Jak w temacie czy warto inwestować w coś takiego jak na zdjęciu wykonane z tytanu. Czy tytan sprosta zadaniu w ciężkim terenie?

Jeżeli to rzeczywiście tytan i cena dosyć przystępna to myślę że warto.

Przy wymiarach 150х220 mm waga tylko 0,400 kg, trochę cena zaporowa, ale coś za coś.

Wykonanie sprawia wrażenie niezbyt profesjonalnego. Zwróć uwagę na mocowanie rękojeści - zagięta blacha, a z drugiej strony jedna mała dziurka. Twardość materiału to nie wszystko.

Rzeczy z tytanu są lekkie i bardzo wytrzymałe. Jeśli to nie ma jakiejś kosmicznej ceny i jest faktycznie z tytanu - brać decydowanie. I powiedzieć, gdzie się takie cudo dostaje...

Mam i używam tytanowej od lat .... dokładnie od 95r , chwalę ją sobie bo jest lekka ,odporna na ścieranie , a po odpowiedniej modyfikacji ( ząbki na boku) i w trudnym terenie daje radę , ( nie trzeba włączać 4 x 4 ). Trzeba jednak uważać bo lubi pękać jak dużo i ciężkich przedmiotów wyrywasz na tzw. wagę .A spawanie to już wyższa szkoła jazdy.

Jest to z tytanu na 100 procent, znajomy to przytargał z Rosji, chce za to 170 złotych.

Po co kombinować z tzw. "sowieckim tytanem" :ups:
Kup saperkę FISKARS SOLID za ok. 50zł i będziesz miał super mocną, a przy tym super ergonomiczną kopaczkę :1 :1 :1
:pa

Fiskarsy przerabiałem tu chodzi głównie o wagę

Jeżeli chodzi o wagę to warto a cena nie jest wygurowana, ja za łyżko-widelec z tytanu płaciłem 90zł.

Łyżko-widelec z tytanu,co tym można jeść???.Chyba syberyjskiego mamuta,bezpośrednio z wiecznej zmarzliny.

:lol: :1

Podzielam - mała waga jest bardzo istotna - zwłaszcza, jeśli używa się ciężkiego sprzętu.

No, cena nie jest mała, biorąc pod uwagę, że trzeba do tego dobrać i osadzić jeszcze odpowiednio lekkie i silne stylisko. Ale, ja bym z chęcią osadził w tym jedno ze stylisk z moich sun gardenów, które są dla mnie absolutnie rewelka, ale niestety wymagają spawania co jakiś czas... ;)

Byłaby szansa, aby przytargał jeszcze z jedno...?

A ja sie zapytam jak mozna rozpoznac, ze to tytan.? Bo jest lekki i ma naklejke ? Rosjanie to mistrzowie podrobek, zaraz po CHRL. :D

Rosjanie to również duży producent wyrobów z tytanu.
Złoża rudy tytanu znajdują się między innymi we wschodniej Ukrainie.

W latach 90-tych można było kupić za grosze na bazarach tytanowe wyroby, np. narzędzia i inne tego typu rzeczy,
od handlarzy zza wschodniej granicy. Kumpel używa do dziś tytanową łyżkę do opon.