach Historycznych WiN 91 /9 "Zorganizowane bandy otaczały Pawłokomę, chodziły po chałupach i rabowały, co papadło..... zaczęto wieś niszczyć a ludzi rostrzeliwać. Niestety akcję tę ubezpieczał oddział por. "Wacława" " - o tyle.
Sąsiedzi z pobliskich polskich wsi pomagali przy egzekucjach , garstak ludzi która przezyła oczywiście zgłosiła to UPA , a UPA w październiku w Dylągowej rostrzelali znanych z nazwiska uczestników, potem jeszcke spalili kilka polskich wsi Dylagową, Bartkówkę , Borownice i tak w kółko. Spirala nienawiści i pomsty nakręcała sie.
tak w skrócie o Wacława epizodach,

Zawadka to ukraińska wieś ha ha - ale to za chwike o tym , muszem coś zjeść.
pozdr wszystkich z wyjątkiem "sapera" h ehe :jump


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 22 maja 2004, 14:55 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
Nie mam zbyt wiele dzis do napisania bo mam gosci, ale musze odpisac kol. Ardengardowi, ktory mnie troche wkurzyl - jakbys nie zauwazyl to jest wlasnie nasze forum dot. Lupaszki - jak nie masz nic madrego do powiedzenia w tej spawie to zajmij sie swoim kotem i czytaniem fantastyki a nie ublizaj Bohaterowi bo to swiadczy o braku klasy z twojej strony. Kleryk - poczytaj posty i skontaktuj sie z Tommim - gratulacje zdania matury!!! Szponiasty a moze rzucisz pare cytatow z podaniem zrodla to moze i my cos poszukamy, troche nie rozumiem dla czego zamieszales Wilenska AK do UPA, ale to szczegol.Jak znajde dluzsza chwile to napisze troche o Burym ( Rajsie) w troche innym swietle niz to przedstawia sie chocby na Odkrywcy - choc oczywiscie nie usprawiedliwiam mordow na niewinnej ludnosci i w tym wzgledzie Go nie pochwalam. :pa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 22 maja 2004, 15:12 
Offline
"Spammerus maximus"

