Ciekawe fotki, wygląda że wyjazd OK.
Czy w wodzie jakieś świecidełka udało się znaleźć?
A jak tam u nich w ogóle wygląda sprawa z poszukiwaniami wykrywaczem - są jakieś obostrzenia.

kamglo06 - ten pokrowiec na sztycę to kiepski pomysł - w wodzię będzie stanowił duży, niepotrzebny opór.

Na Węgrzech kochają taplać się w wodzie :)
Codziennie w tv był jakiś neews o poszukiwaczach w wodzie o saperach, policjantach z wykrywaczami :)
Obostrzeniem jest nie szukanie bez pozwoleń na stanowiskach archeologicznych a przedmioty wytworzone przed 1711 rokiem mogą uznane być za zabytek i należą do Republiki Węgierskiej.
Balaton generalnie to jedno wielkie zrzutowisko broni amunicji, sprzętu latającego i ciężkiego.
Trwały tam ciężkie walki pod kryptonimem Frühlingserwachen /Wiosenne Przebudzenie/ 6-15 marca 1945 roku z udziałem jednostek pancernych Waffen-SS. Była to ostatnia niemiecka ofensywa pancerna tej wojny.

JW

Ps. O wyprawie założę osobny wątek by tego nie zaśmiecać :666

mój stelaż,się nie zapiaszcza i ma mały opór przemiatania w wodzie.złącze jest wysoko i przy płukaniu urobku,odrobiny piasku nie dostają się między rurki.w całym stelażu jest tylko jedno złącze.dolna rurka ma średnicę 13,2mm i długość 87cm[od osi otworu na śrubę,do końca].rurka wykonana jest z włókna węglowego.zaadoptowałem górną rejkę z windserfingowego żagla typu RX,firmy N.P..łożysko zostało zeszlifowane do szerokości oryginalnej piętki dolnej rurki, w tak uformowanej piętce,wywierciłem otwór na śrubę mocującą sondę.do połączenia zastosowałem białą śrubę od sedesu,co poprawia widoczność,środka sondy w mętnej wodzie.przez pierwszy sezon chodziłem z fabrycznym stelażem ace.jednak zapiaszczenie ,dawało się we znaki.już czwarty sezon,chodzę z moim "wynalazkiem",bez żadnych problemów przy rozłączaniu rurek.

A te orzeszki do czego służą ? :666

po rozłupaniu i rozdrobnieniu,do posypania tortu.tak jakoś się złożyło że październik to miesiąc wielu imprez imieninowo-urodzinowych w mojej najbliższej rodzinie.

Tak się przyglądałem sylwetkom naszych bohaterów znad Balatonu i zastanawiałem się z czym mi się to kojarzy :).
I mam.
Przecież to wypisz wymaluj: GANG OLSENA w odcinku p.t. "Napad na Balaton" :D

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ][/quote]


Benny, Egon Olsen i Klejd :1

Klawo jak cholera Egon... :D

Pozdrawiam - Gre-gre.

Witam.
Dnia 28.10.2012. zamieściłem ponowne ogłoszenie w dziale Giełda o sprzedaży swoich sit (Sand Scoop) Na odpowiedź od Głównego Administratora Jacka nie czekałem długo!.Oczywiscie moje ogłoszenie zostało natychmiast usunięte !!! Cyt:

W związku z tym nadaję ci rangę kwatermistrza, która to uniemożliwia pisania postów w dziale Giełda.
Jeżeli chcesz jednak wykorzystywać forum do działalności komercyjnej musisz partycypować w kosztach jego utrzymania.
Masz do wyboru następujące opcje.
1. Własny dział sponsorowany - 50 zł/mieś
2. Baner reklamowy - 100 zł/mieś
3. 2 banery /strona główna, forum/ plus dział sponsorowany 200 zł/mieś
Oczywiście wystawie fakturę

A co jeśli chciał bym zamieścić ogłoszenie niekomercyjne ???

