https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Nowy koń pociągowy
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=37&t=182361
Strona 1 z 2

Autor:  rufa [ sobota, 25 lutego 2017, 12:06 ]
Tytuł:  Nowy koń pociągowy

Długo szukałem aż znalazłem,to co na zdjęciu.

Autor:  matiksen [ sobota, 25 lutego 2017, 17:41 ]
Tytuł:  Re: Nowy koń pociągowy

Kol. Rufa zmienia hobby??
Pozdr.

Autor:  damiano [ sobota, 25 lutego 2017, 18:37 ]
Tytuł:  Re: Nowy koń pociągowy

Albo tylko rozwija stajnię sprzętów :1

Autor:  rufa [ niedziela, 26 lutego 2017, 10:56 ]
Tytuł:  Re: Nowy koń pociągowy

Tak,damiano ma rację.Od jakiegoś czasu zamieszkałem na wsi i patrząc w jedno z okien,widzę las a z drugiego okna widzę drugi las.Drogi w tych lasach,są tak zniszczone że samochód terenowy ma duże problemy z przejazdem.Rok temu,wybrałem się na wycieczkę,krosikiem "suzuki" i ledwie przejechałem te wertepy.Wróciłem cały upaprany w błocie i kilka razy,omal się nie wywróciłem w tej bryndzy.Właśnie dla tego,kupiłem quada.Teraz mam pewność że się nie przewrócę w błoto,podczas wypadów na grzyby,których jest tu sporo.

Autor:  Sopel74 [ niedziela, 26 lutego 2017, 13:35 ]
Tytuł:  Re: Nowy koń pociągowy

Mały off top. ;) Pochwal się Kolego jakie grzyby znajdujesz w swoich lasach, proszę , bo sam lubię je zbierać, zwłaszcza kanie. No i w sumie nie mam do Ciebie tak daleko..

Autor:  bastek1281 [ niedziela, 26 lutego 2017, 14:08 ]
Tytuł:  Re: Nowy koń pociągowy

Chińskim odkurzaczem z tylną oską dużo nie zdziałasz w błocie , tym bardziej że terenówka miała duże problemy.

Autor:  jankos [ niedziela, 26 lutego 2017, 15:09 ]
Tytuł:  Re: Nowy koń pociągowy

bastek1281 napisał(a):
Chińskim odkurzaczem z tylną oską dużo nie zdziałasz w błocie , tym bardziej że terenówka miała duże problemy.

Bez przesady.
W swoim czasie sporo jeździłem różnymi quadami (głównie po lasach), i najmilej wspominam Hondę 250 z napędem właśnie na jedną oś.

Autor:  rufa [ niedziela, 26 lutego 2017, 19:52 ]
Tytuł:  Re: Nowy koń pociągowy

bastek1281,samochód terenowy,ma taki rozstaw kół że musi trafiać w bardzo głębokie koleiny,wyryte przez ciągniki,wywożące drewno z lasu.Po jednej i drugiej stronie kolein,są skarpy lub rowy i nie da się jechać okrakiem a quad wyrabia się w tych warunkach.Wszystko wcześniej wyczaiłem i wiem co robię.Sopel74,kanie są ale nie za wiele.Największa jaką znalazłem,miała kapelusz o średnicy 40 cm..Najwięcej jest podgrzybków,trochę borowików,kurek i wronich uszu.Podczas wysypu,obracałem 3 razy dziennie z pełnym plecakiem.

Autor:  bastek1281 [ niedziela, 26 lutego 2017, 23:34 ]
Tytuł:  Re: Nowy koń pociągowy

Wcześniej napisałem że to chiński Quad a to dlatego żeby Uważać :))bo to awaryjne i niebezpieczne dla życia . Śruby luzują się ramy pękają , piasty nie wytrzymują i może być kraksa .

A co jak koleiny będą skręcać w lewo a ty będziesz chciał pojechać prosto albo w prawo ?

