Witam raz jeszcze . Odwiedziłem duży sklep z różnościami ( nie podam nazwy bo zostanę posądzony o reklamę ) i znalazłem nowy model fiskarsa .....cena koło stówki , waga kilo z groszami , ale po modyfikacji może być lżejszy i krótszy .

Jak już wielokrotnie pisano, będzie się świetnie sprawować. Na twardą glebę i las trzeba kupić coś mocniejszego.

Dzisiaj trafiłem na ładny, średniej wielkości, szpadelek o nazwie WILKINSON. Cały metalowy, lekki, wykonanie ładne, cena 50zł. Używał ktoś was takiego szpadelka?

Firma porządna . Mało znana w pl . Produkuje wszystko od kiji do golfa i sprzęt ogrodniczy do ubrań i maszynek do golenia też ... Jest sieć sklepów w uk o tej nazwie .....

Zdecydowanie polecam SUN GARDEN. Można ją dostać w marketach budowlanych. Fajna saperka hartowana bardzo lekka i wytrzymała dużo tańsza od np.. fiskarsa

Lekkość i poręczność - długość to jej największe atuty, o cenie nie wspominając. Mając Black Adę, używam tylko Sun Gardena...

I ja polecam SUN GARDEN. Najlepsza jaką miałem, Sztywna blacha, nie gnie sie . Smiało można podważac kamienie. Osobiście zaostrzyłem wszystkie krawędzie także te boczne i tnę korzenie jak maczetą. Idealna sprawa i w dobrej cenie.

Akurat blacha nie jest jakaś przesadnie sztywna. Szału nie ma, ale wystarczy na pola.

Mi sie jeszcze nie zgieła a inne podobne były wiotkie i albo sie zgieły albo wyrobiły przez wiotkość i pękły

SUN GARDEN też polecałem,do czasu jak dwóch nie zajechałem w jeden sezon.
Pierwsza pękła wzdłuż poszerzenia na stylisko po obydwu stronach i odpadła,druga przy łączeniu styliska z saperką popękało włókno i po jakimś czasie saperka pękła w tym miejscu.
Obecnie używam saperki ROMANIK,na razie kilka wypadów daje radę.

ja miałem dośc taniego ,składanego gówinka jedno się słamało drugie powyginało - uroki Jury Krk-Czest sam wapień gdzie by nie rył. W końcu zainwestowałem te 50 zł i kupiłem Romanik Mercedes z zaokrągloną głowicą po sezonie walkiw moich wapiennych terenach wygląda tak jak na zdjeciu poniżej.Jestem bardzo zadowolony, nie jest ciężka,jest solidna,zarzucam na ramię i latam ...

Zależy kto ma jaką technikę kopania, ja kopie na około i wyciągam kępę która później wkładam i śladu po kopaniu nie ma. A kto inny wbije saperkę w jedno miejsce i na siłe wręcz wyrywa to można każdą wtedy zajechać

kopię z identyczną techniką z tą przeszkodą ,że co drugie nacięcie ziemi i bach kamol w dodatku glina a jak wiadomo jak glina wyschnie na słońcu to tragedia plus dodać jeszcze kamole ... więc najlepszy test z możliwych ma u mnie ten szpadel,polecam każdemu nie pożałujecie

Kupiłem suna i zajechałem go na koniec roku...
Koparka dobra choć krótki trzonek jak dla mnie.

Ktoś pracował z GRIZZLY ma 78 cm długości. Pięć dych z kurierem.
Ktoś miał to fińskie cudo w rękach ?

tutaj chyba nie jest trzonek z włókna to trochę warzy.