artur-rudy napisał(a):
To ok 100km dzieli nas od siebie ja YSTAD. Jak przeszedłes sprawe zpapierami?
Nigdy nie chodziłem po Szwecji. Z tego co się orientuję, od nie dawna prawo się nieco zliberalizowało w tej kwestii. Nie wiem jednak jak dokładnie to wygląda. Wcześniej należało pytac o zgodę odpowiedni urząd, wysyłając im mapki z terenem na ktorych chcesz przeprowadzic poszukiwania. Po około dwóch tygodniach przychodziła odpowiedz. Podobno najłatwiej uzyskac było takowe, na plażę. Za kilka dni będę, to zgłębię temat.