Autor:  rufa [ poniedziałek, 27 lutego 2017, 10:26 ]
Tytuł:  Re: Nowy koń pociągowy

Tak,wiem trochę o tych quadach.Najważniejsze że silniki są przyzwoite,reszta to pikuś.Śruby w kołach można wymienić na inne i zakontrować po wewnętrznej stronie felgi-już się same nie odkręcą,rama jest wzmocniona i skakał nie będę na pewno.Mam "trochę" doświadczenia w mechanice oraz średnio wyposażony warsztat,myślę że przy normalnej eksploatacji i konserwacji,dam sobie z nim radę.Najbliższa przyszłość pokaże,jak będzie.

Autor:  dareg [ poniedziałek, 27 lutego 2017, 20:35 ]
Tytuł:  Re: Nowy koń pociągowy

co mogę dodać od siebie to rozbierz i złóż go po swojemu jeśli mechanika nie jest ci obca , zabezpiecz te gwinty bo śrubki często się luzują jak i łańcuch może tez pęknąć wiec zadbaj oto i kontrola po każdej wyprawie, kumplowi wahacz się odkręcił i złamał rękę i dwa żebra, a plus taki ze części są za śmieszne pieniądze

Autor:  rufa [ wtorek, 28 lutego 2017, 19:01 ]
Tytuł:  Re: Nowy koń pociągowy

dareg,dzieki za dobre rady.Tak zrobię.Ten chińczyk,ma rok i wzmocnioną ramę,tylny wachacz z profila-nie z rurek.Nie przewiduję jazdy z prędkością,większą niż 40 km/godz.,na prostej równej drodze a w terenie,nie muszę się spieszyć.Jak zechcę pośmigać,to siądę na krosika.Pozdrawiam.

Autor:  rufa [ piątek, 10 marca 2017, 19:43 ]
Tytuł:  Re: Nowy koń pociągowy

Potwierdzam opinie o nie dokręconych śrubach,fatalnym montażu i typowo chińskiej myśli technicznej.Ostatnio przyjechałem do bramy podwórka i podczas otwierania bramy,pojazd zgasł i nie dało się go już odpalić.Zobaczyłem że kapie benzyna pod kładem i z doświadczenia wiem że,albo przecieka gdzieś na przewodach paliwowych,lub awaria pływaka w gaźniku.Okazało się że to drugie.Aby dostać się do gaźnika,trzeba rozebrać wszystkie plastyki z całego przodu,zdjąć zbiornik paliwa,kierownicę,przedni zderzak,bagażnik i mocowanie bagażnika i zderzaka,rozłączyć całą elektrykę.Dziadostwo do potęgi N.Dałem radę i już "maszyna"gra-do następnej awarii.Nie polecam tych "wynalazków",ludziom nie obeznanych z mechaniką.Dodam jeszcze że gąbkowy filtr powietrza nie widział ani kropli oleju,dobrze że przy okazji sprawdziłem i nasączyłem odpowiednim olejem.Ludzie którzy to składają i wystawiają do sprzedaży,powinni iść na odsiadkę,przynajmniej na pół roku.

Autor:  Sopel74 [ piątek, 10 marca 2017, 20:07 ]
Tytuł:  Re: Nowy koń pociągowy

rufa napisał(a):
Ludzie którzy to składają i wystawiają do sprzedaży,powinni iść na odsiadkę,przynajmniej na pół roku.

Odsiadkę to oni mają w pracy, widziałeś w jakich zakładach tam pracują, tam na terenie fabryki mieszkają, jedzą i przez tygodnie nie wychodzą poza obręb fabryki, także niewiele to się różni od więzienia... :roll:

Autor:  rufa [ sobota, 11 marca 2017, 09:51 ]
Tytuł:  Re: Nowy koń pociągowy

Nie o tych ludziach myślałem,miałem na myśli,tych co tu u nas w Polsce,rozpakowują kartony zawierające quada w częściach i po partacku składają w całość.Można kupić taki zestaw i samemu go złożyć,wówczas trochę mniej kosztuje.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/