Witam. Nie wiem w jakim dziale umieścić ten wątek, więc umieściłem w tym. Czy da się ustalić jednostkę, w której służył mój Dziadek w czasie wojny obronnej w 1939 r?
Oprócz imienia, nazwiska, daty i miejsca urodzenia znam jedynie miejscową WKU, której najprawdopodobniej podlegał. Natomiast do której jednostki został skierowany i jak wyglądał jego szlak bojowy (zakończony niewolą, ucieczką i ukrywaniem się) tego nie wiem. W rodzinie pozostały tylko mgliste fragmenty wspomnień. Na krótko przed śmiercią starał się o uprawnienia kombatanckie. Wiadomo że dostał odpowiedź z jakiegoś archiwum, że akta tej jednostki spaliły się. Próbował też szukać świadków - kolegów
z tego oddziału z sąsiednich miejscowości, ale już nie zdążył. Jeden z wujków mówi, że może chodzić o garnizon w Stanisławowie (nie jest pewien). Czy to możliwe że prostego szeregowca z Kielecczyzny skierowano by do służby aż na Kresy ? Może mi ktoś pomóc w ustaleniach, albo wie gdzie powinienem szukać ?. Będę wdzięczny za każdą pomoc.
Pozdrawiam.

Oczywiście. Standardem w WP było to, że np. poborowych z zachodu kraju rzucano na Kresy, a Kresowiaków np. do Wielkopolski.

Moi dwaj dziadkowie (z Kielecczyzny) wylądowali - jeden w 3. pułku szwoleżerów, w jego szwadronie zapasowym w Grodnie, a drugi w 9. pułku strzelców konnych w Grajewie.

Jakiekolwiek papiery po dziadku masz? Wiesz coś ponad to, co już napisałeś?

Swoją drogą dane dziadka wpisz na stronie straty.pl, skoro starał się o uprawnienia kombatanckie i był w jakimś stalagu to coś powinno tam wyskoczyć.

Uciekł w drodze do niewoli, wyskakując z pociągu. Widocznie Niemcy go szukali, gdyż ukrywał się w stodole, przez co nabawił się astmy. Osoba która pomagała mu w staraniach o status kombatanta tez już nie zyje. Moją rodzinę historia Dziadka niespecjalnie interesuje, z Jego opowiadań też niewiele pamiętają. Dokumentów nie miał, dlatego szukał świadków - kolegów z oddziału. Czy są w ogóle jakieś szanse ?

Na początek luknij tak jak pisze kolega - na stronie straty.pl

Może gdzieś zachowała się jego książeczka wojskowa? W domowych szpargałach zazwyczaj można znaleźć istne perełki. Jeśli nie występuje w bazie straty.pl to może warto zwrócić się do Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych? Skoro pisał jakieś wnioski to urząd ten był odpowiedni. W którym roku zmarł dziadek? Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w urzędzie miasta/gminy znajduje się jego tzw. koperta dowodowa, w którym znajdują się dokumenty dotyczącego jego samego (wszystkie wnioski o wydanie dowodu osobistego, karty meldunkowe, akty świadczące o urodzeniu, zgonie oraz małżeństwie, zdjęcia dowodowe itd.). We wnioskach o wydanie wniosku osobistego zainteresowany oprócz najważniejszych informacji o nim samym wpisywał również informacje o służbie wojskowej (lata służby oraz miejsce).

Pozostaję do dyspozycji w razie pytań.

Pozdrawiam