Witam.
Czy którykolwiek z Kolegów używał może garrett digger bądź garrett coin digger ?
Jaki jest stosunek ceny do jakości (ceny niemałej) ?
Chciałbym go używać jako zastępstwa saperki w "przyjaznym" terenie.

Kilka watkow wstecz jest juz dyskusja o TYM SAMYM po co zakladac nowy watek?


Pozdrawiam JMS

W ogrodniczym kupisz podobną łopatkę za 8-10 zł .

No właśnie między innymi stąd moje pytanie. Jakiś czas używałem takiej łopatki z ogrodniczego i hmmm wolałbym takich unikać.

Ciekawe jak ten Garrett ma się w konkurencji do diggera Lesche ?

Rożnice widac np. w nazewnictwie stali..Lesche to stal lotnicza, Garrett stal węglowa..Tu może byc różnica, ale to opisy producentów.. :8)

Pancerny digger

Ja mam diggera firmy Jackson. Jest świetnie wykonany:
[ img ]

Ale jest też ciężki. Digger Garreta będzie lżejszy.

Ja stosuje coś takiego. Mam diggera i łopatę w jednym - warunkiem jest w miarę miękka ziemia. Przy korzeniach mimo naostrzenia trzeba pomóc sobie nogą do czego łopatka jest przystosowana. Na kolanach też da się kopać:
http://www.blackada.pl/store/product/id=3

ja mam. używam i jestem zadowolony. na pola zaorane jak znalazł (jeśli chodzisz na kolorki). Na lasy i pastwiska, przydaje się przy grzebaniu pod korzeniami, i tam gdzie saperka nie dociera.
No i jeden ważny plus. Gdybym ostatnio użył grzebacza, bym łyżeczki srebrnej nie zaorał.
I to też jest atut tego sprzętu.
Fajnie leży na pasku przy spodniach.

Ja w ogóle nie używam takich wynalazków moim zdaniem zbędny gadżet na pola i łąki wystarcza mi saperka ponieważ zawsze kopię szerzej żeby fanta nie uszkodzić nie wyobrażam sobie kopać szerokich dołkòw tym diggerem nie tracąc przy tym czasu a jak to mówią czas to pieniądz :D do lasu natomiast zabieram dodatkowo małą piłkę ogrodniczą która idealnie sobie radzi z korzeniami.

Mniejsza szansa przeorania monety co to lubi. Ja też kopię łopatką, a jak się nie mogę dokopać to ścianki dołka diggerem.

Dwa w jednym.Dobrej jakośći łopata poobcinana flexem -wymiar 25 cm długość ostrza szer-12.Skrócony trzonek.Tam gdzie chodzę po łąkach,aby nie robić szkód - oczywiście mam pozwolenie właściciela bo widzi jakim sprzedem i jakie dziury.Jest to ważne dlatego że bardziej widać kretowiska niż moje kopanie. Obciete resztki szpadla po złozeniu i zespawaniu oraz dodaniu raczki sa digerem,ale mniej przydatnym w moim przypadku bo jak twarda darń to troche ciezko.Podobaja mi sie te oryginalne ,ale sa troche drogie.

Odświeżę temacik :D Digger mojego wykonania :D Wrzucajcie swoje patenty.

Wykuty z dobrej stali i 2 razy zahartowany w oleju ,był problem z dopasowaniem gumowej rękojeści ale w końcu znalazłem odpowiednią na złomowisku białe kreski to podziałka co 5 cm no i żeby wyróżniał się na tle ciemnej leśnej gleby

następne

następne