Chciał bym aby wszyscy którzy przeczytają ten post zobaczyli jak kolega Administrator niszczy swoją konkurencję !!!

Pozdrawiam

Utrzymanie forum kosztuje a z własnej kieszeni nie będę wykładał pieniędzy by Lopezik za darmochę sobie ową kieszeń nabijał.
Jeżeli jest to tak trudne do zrozumienia to jaśniej już nie potrafię wytłumaczyć.
Załóż własne forum i ogłaszaj się za darmochę ile chcesz.
Tutaj jesteś gościem a jeżeli chcesz zarabiać to klientem.
Pewnie do restauracji też wchodzisz z własnym prowiantem ?

JW

Ps. To wątek o wspólnym projekcie sand scoopa a nie miejsce na wyrzucanie swoich pretensji.
Ile kosztuje reklama na forum każdy zainteresowany może się dowiedzieć to nie jest tajne.
Natomiast ujawnianie korespondencji prywatnej bez skonsultowania tego jest naganne :n
Otrzymujesz ostrzeżenie. Jeszcze jedno komercyjne ogłoszenie na forum to zbanuję.
Zastanów się czy chcesz dokładać się do wspólnego garnka czy tylko żerować zamierzasz ?

A czy Ty dołożysz się do mojej maszyny CNC ,spawarki oraz na zakup materiału??? Jeśli tak to nie ma problemu będę sponsorem Twojego forum !!!
Widzę że włożyłem kij w mrowisko !

lopezik1976,zrozum że reklama kosztuje[takie czasy],nawet jak chcesz powiesić swój mały baner na czyimś płocie,to musisz dogadać się z właścicielem tego płotu,bo jak nie,to on w całym majestacie prawa,zerwie go i wrzuci do śmietnika.

nie jestem adwokatem Jacka i daleko mi do jego pogladow na pewne kwestie aczkolwiek w tym przypadku jest wszystko jasne, dwie strony powinny czerpac z tego obupolne korzysci a co do dokladnia sie do kosztow Twojej produkcji to powinienes miec je wkalkulowane w cene produktu. Forum ma ponad 12 tys urzytkownikow i tez ponosi swoje koszty a dzieki niemu mozesz zarabiac, co innego sprzedac raz czy dwa a co innego prowadzic komercyjna dzialanosc

Witam Cię Jacku i gorąco pozdrawiam.
Chętnie zakupię takie dwa sand-scoopy do kija co prawda jestem za tym by zamiast kija była rurka kwasowa przedłużana teleskopowo jak w wykrywkach czy kulach inwalidzkich. Wiesz ten system z dziurkami i cyckiem blokującym......
Miałem wspaniałe sito tego typu zrobione przez kolegę poszukiwacza z Berlina, niejakiego Sandora Nagy.nazywaliśmy go "Nagus" ale nieważne..... On sam na podstawie doświadczeń robił rewelacyjne sand-scoopy z kwasówki, tak sprytne że ta sztyca wkładana była (wkręcana) w łoże, które było dospawane czterema rurkami wzmacniającymi do sita a z tyłu cała ścianka (dno) było z sitka. Nad sitkiem, przy miejscu wkręcania sztycy (styliska) w łoże była taka jakby ostroga, schodek..... Tu naciskało się stopą by wepchnąć sito wpiasek. bardzo to pomagało bo we wcześniejszym modelu tego "pedała" nie było i noga potrafiła się omsknąć i wylądować na siatce sita co nie wróży nic dobrego....
Niestety - kontakt z Sandorem zaginą a sito mi ukradziono podczas włamania do samochodu z10 lat temu.Od tamtej pory nie widziałem nic mądrzejszego......
Jak nie jest za późno to mogę to rozrysować i podesłać....
Ale jak są już gotowe to chętnie kupię 2 szt. na kij do wody i dwie ręczne....
Kocio