Troche odgrzewam kotleta. ale na wykopki moim zdaniem jest najlepszy jednak petzl. Jakość wykonania, perfekcja w działaniu robią swoje. To nie jest chińcszczyzna z marketu za 9.99. Moim zdaniem na wykopki optymalny jest model petz Tikka XP2 , ma światło skupione i nasówany dyfuzor, ale jak dla mnie najważniejsza jest opcja czerwonego światła. Na wykopkach nocnych używam tylko tej opcji. A jak sie przechodzi na miejsce to zawsze można doświetlić jasnym światłem led. Ta czołówka jest też wystarczająca na wielogodzinne podziemne wojaże i "na pewno" pisze się oddzielnie - błąd ortograficzny!!! na biwaki wiec kupujemy uniwersalność za rozsądne pieniądze. Mam w sumie około 30 czołówek w tym 2 szt Tikka XP2 i mnie nie zawiodła ani razu. Mam porównanie np z TIKKA 2, Duo Led 14 , czy mój ostatni nabytek Petzl Ultra Rush. Ale...tak, jest małe ale...zaczynam sie przekonywać w stronę czołówek Mactronic, które jakościowo zaczynają przypominać francuski odpowiednik a są stosunkowo tanie. wiec nie jestem fanatykiem Petzla ;)

Dokładnie :) Myślę, że z ostatnich nowości Mactronika warto się przyglądnąć Epick'owi. Fajne światło za rozsądne pieniądze :)

Mactronic Epic wart jest swojej ceny - za ok. 140 zł.
Nie straszny mu brud czy woda, dodatkowo zasilany małymi lub dużymi paluszkami, można odłączyć zasilanie i włożyć na przedłużaczu do kieszeni, dyfuzor, czerwona dioda.
Przydatny zarówno w domu, samochodzie, jaskiniach czy innych zastosowaniach.
Do mnie przemawia też bardzo długi czas pracy oraz dioda informująca o stanie baterii.
Miałem tanie badziewia i już do nich nie wrócę.

Polecam sklep

www.neolux.pl

dla kolegów forumowiczów 10 % zniżki.

Ja generalnie nie używam latarki chociaż w kieszeni mam Fenix-a Tk35.
Na nocne wykopki zabieram obowiązkowo 3 długie, niebieskie światełka chemiczne, gwarantują, że myśliwy nas rozpozna.
Poza tym stara, ale sprawna lornetka noktowizyjna do obserwacji terenu.
Rozpoznane detektorem fanty wykopuję, wyszukuję w wykopanej ziemi przesuwając garść towaru przed sondą i razem z ziemią lokuję w torbie,
potem sprawdzam w domu co mam.
Plusem jest to, że po kilkunastu minutach na nocnym polu wzrok się przyzwyczaja i przy gwiazdach lub najlepiej księżycu spokojnie wszystko widać.

Jestem ciekaw ile waży twoja torba z ziemią pod koniec wypadu :D

Spokojnie jak ma 1 kg to dużo, zwykle zbieram od 5 do 8 monetek plus drugie tyle śmiecia.
Mam fajną miejscówkę gdzie rozrabiały oddziały małego Francuza.

ja posiadam taką latarkę czołową cena to poniżej 25pln i daje radę! Jak padnie kupię drugą taką!!!

Trochę odświeżę temat.
Pojawiły się na rynku latarki czołowe z wydajnymi diodami T6.
Nie ukrywam, że taką latarkę z dodatkową funkcją zoom można już kupić w przedziale cenowym do 50zł.
np:
https://www.youtube.com/watch?v=BeE5NfDeb3c
Mam dylemat przed wyborem takiej chińskiej latarki a np jakiegoś modelu Energizer Vision HD Focus - jest cała gama tych fajnych czołówek z regulacją mocy świecenia i zmiennym obszarem.
https://www.youtube.com/watch?v=nAoUdyoKRRo
Ktoś używa może takich latarek?
Nie ukrywam, że Energizer bardziej do mnie przemawia - większy zakres regulacji mocy i regulacja rozproszenia, wodoodporność oraz czas pracy przy akceptowalnej cenie jest ciekawą propozycją.
A może inne propozycje?
Jakie najważniejsze cechy powinna mieć latarka czołowa na wykopki?

Wąski strumień światła :)

Dzisiaj spontanicznie kupiłem w promocji za niecałe 70zł ENERGIZER VISION HD+ FOCUS 250 lum.
W zasadzie spełnia ona chyba wszystkie najważniejsze kryteria czołówki na wykopki.
Regulowana szerokość strumienia światła, regulowana moc świecenia, światło czerwone, wodoodporność IPX4.
Dokupiłem dodatkowo akumulatorki warty. W tym sezonie postanowiłem przed pracą często ale za to krótko kopać. W sąsiedztwie mojej aktualnej pracy są duże połacie ciekawych pól, więc mam niepowtarzalną szansę na szybkie ale za to częste wypady. A że dzień robi się coraz krótszy latarka czołowa jest niezbędnym gadżetem.
Po kilku wypadach podzielę się wrażeniami z jej użytkowania.

Kiedyś zapytałem na forum latarkowym o czołówkę z jak najmniejszym światłem. Chodziło mi o łapanie rosówek na ryby a światło miało być słabiutkie rozproszone. Mactronic Nomad (polecane na 1 stronie) padała odpowiedź. Wadą jest cena ok 130 -140 zł ale użytkuje kilka lat przy połowie węgorzy w nocy i czasem na wykopkach, latarka rewelacyjna, posiada też czerwoną diodę do czytania map.

Jeżeli chodzi o latarkę z możliwością świecenia w różnych kolorach i z dostępną niewielką mocą strumienia świetlnego polecam - Petzla model Strix IR/ względnie VL - różnią się detalami z punktu widzenia detektorysty .
Kolor światła biały - minimalny strumień 0,4 lumena
Kolor czerwony - minimalny strumień 1 lumen
Kolor zielony - minimalny strumień 1,5 lumena
Kolor niebieski - minimalny strumień 0,35 lumena.
Z kilkunastu metrów praktycznie nie widać światła a my widzimy wystarczająco dużo aby nie wybić sobie zębów chodząc po wertepach .
Jest jeszcze oświetlenie podczerwone - dla naszych celów nieprzydatne.
Maksymalny strumień światła 40 lumenów - dla nas całkowicie wystarczające.
Latarka utrzymuje też stały strumień światła.Dopiero gdy moc baterii zbliża się do zera przechodzi w tryb awaryjny , który umożliwia nam przygotowanie się do wymiany baterii.
Doskonałe możliwości ustawienia w różnych płaszczyznach .
Pokrętło świateł widzialnych łatwe do obsługi w rękawiczkach.
W pełni wodoodporna - z pamięci wytrzyma przez godzinę metr pod wodą i nacisk 80kg .
Zasilanie 1xAA - duży paluszek.
100gram bez baterii.
Niestety ma też wady - kosztuje między 200 PLN z ogonkiem a 400 z ogonkiem.

Jeśli chodzi o latareczkę ENERGIZER VISION HD+ FOCUS 250 lum.
Mogę podpowiedzieć że podczas regulacji odchyla się zaślepka baterii i są widoczne baterie, więc podczas deszczu może dostać się tam woda.
Dałem do reklamacji i zwrócili mi pieniądze. Powiedzieli że sprawdzali kilka i w każdej było tak samo.
Dla mnie lipa jeśli chodzi o używanie podczas deszczu.

na alle lub w wędkarskich są dostępne czapki z wbudowanymi ledami
w dość rozsądnej cenie