Dołączył(a): piątek, 11 lipca 2003, 00:00
Posty: 1152
Lokalizacja: Wawa
PIt, dlaczego reagujesz tak nerwowo. Moim zdaniem wypowiedź Ardengarda nie miała nikogo obrazić. Jeśli napisał że do swojego kota mówi pseudonimem który jest tematem Waszego wątku to znaczy że czyta to co piszecie. Powinieneś się tylko cieszyć.
Dajcie sobie na luz.
A to czy Łupaszko był bohaterem czy nie uzależnione jest od perspektywy z której przyglądasz się jego osobie i od historii która osądzi go OBIEKTYWNIE kiedy przestaną buzować w nas emocje.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 22 maja 2004, 16:18 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): wtorek, 24 lutego 2004, 21:43
Posty: 329
Lokalizacja: Malbork
Hans historia dopiero od niedawna zaczęła obiektywnie traktować majora. Przez lata PRL-u krążyły o nim negatywne legendy , które dopiero od nastu lat można było oficjalnie weryfikować.
Co do naszej nerwowości to traktujemy ten temat poważnie i chcemy aby inni ludzie zabierający tu głos także zawierali tu poważne wypowiedzi. Nerwowość nasza :D wzięła się po dyskusji na ten temat na forum "Odkrywcy". Niestety nasi przeciwnicy/rozmówcy nie potrafili właściwie odnieść się do tematu za to w ich wypowiedziach czuć było nienawiść i pogardę dla majora i jego ludzi. Dyskusja przerodziła się w kłótnię dlatego opuściliśmy tamto forum i tu na spokojnie dyskutujemy sobie.
Nie ma sensu wymieniać opinni z osobami, które nie potrafią przytoczyć jakichkolwiek faktów, źródeł informacji a jedynie twierdzą, ze tak słyszeli. To jest właśnie powód naszej nerwowości.
Faktem jest , że nasz temat należy do jednych z dłuższych i myślę , że tak już pozostanie bo znaleźliśmy sobie miejsce gdzie możemy wymieniać opinie i informacje na interesujący nas temat. Mam nadzieję, że nasza wyprawa zaplanowana wspólnie z przedstawicielami kilku państwowych instytucji będzie obfita w doświadczenia, nowe informacje oraz masę wykopanych fantów. Jeśli wszystko wypadnie pomyślnie to będzie to dowód na to , że nie musimy szukac w ukryciu ale oficjalnie. Jeśli jeszcze uda nam się odkryć kawałek historii to będziemy w pełni zadowoleni.
Pozdrawiam Warszawkę i kota.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 23 maja 2004, 00:07 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
Tommi z ta masa fantow to chyba przesadziles, ale nie mialbym nic przeciwko temu...Teraz jesli chodzi o Kpt.Burego - Romualda Rajsa, to choc wiem, ze moze wsadzam kij w mrowisko, i pomimo tego, ze ugrupowania o pogladach "narodowych" raczej mnie nie interesuja to jednak uwazam, ze zarowno sam Bury jak i NZW sa ciekawym i nie jednoznacznym tematem. Bury - w ZWZ - AK od 1940 roku na Wilenszczyznie,od 43 r. w slynnej III ej brygadzie Szczerbca po ktorego aresztowaniu przez sowietow przejal dowodzenie i po krotkim okresie rozwiazal brygade w obliczu jej otoczenia i zniszczenia.Pod falszywym nazwiskiem wstapil do LWP i objal dowodzenie plutonu w batalionie ochrony lasow w Hajnowce skad wraz z 29cioma podleglymi zolnierzami zdezerterowal i dolaczyl do oddzialow mjr Lupaszki. Dowodzil 2gim szwadronem az do 7.09.1945 gdy czasowo na rozkaz przelozonych Lupaszko rozwiazal brygade - nie pogodzil sie z zaprzestaniem walki i przeszedl do NZW.Podlegaly mu wszystkie oddzialy NZW na Bialostocczyznie i osobiscie dowodzil najwiekszym z nich tzw III Wilenska Brygada ktora liczyla od 80 nawet do 180 ludzi. w ogóle Bury w przeciwienstwie do Lupaszki byl zwolennikiem operowania duzymi oddzialami co sprawialo, ze kazda potyczka z KBW/UB/ NKWD byla sporych rozmiarow - opisy tych walk sa pasjonujaca lektura - podlegli mu partyzanci walczyli z szalencza odwaga i zacietoscia - czesto ciezko ranni popelniali samobojstwo nie chcac wpasc w rece UB.W styczniu 1946 jego zgrupowanie przeprowadzilo kontrowersyjna, jak niektorzy mowia bandycka akcje - palac kilka wsi bialoruskich i zabijajac cywilna ludnosc.Ciezko jednoznacznie stwierdzic powody tak drastycznych dzialan - pisalismy juz o tym. Nie bez znaczenia jest fakt, ze wsie te stanowily mocne oparcie dla komunistycznych wladz, niektorzy mieszkancy pisali nawet do Stalina aby ich przylaczyl do ZSRR!!! Tu moze cytat komunistycznego historyka - Tomasza Lubinskiego : "Na tym terenie powstawaly pierwsze po wyzwoleniu komorki PPR. Stad rekrutowala sie znaczna czesc pracownikow bialostockiego UB i Komendy MO oraz innych ogniw aparatu panstwowego ".
