No to jak już powołujemy się na dekalog archeologa, to pozwolę go sobie zamieścić. Na spotkaniu była skrócona wersja :)
Cytuj:
DZIESIĘCIORO PRZYKAZAŃ ARCHEOLOGICZNO-PRZEDHISTORYCZNYCH (polskiego badacza Majewskiego Erazma)
1. Jeśli chcesz służyć Archeologii przedhistorycznej, wpierw poznaj ją gruntownie przez czytanie mistrzów. Nie można znać się na Prahistoryi bez uczenia się jej. Żaden kwestionariusz nie oświeci Cię w tych rzeczach należycie tak samo, jak żaden kwestyonariusz medyczny nie uczyni cię lekarzem.
2. Nie będziesz się uważał za archeologa do czasu, dopóki nie przeczytasz uważnie przynajmniej dzieł Hoernesa, Sphusa, Müllera, a z polskich źródeł dopóki nie poznasz wydawnictw archeologicznych Akademji Umiejętności w Krakowie i rocznika archeologicznego: „Światowida”.
3. Nie bierz się do poszukiwań archeologicznych, dopóki nie wiesz: jak to robić i czego masz szukać. Dopóki nie dowiesz się jak utrwalać, oczyszczać i konserwować przedmioty wykopane. Gdy w innym dziale nauki popełnisz omyłkę, inni mogą ją naprawić – tutaj od razu zniszczysz zabytek i nikt go już nie zobaczy, aby twoją omyłkę naprawić.
4. Miej w czci prochy i zabytki pradziadów w ziemi ojczystej spoczywające. Nie dotykaj rydlem ani kurhanów, ani cmentarzysk, ani grobów, ani wałów, ani grodzisk, pókiś nie pewny, że to zrobisz dobrze, ku pożytkowi nauki. Czyniąc przeciwnie będziesz tylko szkody i krzywdy wyrządzał. Nie waż się tedy rozkopywać lekkomyślnie zabytków przedhistorycznych bez koniecznej naukowej tego potrzeby.
5. Nie zabijaj zabytków przeszłości przedhistorycznej. Miej dla nich takie poszanowanie, jak dla istoty żyjącej, albowiem zabytek, który przetrwał liczne wieki nienaruszony, jest żyjącym jeszcze świadkiem odległej przeszłości i świadek ten powinien być przed śmiercią, którą mu zgotuje rozkopanie, tak starannie zbadany, aby odpowiedział ile można najwięcej o tej przeszłości. Kto grób odkopuje, ten świadka przeszłości zabija, niechże się bierze do odbierania jego zeznań tylko ten, kto doskonale rozumie jego mowę niemą. Jeżeliś, więc niepewny swej umiejętności, wezwij archeologa i wskaż mu zabytek, a do czasu jego przybycia ochraniaj go w nienaruszeniu. Zdaj się przytem na jego zręczność, a sam patrz i ucz się przy nim. Jeśliś rozkopał grób, będąc nie wyćwiczonym w archeologii – zniszczyłeś porządek jego, nie umiejąc czytać tego, co ład grobu mówił. Strzeż się takiego czynu, bo to zbrodnia względem nauki i kraju ojczystego.
6. Nie bierz się do opisywania, a tem mniej do publikowania swych nieumiejętnie dokonanych odkryć archeologicznych, bo będziesz dawał fałszywe świadectwo prawdzie.
7. Nie przechowuj u siebie zabytków, które ci w rękę wpadną. U ciebie zdobyty dokument leży bezużytecznie, narażony na rychłe zepsucie lub zatracenie. Coś znalazł, lub dostał zbierz starannie i oddaj do specjalnego Muzeum archeologicznego, albo godnej zaufania osobie, z prośbą, aby doręczyła, komu należy! Postępując inaczej, byłbyś marnotrawcą!
8. Nie pożądaj zabytków przedhistorycznych do ozdoby komnat swoich dla zadowolenia próżności, bo miejsce ich w Muzeach publicznych naukowych, w ręku i pod strażą specjalistów. Popielnica, miecz bronzowy, toporek kamienny i t.p. to nie fraszki do ozdoby malarza, literata, proboszcza lub ziemianina, lecz nieznane jeszcze dokumenty naukowe, może bardzo ważne, których miejsce jedynie w świątyni nauki.
9. Co możesz, odbieraj lub odkupuj z rąk nieodpowiednich i oddawaj za zwrotem kosztów tym, którzy pracują nad prahistorią. W ich dopiero ręku zabytek przeszłości jest na swoim miejscu. Oni znajdą dlań godne przechowanie w Muzeum specjalnem, gdzie zabytek służyć będzie ku pomnożeniu nauki i chwale kraju po najdłuższe czasy.
10. Nie rozpraszaj zabytków przedhistorycznych po drobnych kolekcjach, prowincjonalnych lub szkolnych, bo rzeczą specjalistów jest udzielać Muzeom szkolnym i oświatowym, okazów pospolitszych, typowych. Rzadszej i większej naukowej wartości okazy powinny się gromadzić jako dokumenty naukowe w jednem tylko największem, głównem Muzeum naukowem, gdzie będąc dla wszystkich dostępne znajdują odpowiednio trwałą opiekę i dostępne być mogą dla specjalistów krajowych i zagranicznych, którzy przyjeżdżają studiować nasze zabytki”.