RESTY Ostatnio mi żal dupę ściskał jak czytałem o zlotach i spotkaniach. :evil:
Jak pewnie zauważyłeś nie byłem nawet jednego dnia na Brusie.
Jeśli już miałem trochę czasu to wyskakiwałem w swoje okolice . Zazwyczaj 2- 3 godziny.
Niestety u mnie końcówka sezonu letniego jest zawsze bardzo napięta .Tak więc jakikolwiek wyjazdy na cały weekend odpadają .
Zobaczę co się da zrobić w kwestii tego zlotu....

Ja w każdy piątek „tańczę” do upadłego . :lol: :ups:
Ale w ten mogę poświęcić chwile i też jakiś indiański taniec uskutecznić (na okoliczność udanych wykopków) tyle tylko ,że ewentualny wyjazd nie jest możliwy w sobote z samego rana gdyż normalny , zdrowy biały człowiek jeszcze .... :z


KRYNIU , DJMIXER
Dzisiaj specjalnie podjechałem na rekonesans w "pewne miejsce " :usta
W tym roku bardzo dużo obsianej oziminy.
Jest trochę pól zaoranych pod jare ,ale te są zbyt świeże i niesamowicie mokre (wiem bo sprawdziłem )
Nie sądzę by do soboty dało sie na nie wejść. Po prostu "szkoda prądu " na PW powiem wam o jakie okolice chodzi .
Może wyskoczymy gdzieś do lasu ?

Można gdzieś do lasu, propozycje na PW. Kupiłem sobie nowe słuchawki i muszę wypróbować w ten weekend :D
Chociaż na pole bardziej mnie ciągnie :)

Czekamy więc do weekendu i obserwujemy przepływające, ciężkie, deszczowe, nielubiane chmury. ;)

No i mój indiański taniec deszczu pomógł, zapowiada się piękna pogoda, więc panowie kije w dłonie i w teren. :D

To ja na następny weekend zatancze 'indianski taniec monet' na wiecej monetek :)

Niestety matka ziemia trochę nam poskąpiła swoich dobroci, ale następnym razem będzie lepiej. :1

Lepiej nie pisać ile monet razem ukopaliśmy :lol:
Najważniejsze , że na pierwszym polu cała nasza trójka znalazła po jednej kulce szrapnelowej :yay
W następny "łikend " też gdzieś wyskoczymy

Ciekawy jestem kto pierwszy z ziemi wyciągnie U-boota? Kryniu czy van? :jump
Najgorsze jest to, że jak przyjdzie zima pozostaną nam tylko wspomnienia :zdr po sezonie 2012

Nie przesadzaj z tym U-BOTEM.
Jak na razie Ty masz największego fuksa jesli chodzi o znaleziska
W sobotę miałeś najlepszą monetkę .W niedziele też , a i dzisiaj niezły guzior Ci się trafił :1

Dobrze napisałeś - mam "fuksa" (piękny guzior wojskowy z armatami - wreście pierwszy w mojej skromnej kolekcji). Mam nadzieję że gdy przyjdzie nowy sezon na wiosenkę fuks pozostanie i da się nim zaszczepić kolejnych nam podobnych pasjonatów z naszych okolic. :fon

no teraz w weekend musimy cos wygrzebac ciekawego : ) Van niedlugo porzucimy swoje piszczalki i kupimy takie co djmikser :D gratuluje fajnego guziora :)

Van się nie chwali, ale też wyciągnął zarąbisty rosyjski medalion. Mam nadzieję że go odcyfruje i pochwali się tutaj. :b1

Dzisiaj matka ziemia była łaskawa i co nie co udało się jej jeszcze wydrzeć przed zimą.
viewtopic.php?f=52&t=104972

Założyłem nowy, mam nadzieję że ciekawy temat. Zapraszam.
viewtopic.php?f=1&t=104976&p=628926#p628926 :h