Do Lipka i innych forumowiczów:
Poczytaj trochę książek to zobaczysz czy takie bzdury piszę o wschodnich ochotnikach. Żołnierz był potrzebny na wojnie - owszem, ale niby czemu to właśnie Ukraińcy, Rosjanie, Turkmeni, Litwini, Serbowie itp służyli tłumnie w einsatzkommandach a nie np Polacy, którzy też byliby chętnie przyjmowani do takiej brudnej roboty. Czy Polacy albo Niemcy uczyli się na wachmanów w takich Trawnikach k. Lublina?
Taki jest fakt a nie wybielanie. Inicjatorami i mózgiem mordów byli Niemcy, ale wykonawcami brudnej robity bardzo często inne narody.
W samym Waffen SS pod koniec wojny połowę dywizji było złożonych z obcokrajowców i większość batalionów policyjnych nie wspominając o ost batalionach w WH.
Nie neguję tego, że Niemcy zabijali małe dzieci, ale zapytaj się lub poczytaj wspomnienia ludzi, którzy przeżyli piekło Wołynia i kresów i widzieli różnych okupantów. Dowiesz się wtedy czy rzeczywiście nie ma różnicy w sposobie zadawania śmierci.
A odnośnie planów wywozu Żydów na Madagaskar to Tobie coś się poplątało. Dziwne, że nie czytałeś niegdy o takim planie Hitlera a o planach polskich tak. Wcześniej chciał aby Stalin ich przyjął, próbował też pozbyć się ich do innych państw. Jednak Żydów nie chcieli przyjąć nawet ich bogaci krewni z Anglii czy z Ameryki. Nawiasem mówiąc również sami Żydzi zastanawiali się nad kwestią wyjazdu na Madagaskar tylko że pod koniec XIX w.
Poczytaj:
http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=6&t=10828"W pierwszych latach wojny władze niemieckie nie miały pomysłu w sprawie przyszłości ludności żydowskiej. Myślano nad stworzeniem rezerwatu żydowskiego na Lubelszczyźnie, a po klęsce Francji wysłania wszystkich Żydów na Madagaskar. Jednak w warunkach wojennych taka operacja była niemożliwa. Wojna Radziecko-Niemiecka kontynuowała horror. W czasie pochodu na wschód zamordowano prawie 80 tys. ludzi. W styczniu 1942 roku odbyła się w Wannsee w Berlinie konferencja na której Główny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy przedstawił plan "Ostatecznego rozwiązania kwestii Żydowskiej". Przewidujący wymordowanie 11 milionów osób. Dokonać się to miało metodami przemysłowymi w budowlach na ziemiach polskich w obozach zagłady wyposażonych w komory gazowe napełniane Cyklonem B". zaczerpnięte z:
http://historia.fkcod.pl/index.php?go=holocaustJak więc przeciętny Niemiec miał znać takie szczegóły. Przecież te plany były tajne tylko dla "wewnętrznego grona". Przesiedlano ich na wschód albo musieli pracować dla Rzeszy, tak myślała większość.
A jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości poszukaj takich książek:
P. Padfield - Himmler Reichsfuhrer SS, Ch. Bishop - Zagraniczne formacje SS, M. Sołonin - Nic dobrego na wojnie, R. Rhodes - Mistrzowie śmierci einsatzgruppen i wiele innych, albo poszukaj jeszcze ludzi (lub częściej przeczytaj ich wspomnienia) którzy pamiętali okupację i działalność żołnierzy /żandarmów różnych narodowości.
Ale już kończę bo wątek ma dotyczyć filmu.