Wsie te byly dozbrojone przez UB w celu zwalczania podziemia - z tych wsi ostrzeliwano przechodzace oddzialy nie tylko NZW. Wreszcie w jednej z tych wsi zakluto widlami kilkuosobowy patrol zywnosciowy Brygady. W wyniku akcji odwetowej zginelo najprawdopodobniej 46 osob przy ktorych zostawiono kartki z uzasadnieniem, ze zgineli za strzelanie do zolnierzy polskich( pisalem juz o zarzucie napadania na polskich zolnierzy w 1939r) i partyzantow. Ponadto rozstrzelano 28 furmanow z grupy osob zlapanych na nielegalnym wyrebie Puszczy.Akcja ta zostala potepiona przez wszystkich nawet przez przelozonych Burego - w listopadzie 1946r. dostal urlop, nie ujawnil sie w 1947 i zostal aresztowany 17 listopada 1948 ( ciekaw jestem w jakich okolicznosciach bo nie mam nic na ten temat). Po pokazowym procesie na sali kinowej zamordowany 30 grudnia 1950 r. w wiezieniu w Bialymstoku. Jego oddzialy wspoldzialaly operacyjnie z VI brygada - Wiktora i Mlota podlegajaca Lupaszce - toczyli prawdziwe, wielogodzinne bitwy - w pozniejszych latach rozdrobnione oddzialki stawialy zaciety opor wielokrotnie liczniejszym przeciwnikom - np. - 8 osobowy patrol 2 marca 1949 pod Gostkowem stoczyl kilkugodzinna walke z grupa operacyjna KBW liczaca 984 zolnierzy(!) - 7 zginelo, 1 ciezko ranny dostal sie do niewoli.W lipcu 1953r - zolnierze NZW z oddz. ppr. Puszczyka - Waclawa Grabowskiego polegli w walce z 1300 osobowa grupa operacyjna UB/KBW w Niedzialkach powiat Mlawa - wstrzasajace zdjecie 7 poleglych ( calego oddzialu) po walce zrobilo UB.Opis walk i oddzialow NZW jakim dysponuje jest szalenie skrotowy jednak robi niesamowite wrazenie ( Album Zolnierze Wykleci) - generalnie mniejsze oddzialy walczyly do polowy lat 50ych a nawet np. Andrzej Kiszka " Leszczyna" zostal aresztowany przez SB w 1961r ( !!!) - skazany na dozywocie, zwolniony z wiezienia w 1971 roku. Wladze IIIRP odmowily rehabilitacji...Nastepnym razem napisze troche o "Zelaznym" ale nie od Lupaszki a o Edwardzie Taraszkiewiczu - tez ciekawa postac... no chyba, ze was nudze to dajcie znac :pa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 23 maja 2004, 00:29 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
Szponiasty - nie znalazlem zbyt wiele nt. opisanego przez ciebie Waclawa, jednak to co mam karze byc ostroznym w jednoznacznym przypisaniu mu odpowiedzialnosci za mord o ktorym jakos malo lub nic nie wiemy - podaj jakies cytaty bo z tego co piszesz to on ubezpieczal byc moze ta wies, no ale ostatecznie za malo wiem na ten temat aby przesadzac.A wiec por Jozef Biss - oficer rezerwy WP, nauczyciel, dowodca kompanii 49pp w 39ym, zbiegl z niewoli niemieckiej, od listopada 1940 w ZWZ. Organizowal przerzuty do Rumunii. W 1944 komendant Rejonu wiejskiego Janow w AK Lwow. Po aresztowaniach dowodca oddzialu 1 komp 26pp. 26 lipca 44 oddzial broni wies Siemianowka pod Lwowem przed napadem UPA. Po akcji Burza na krotko rozwiazal oddzial a sierpniu wyruszul na odsiecz Warszawie. Na wiesc o upadku powstania z Lublina wrocil na Rzeszowszczyzne, gdzie w oddzialach " Warty" objal dowodztwo kompanii D26. 29 maja 1945 ujety przez NKWD osadzony w wiezieniu w Rzeszowie, skazany na 5 lat wiezienia - kare odbyl we Wronkach. Ponownie aresztowany w 1950r( ciezko ranny w czasie aresztowania) Wieziony do czerwca 1955r w Strzelcach Opolskich. Ze strzepow informacji dodam, ze inni oficerowie oddzialu " Warta" nawet podpisali z UPA w maju 1945 pakt o nieagresji wobec walki z sowietami takze chyba niemozliwe zeby w zasadzie tuz po takiej masakrze jaka opisujesz bylo to mozliwe...Pzdr :pa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 23 maja 2004, 01:30 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 23 kwietnia 2004, 18:15
Posty: 770
Lokalizacja: Polska
Kol. Pit,

