Mam przyjemność ogłosić już oficjalnie, że kilka osób pod auspicjami Klubu PoszukiwanieSkarbow.com zostało zaproszonych do projektu Kircholm 2011. Akcja poszukiwawczo-archeologiczna organizowana jest między innymi przez środowiska skupione wokół Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, SKN HANZA, Muzeum Wojska Polskiego, Klub PoszukiwanieSkarbow.com oraz LATVIJAS NACIONĀLĀ MĀKSLAS MUZEJA, a jej pomysłodawcami dr Tomasz Nowakiewicz i nasz forumowy kolega Mab1978. Celem przedsięwzięcia jest zbadanie terenu bitwy pod kątem ewentualnych znalezisk ziemnych, podwodnych jak i fotografii lotniczej. Z tej okazji ruszyła i nadal jest w rozbudowie strona internetowa poświęcona tej ekspedycji, na której zamieszczone są cele akcji, program jak i prezentacja ekipy badawczej. Strona będzie stale aktualizowana o sprawozdania z rekonesansu jak i samej ekspedycji, która ruszy wiosną br. Zachęcam do jej odwiedzania pod adresem http://www.kircholm.pl
"Kircholm 2011" jest jednym z pierwszych przedsięwzięć tego typu gdzie oficjalnie występujemy pod własnymi sztandarami. W przyszłości planujemy organizować więcej tego rodzaju projektów w stale poszerzanym składzie.

Jacek Wielgus

No bardzo fajnie się to zapowiada !
Serce się raduje,gdy coś się układa pomyślnie.
Powodzenia w akcji,czekamy na foty i reportaże jak wszystko ruszy.
pozdrawiam
Miro.

Jacek opisał już wszystko, od siebie dodam tylko, że jest to największy w ostatnich latach projekt badawczy na taką skalę.


Pozdrawiam i zapraszam na stronę projektu
Kamil Stokłosa

Jesteśmy na archeowieściach
http://archeowiesci.pl/2011/03/02/wysta ... ircholmem/

Gdyby w terminie zrealizowane zostały wszystkie założenia projektu, prawdopodobnie świętowalibyśmy właśnie zakończenie jego terenowej części i rozpoczynalibyśmy przygotowania do publikacji jego wyników. Niestety nieprzewidziane trudności doprowadziły do skomplikowania całego przedsięwzięcia i spowodowały opóźnienia w realizacji jego poszczególnych etapów.
Pierwsza część roku była pomyślana: rozpoznawczy wyjazd na Łotwę pozwolił uzyskać nam liczne potrzebne dane na temat lokalnych uwarunkowań formalnych, logistycznych i terenowych. Kontynuacja badań według przyjętego scenariusza okazała się jednak niemożliwa z powodu działań Narodowego Instytutu Dziedzictwa – polskiej instytucji Ministerstwa kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Z perspektywy czasu dość precyzyjnie odtworzyć można kolejność działań. Podczas naszych przygotowań do wyjazdu na Łotwę, NID nawiązał korespondencję z łotewskim urzędem konserwatorskim w wyniku której Łotysze nabrali przekonania, że cel badań jest odległy od deklarowanej chęci archeologicznej prospekcji na pobojowisku. W efekcie, samorząd miasta Salaspils zawiesił działania zmierzające do realizacji projektu, a naszym archeologicznym partnerom z ryskiego Narodowego Muzeum Historii Łotwy przedstawiono opinię, która naszą grupę w oczywisty sposób zniesławiała. W tej sytuacji Łotysze zdystansowali się od szybkiej realizacji uzgodnionych wcześniej planów i zajęli pozycje wyczekującą.

Kulisy tych wszystkich działań poznane zostały dopiero jesienią. Powołując się na prawo dostępu do informacji publicznej, zażądaliśmy od NID-u udostępnienia korespondencji, jaką instytucja ta prowadziła w sprawie badań pod Kircholmem z jakąkolwiek instytucją łotewską. Na podstawie m.in. uzyskanych w ten sposób danych, sformułowane zostało pismo adresowane do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z prośbą o opinię na temat planowanych działań. Odpowiedź na nie może stać się podstawą do weryfikacji treści, które za sprawą NID-u pojawiły się w „wewnątrzłotewskim” obiegu a dotyczyły naszych badań. Jednocześnie nawiązany został kontakt ze służbami dyplomatycznymi: zarówno z JE Ambasadorem RP w Rydze, jak i z jego łotewskim odpowiednikiem w Warszawie. Także inne instytucje na serio zainteresowane ochroną polskiego dziedzictwa kulturowego zostały zainteresowane tą sprawą.
Wobec milczenia MKiDN rozważamy zastosowanie rozwiązania procesowego: niezbędne konsultacje prawnicze w tej sprawie już się odbyły. Działanie takie musi być jednak odpowiednio przygotowane – a to, niestety, trwa. Nie czas poświęcony na przygotowanie prawniczej batalii nie jest stracony, bo jest to nie tylko działanie podejmowane pro publico bono, ale także w najbardziej żywotnym interesie ochrony obywateli przed nieodpowiedzialnością i głupotą urzędników w Polsce.

Niezależnie od tych działań, planujemy zrealizować terenową część projektu w pierwszej połowie 2012 r. Jest to założenie realne, ponieważ nasi łotewscy przyjaciele zaczynają zdawać sobie sprawę z nieczystych zagrań, jakie zakłóciły realizacje naszych planów w ostatnich miesiącach.

W imieniu organizatorów
Jacek Wielgus

Oświadczenie okrasił wprawną polszczyzną
dr Tomasz Nowakiewicz

no nieźle uzurpują sobie prawo do decydowania jeszcze po za granicami Polski .złogi komunizmu w MKIDN zawsze były wielopiętrowe. a to już czysty Bareja.
za to można by im medialnie nakopać do dupy - zwalczenie inicjatywy społecznej upamiętniającej dziedzictwo narodowe przez pion urzędasów dostających za to samo pieniądze a nic w tym kierunku nie robiących .