Witam
Z racji, że ostatnio dość często tam goszczę chciałem się dowiedzieć czy w Istebnej bądź bliskiej okolicy jest gdzie polatać z wykrywaczem?
Interesuje mnie raczej militarka.
Oczywiście nie pytam o konkretne miejsca ale czy w ogóle warto zabierać tam sprzęt ze sobą.

pozdrawiam

Mieszkam dość blisko i wiem że działań wojennych tam nie było więc kopanie militarki odpada ale jeśli masz wykrywacz nieco drobnicowy to polecam łąki i hale , jesienią i wiosną super się chodzi mimo że w tych górach bieda była i bieda w ziemi została

Możesz pochodzić po Szklanówce

Hahahahaha ..... za późno ... dobre 20 lat :P

Co to ta Szklanówka?

pozdrawiam :1

Potrzebujesz przewodnika, to mozemy sie tam gdzies ustawic, bede mial w koncu pretekst zeby sie tam pokazac, bo nie bylem tam juz lata ...Szklanowka to takie wzgorze , tyle ze nie w Istebnej a z kilka kilometrów dalej na wschod (na mapach jest oznaczone inaczej :666 ), przygotowane do obrony okrężnej i faktycznie bronione w drugiej połowie kwietnia 45, swojego czasu nawet wychodzilo tam to i owo (raczej skromnie) , ale to juz czas przeszły dokonany ....w okolicy jest sporo umocnień, linie okopów, kochbunkry -całe i powysadzane ( linia B2) ale trzeba wiedziec gdzie chodzić, bo Ruscy przebili sie bokiem w innym miejscu i Fryce oddali znaczącą większość tych pozycji praktycznie bez strzału.

Ok przekonałeś mnie :h
Jak jestem w Istebnej to przebywam na "Andziołówce" ale jestem mobilny więc dojadę w umówione miejsce :1
Lubie takie miejsca jak wyżej przez Ciebie opisane - nawet jak jest przekopane to chętnie zwiedzę i zobacze :)

Daj jakiś namiar na Ciebie to się wcześniej zgadamy.

Pozdro

Argo, marcoon szukał miejscówki w tej okolicy.
Uważasz, że wszystko tam znalazłeś/wybrałeś?
Zawsze coś zostało.

Eksploruje te tereny od drugiej polowy lat 80-tych ubiegłego wieku :lol: , byłem praktycznie na kazdej górze w tamtej okolicy ( i z kilkoma rożnymi wykrywaczami), miałem prościej bo pracowałem tam wowczas w Lasach Państwowych i znam okolice jak własna kieszeń, owszem wyłaziły hełmy, sporadycznie destrukty broni, ale nie jeźdze tam juz od kilku dobrych lat, bo nie ma po co ( kompletny brak ciekawych sygnałow- wiec widocznie wybrałem fanty do zera :lol: ) , a łuski karabinowe i niewypały ruskich moździerzówek ( bo tylko to sie tam ostało) jakos mnie nie kręcą :lol:

TA okolica to pojecie dosc wzgledne, bo jest to jednak kawałek od Istebnej.

Zawsze coś zostanie, ale coraz marniej to wyglada.
Na Lalikach to miejscowi już po wojnie ze szpadlami i grabiami chodzili.
Potem zaczęto stosować wykrywacze, to przeorano teren jak Pruchną.
Nie tylko Argo tam szukał - jeśli mówimy o tym samym miejscu.


A może wy wiecie...zasłyszane z 15 lat temu...
Gdzieś w Istebnej był stary tartak i obok tego tartaku wyszła pokaźna ilość porzuconej militarki, ekwipunku itp.
:que

Czasami zaczynam żałować, że tak późno zabrałem się za poszukiwania.
Chyba 90% miejscówek wartych uwagi zostało wyczyszczonych do zera.
No trudno, pozostało mi chyba tylko "posprzątać" resztki ;)

W okolicy Biedronki chyba stał

Miejsowi teren (i zabitych) obrali jak tylko strzały ucichły ...dlatego najlepsze trafienia miałem tam z chałup , albo opuszczonych, albo dobijajac interesow z miejscowymi, to co wychodziło z ziemi to były rzeczy których nikt nie podjał , albo ze wzgledu na to ze były na maksymalnych zadupiach, albo były uszkodzone/zniszczone

Radkow , na Pruchnej tez mi sie zdarzało :666 ...milo wspominam, ale teraz sytuacja taka sama jak z omawianymi okolicami ...cicho głucho i za późno

Jakieś 14 lat temu wychodziło ciekawie w okolicy Bąkowa-Drogomyśla ...ale też teren opustoszały , byłem tam 4 lata temu ....i wiecej nie wrócę