Nie mialem zamiaru obrazac Twojego Bohatera w szczegolnosci nazywajac Lupaszkiem mojego kota, ktorego cenie sobie ponad wszystko.

Z ciekawoscia sledze Wasza wymiane relacji dotyczacych Lupaszki na forum aczkolwiek nie ukrywam iz brakuje mi w tej historii troche akcentow humorystycznych w ktore jak nie watpie zycie Lupaszki takze obfitowalo jak przystalo na tak barwna postac historyczna. Bylbym niezwykle kontent gdyby watki tego rodzaju pojawily sie takze w waszych wypowiedziach dotyczacych tej pasjonujacej historii.

Z niecierpliwoscia oczekuje na dalszy opis wydarzen.

Pozdrawiam (Tommy, kot sle pozdrowienia takze),

Ardengard


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 23 maja 2004, 18:25 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
Moze masz i racje - troche humoru nie zawadzi. Mnie ostatnio nie do smiechu bo te czasy byly szczegolnie tragiczne a wlasnie przegladam szczegolowo album ze zdjeciami pod ktorymi zazwyczaj jest napisane w stylu - w konspiracji od poczatku wojny, walczyl z Niemcami, Sowietami - i tu albo - zginal w czasie walki z UB/KBW/NKWD, wzglednie ciezko ranny otoczony popelnil samobojstwo lub aresztowany po ciezkim sledztwie zamordowany w wiezieniu, miejsce pochowku nieznane...No ale losy Lupaszki i jego zolnierzy a takze innych partyzantow antykomunistycznego podziemia na pewno obfitowaly w zdarzenia takze humorystyczne - najwiecej to chyba Niwol mialby do powiedzenia bo on zdazyl jeszcze z wieloma partyzantami porozmawiac osobiscie.Byli to ludzie mlodzi wiec latwo im przychodzilo zarowno ryzyko jak i zarty - swiadcza o tym czasem zartobliwe zdjecia w stylu " imprezka" czy "picie bimberku z gwinta" choc jak wiadomo takie zdarzenia byly rzadkoscia - czytalem nawet o rozstrzelaniu dowodcy ktory dowodzil nieudolnie akcja w stanie nietrzezwym przez co zginelo kilku partyzantow. Sam nie pamietam zadnych anegdotek a tak na szybko to do zabawnego zdarzenia doszlo np. gdy Lupaszko obozowal w kompleksie bunkrow poniemieckich na Mazurach - jakiez bylo zdziwienie gdy pewnego razu do obozowiska wjechala wycieczka szkolna - chyba z Warszawy. Wycieczke zatrzymano na caly dzien az do wymarszu - wspolnie zwiedzano bunkry, przy ognisko spiewano piosenki itp.
Tommi - dogrzebalem sie wreszcie do krotkiego opisu smierci Zelaznego - rzeczywiscie Czernin, 26 czerwca 1946 - zabudowania Ottomara Zielke( moze po tym nazwisku znajdziemy - najprosciej to popytac albo sprawdzic ksiegi parafialne - macie blisko to poprobojcie przy okazji z Traperem). Zelazny mial 23 lata...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 23 maja 2004, 18:45 
Offline
Małomówny czytacz

Dołączył(a): środa, 19 maja 2004, 13:14
Posty: 441
Lokalizacja: skądinąd
przeczytałem te posty jednym tchem..
pomału zaczyna nam się tu robić coraz większa baza danych dotycząca Lupaszki i oddzialow partyzanckich po wojnie..
jestem pod wielkim wrazeniem danymi zrodlowymi oraz zawzietoscia w rozpracowywaniu tematu..

nie pozostaje mi nic innego jak tylko zyczyc dalszego uporu w dazeniu do odkrycia prawdy.

pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1343 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 90  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL