https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Usztywnienie saperki BW tudzież klonów
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=37&t=148162
Strona 1 z 1

Autor:  Krychu [ czwartek, 19 lutego 2015, 22:19 ]
Tytuł:  Usztywnienie saperki BW tudzież klonów

Witam!

Dla pewnego forum postanowiłem opisać jak przebiega "usztywnianie" saperki składanej systemu BW (chamskiej zabawkowej kopii z marketu) - trochę bez sensu, bo przecież można kupić saperkę nieskładaną, ale to informacja głównie dla tych, którzy już takowy badziew kupili i rozczarowali się "rozklekotanym" systemem składanym, a chcieliby to doprowadzić do stanu choć minimalnej użyteczności.

Cytuj:
W związku z tym, że będzie ona rozłożona na stałe, używanie kilofa będzie niemożliwe - analogicznie jest on niepotrzebny i to on jest problemem, dlatego cała operacja będzie się odbywać w jego otoczeniu.

Oto moja wersja tej saperki:

[ img ]

Luz, który powoduje, że saperka składa się podczas nacisku to ten spowodowany głównie niestarannością przy produkcji, ale przede wszystkim - zbyt małym kątem wycięcia przy kilofie, który uniemożliwia podkładkom przy pierścieniu dociskowym odpowiedni docisk elementów łopaty do trzonka:

[ img ]

W związku z czym próby wyprostowania saperki, która wygląda po rozłożeniu tak:

[ img ]

... w czasie wbijania jej w twarde podłoże następuje przejście do stanu takiego:

[ img ]

gdyż jak powyżej zaznaczyłem elementy ("uszy") łopaty nie są stanowczo dociśnięte i "wyślizgują" się o pewien kąt spod podkładek dociskowych, trzymając się jedynie na rantach. Między innymi jest to spowodowane tym - gdyż jedno z uszu nie jest dobrze dociśnięte - że stosunkowo skręcone elementy są po prostu nierówno i krzywo włożone pod prasę:

[ img ]

Niestety wszelkie próby wyprostowania tego czegoś z użyciem większej siły są niemożliwe, gdyż formowanie tego stopu aluminiowo-magnezowego na zimno kończy się licznymi pęknięciami i uszkodzeniami materiału, gdyż stop ten jest bardzo kruchy i niekowalny. Jedyne co mi pozostaje to cieszyć się, że na szczęście odchyłki są jedynie w taki stopniu, a nie zupełnie "pokrzywione", o kilka-kilkanaście stopni. Jedyne czego nam potrzeba to klucza imbusowego 5 mm i klucza 6-kątnego 10 mm (najlepsze "dojście" zapewnia nasadkowy, w postaci wkrętaka). Odkręcamy śrubę, po czym wyrzucamy kilof i skręcamy całość z powrotem, uważając na zbyt duży nacisk. Uprzednio należy jednak włożyć pomiędzy jedną ze ścian łopaty a trzonka "podkładkę" - koniecznie drewnianą, w postaci małego prostokąta o wymiarach podobnych jak ucho łopaty z wyciętym otworem ok. 5 mm pod gwint przechodzącej przezeń śruby. Jeśli ktoś nie jest zbyt cierpliwy, może, podobnie jak ja, włożyć jedynie dwa płaskie kawałki drewna.

[ img ]

Brzegi drewienek ładnie zakańczamy, byle nie zostawić postrzępionego drewna o ile ich wcześniej nie obrobiliśmy, poprzez przycięcie ich najlepiej za pomocą obcinaczek do drutu. Po tym z całą siłą, aż do pojawienia się lekkich trzasków, dokręcamy mufę dociskową z tworzywa. Ja osobiście całość zamotałem kilkoma zwojami taśmy, by zabezpieczyć głównie ręce przez zahaczeniem o ewentualnie drzazgi i wypadnięciem drewnianych elementów.

