Ja po tysiącu zachodzonych i zgubionych toreb, plecaków i sakw, znalazłem złoty środek i chętnie się nim podzielę. To torba z maski pgaz z allegro za 5 zł, ma pasek na ramię i drugi, rozpinany pasek którym spinamy się w pasie. Nie ucieka, nie zsuwa się i nie mota, do paska przypinamy pinpoiner który wesoło sobie dynda i zawsze jest pod ręką, do tego nie ma możliwości uszkodzenia kabury tak jak w przypadku przytroczenia do paska spodni. Paski są regulowane więc tylko trzeba się przestawić zimą na kurtkę, a latem do koszulki :1
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
|