[ img ]

Fiskarsa z tego nie zrobiłem, ale przynajmniej doprowadziłem to do jakiegoś stanu użyteczności :D Oczywiście z moją saperką-samoróbą nie rozstaję się nigdy, nie zawiodła mnie ani razu od ponad 5 lat - jeśli ta nowa wytrzyma choć połowę tego czasu w tak trudnych warunkach, które przechodziła samoróba, będę mógł powiedzieć, że dopiero jestem do niej przekonany, bo póki co mam takie-sobie obawy :D

W każdym razie to podaję jako ciekawostkę, może ktoś kiedyś trafi na podobny problem, więc rozwiązanie ma na tacy :D

Pozdrawiam, K. :1

Autor:  Pinky [ piątek, 20 lutego 2015, 11:23 ]
Tytuł:  Re: Usztywnienie saperki BW tudzież klonów

Do czasu aż Ci się ta plastikowa tuleja nie upitoli. Ta saperka to równowartość 2 flaszek, i w przeciwieństwie do nich do niczego się nie nadaje. Mam taką nówkę, trzy raz kopniętą w piaskownicy pod blokiem podczas testów ustawień wykrywacza, oddam za paczkę fajek.

Autor:  123Borsuk321 [ piątek, 20 lutego 2015, 16:01 ]
Tytuł:  Re: Usztywnienie saperki BW tudzież klonów

Hmm... Mam taką saperkę oryginalną wojskową. Używam jej od co najmniej 6 lat. Nie ma żadnych luzów mimo intensywnego użytkowania, myślę że długo jeszcze posłuży. Możliwość zgięcia łopaty pod kątem 90 stopni się przydaje, można jej używać jako motyki, szybciej się wygarnia np. piach. Poprzeczka w trzonku jest prostym i niesamowicie skutecznym rozwiązaniem ułatwiającym kopanie. Wcześniej używałem saperki WP z naciętymi ząbkami z boku, różnica w komforcie użytkowania po zmianie kolosalna.

I tu mi się nasuwa pytanie, poco kupować badziewie, które później trzeba przerabiać żeby w ogóle działało, a i tak wiadomo że się rozleci?

Autor:  Krychu [ sobota, 21 lutego 2015, 00:42 ]
Tytuł:  Re: Usztywnienie saperki BW tudzież klonów

[ img ]

Tak skończyła po spotkaniu z twardą leśną glebą. Dzisiaj, na drugi dzień. :1

Autor:  Catadero [ sobota, 21 lutego 2015, 08:47 ]
Tytuł:  Re: Usztywnienie saperki BW tudzież klonów

:lol: było nie usztywniać :lol: :lol: :lol:

C.

Autor:  mr2000rr [ sobota, 21 lutego 2015, 09:17 ]
Tytuł:  Re: Usztywnienie saperki BW tudzież klonów

Ja polecam również oryginał bw. Saperka nie do zdarcia. Nic nie lata, nie ma żadnych luzów. Stal jest na prawdę twarda i solidna, nie ma mowy żeby wygięła się tak jak te podróbki. Koszt nie duży bo około 50-60zł z pokrowcem i mamy spokój na lata.

Autor:  Krychu [ sobota, 21 lutego 2015, 15:12 ]
Tytuł:  Re: Usztywnienie saperki BW tudzież klonów

Cytuj:
było nie usztywniać


Wiadomo :h :h :h

Generalnie dałaby radę w "lekkim" terenie - spulchnionej ziemi po gruberze, piachu, itd., ale o czymś twardszym nie ma już mowy .

Pozostają tylko oryginały, przestrzegam przed podróbami, szkoda tych 20 złotych :) :1

Autor:  peterpan [ czwartek, 26 lutego 2015, 20:25 ]
Tytuł:  Re: Usztywnienie saperki BW tudzież klonów

ORYGINALNA saperka BW nie wymaga żadnych zabiegów usztywniających. Klony nie nadają się do niczego, nawet BRAWERAN im nie pomoże :D

Autor:  Pinky [ piątek, 27 lutego 2015, 00:54 ]
Tytuł:  Re: Usztywnienie saperki BW tudzież klonów

Kupiłem na szybko w demobilu taką, do piaskowej gleby za 50 zł, jakoś dała radę. Oryginał ma jakieś bicia czy co ? Jak odróżnić ?

Autor:  mr2000rr [ piątek, 27 lutego 2015, 08:56 ]
Tytuł:  Re: Usztywnienie saperki BW tudzież klonów

Oryginał ma bicia na łyżce i na po dwóch strona na "rączce" - trójkącie :)
[ img ]

Autor:  Pinky [ wtorek, 3 marca 2015, 04:36 ]
Tytuł:  Re: Usztywnienie saperki BW tudzież klonów

Wobec tego nie chce ktoś za paczkę fajek prawie nowej saperki ? :) Dzięki, za objaśnienie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/